reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

Czesc wszystkim.

A ja dziś niewiem czemu ale całą noc nie spałam:-(
Jak zawsez przesypiałam calutkie noce, nawet mi było was żal że spac niemozecie spokojnie, tak dzis praktycznie nie zmróżyłam oka, całą noc z boku na bok i teraz sa efekty... jak sie zobaczyłam w lustrez to dziękuje... mam takie balkony pod oczami że szok...:eek::crazy:
Niewiem, może to temu że przeżywam cc Dotiiczki a może poprostu mój organizm już wyczówa zbliżający sie "koniec" i tak dziwnie reaguje... no niewiem, zobaczymy jaka bedzie jutrzejsza noc.

W każdym razie przeżywam strasznie to cc Doticzki, niewiem czemu, ale jakos tak. Dzis bede siedzieć jak na szpilkach i czekać na sms-a od niej, bo tak sie umówiłyśmy. Mam nadzieje że wszystko pójdzie gładko, miło i bezproblemowo.

Belka dobre wiadomości od Kasi widze przynosisz...,to pozdrów ją od nas:tak:
 
reklama
dzień doberek!
No to Wielki dzień Doticzki:tak: Kciuki pracują !

Jessica, na stronie z suwaczkiem powinnaś mieć instrukcję jak umieścić suwaczek na forum. Na stronie z suwaczkem powinnas mieć kod do wklejenia wygląda mniej więcej tak: url=http://lilypie.com]....png[/img][/url

A u mnie tragedia: 3 godziny snu w sumie - totalna męczarnia, może odeśpie w cągu dnia.
Pozdrawiam!
 
Melduje się Kochane Mamuśki!
Fajnie, że pamiętacie ;-) Weroniczka dzięki za smska i przekazanie wieści reszcie dziewczynek.
Obiecuję, że jak zacznie coś się dziać to wyślę smsa! Mam namiary na Viki, Agatkę i Weroniczkę, wiec z trzech stron zaatakuję.

U nas szalona końcówka. Mąż miał wolne trzy dni, więc chcieliśmy dużo rzeczy pozałatwiać / pokończyć w naszym drugim mieszkanku. Poza tym kolejne odwiedziny u znajomych... Miło, ale męcząco.

W niedzielę pojechaliśmy do szpitala obejrzeć jak wygląda i zapoznać się z położną, która ma być ze mną przy porodzie. No i jesteśmy pod dużym wrażeniem. Oddział wyremontowany i wygląda super. Niestety za salę do rodzenia w pojedynkę, która wygląda jak lux pokój w hotelu ;) kosztuje 600 zł, za zzo cena 550 zł. Innych opłat nie ma. Na oddziale poporodowym pokoje 2-3 osobowe, każdy z łazienką. Dzidziusie non stop z mamusiami, tatusie mogą przebywać na oddziale bez ograniczeń. Anestezjolog jest na oddziale, więc w każdej chwili można wziąć zzo. Wszystkie rzeczy dla siebie i maleństwa trzeba mieć. Torbę mam ogromną, ale wszystko o czym mówiła położna spakowane.
A co do samej położnej - super babeczka, bardzo miła i konkretna. Poza tym, że położna to jeszcze niezły z niej psycholog, który podniósł nas na duchu.

Powiem Wam, że kamień z serca nam spadł po tej wizycie ;-)
Byłam też na KTG. Wszystko ok. Pojawił się jeden symboliczny skurcz. Kolejne za tydzień.

A ja dziś przespałam całą nockę. Ale to pewnie po tych kilku dość intensywnych dniach i wieczorach ;-)
Brzuszek nie opuścił się więcej, skurczyków tak jak pisałam nie ma. Wydaje mi się jednak, że jeszcze mi urósł brzuch ;-)

DOTICZKA trzymam kciuki!
 
Ewa witaj :-) super wiesci przynosisz :tak: fajnie ze sie wam spodobalo, szkoda tylko ze maja tak wysoki cennik :szok: dobrze ja mam tutaj wszystko za darmo :tak:
Nie wiem czemu ja tutaj nie robia ktg :confused2: chcialabym wiedziec czy cos sie dzieje :cool:

A mi znowu dokuczaja skurcze :zawstydzona/y: boli troche a probuje o tym nie myslec i zajmowac sie dalej praca. Choc to ciezkie bo mysle sobie moze to sie zaczyna a ja nie zwracam na to uwagi :zawstydzona/y:

A jak u was dzien mija???
 
dzień dobry
Ewa to fajnie macie w tym szpitalu , u nas jest dużo gorzej i nawet wyboru nie ma bo w Koninie tylko jeden szpital z porodówką:crazy:co prawda poród rodzinny trochę tańszy bo 200 zł ale warunki i opieka po porodzie pozostawiają wiele do życzenia:no:

a mój Dominik czuje się juz lepiej tylko jakieś przeziębienie złapał w szpitalu i nadal nie wiemy co tak naprawde mu było-skąd ten ból:eek:
 
Belka ty nadal w pracy? Jeju no uparciuszek z Ciebie niezły. Kiedy weźmiesz sobie w końcu wolne, co?

Rybcia to opłata nie za poród rodzinny tylko za salę gdzie jestem sama jedna rodząca. Mam na wył. lekarza i położną. Na salach 2 osobowych na porodówce, gdzie tatuś tez może być poród jest za darmo.

Nie wiem, czy znacie jeden z przesądów, że ciężarne jak się zdenerwują mogą "nasyłać" myszy... Dziś rano u mnie na środku salonu siedzi nie co innego jak mała, szara myszka... :szok::eek::szok::eek::szok::eek:Teraz siedzi przykryta miską i czeka na mego męża. Jestem lekko w szoku bo mieszkamy na 4 piętrze, a pól wokoło nas jakoś nie ma...
 
Ewa to ja bym chyba na zawał zeszła. Jesteś dzielna że jeszcze siedzisz w domu z tą myszą. Ja chyba wybyłabym do rodziców bo bardzo się boję wszystkich gryzoni.
 
Powiem Ci, że serce waliło mi jak oszalałe! I z drżącymi rękami przykryłam ją. Bałam się, że jak poszłam po miskę to ta mała myszka ucieknie i będzie wtedy buszowała po całym mieszkaniu. Przyznaję sobie order za odwagę :happy:
 
reklama
Do góry