reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

dziewczyny bardzo mi przykro ze macie takie problemy z facetami
kacha i ataata..bardzo mi przykro ze wasze zycie tak sie uklada. ja mam to szczescie ze bylam z moim mezem przez dlugi czas, bylismy ze soba 9 lat i jak sie okazalo ze bedziemy mieli dziecko nie odwrocil sie ode mnie.a teraz jestesmy malzenstwem, czsem sie klocimy czasem nie, ale tak bywa w zyciu:tak:
Kacha...bardzo mi przykro, ze trafilas na takiego palanta, szoda twoich nerwow na niego bo szkodzisz tylko malenstwu. on jeszcze bedzie zalowal ze nie ma go przy tobie i dziecinie. jak sie obudzi to moze byc juz za pozno. los moze ci sprzyjac i mozesz sie z kims zwiazac, a on pozniej bedzie zalowal. szoda tylko ze nie rozumie ze taka postawa szkodzi matce swojego dziecka oraz samemu malenstwu. dobrze ze masz sie komu wyzalic
Ataata...tak jak pisaly dziewczyny, to musi byc twoja decyzja. mi sie wydaje ze warto sprobowac jesli sie kochacie. pamietaj ze moze on jest troche w sziku ze bedzie ojcem i troche go to przeroslo, a ty masz nastroje ciazowe i bardzo latwo cie zranic jak i rozweselic. reagujesz emocjonalnie, hormony buzuja...moze to to wplywa na wasz zwiazek. powiem szczerze, ze jak ja bylam w ciazy tez sie klocilam z moim mezem o byle co i czasami te klotnie byly straszne...ale jakos to przetrwalismy. pomysl o tym i zastanow sie czy przypadkiem to nie emocje. sama napisalas ze przed ciazo bylo oki. utrzymuj dobre stosunki z nim, jak sie dziecko urodzi to bedzie inaczej.
co do spraw finansowych, swietnie cie rozumien. mi tez sie nie przelewa i uwazam ze kobiety w ciazy powinny miec te wszystkie badania za darmo a nie placic takie pieniadze
Annia...witaj i mam nadzieje ze zalawisz wszystkie plany przed slubem....wiem co to znaczy bo sama biegalam i zalatwialam wszystko z brzuszkiem

co do mdlosci i takich tam dolegliwosci..mam to szczescie...ani w tej ani w tamtej nie mialam zadnych problemow

zycze milego wieczoru
 
reklama
Dziewczyny, prawie sie ostatnio nie odzywam, ale w wolnych chwikach podczytuje Wasze posty, zeby byc na biezaco. Po prostu do konca wakacji mam goscia i musze sie teraz dzielic netem:-).
Tak mi sie przykro robi jak sobie czytam o tych Waszych smutkach i problemach, bo wiem jakie to wazne i potrzebne , zeby miec wspanialego partnera zyciowego, bo wtedy latwiej pokonywac rozne przeszkody... Ale zycze Wam z calego serca, zeby sie w koncu ulozylo i zebyscie byly szczesliwei Wasze Malenstwa tez:)
I w ogole ciesze sie, ze na tym Forum zawsze znajdzie sie ktos, kto doda pare slow otuchy w potrzebie i pomoze przegonic czarne mysli:)
 
Mnie też jest okropnie przykro, że tak się wam życie układa. Nic nie piszę bo mi głupio ponieważ mnie się wszystko super układa. Mój mąż stara się jak może żeby było nam razem dobrze. Ale po urodzeniu Stasia przez rok pamiętam jakiego on miał doła. Był nie do zniesienia. Myślałam że ucieknę od niego. Ale na całe szczęście po roku mu przeszło i teraz jest super. Życzę Wam żeby wasze kłopoty też tak się pokończyły. Trzymam za was kciuki dziewczyny.
 
Dziewczyny humor mi się poprawił i to jak :-)
A to za sprawą mojej niedoszłej teściowej, oj tak mamuśkę to Sławek ma super :)
Tak jest kobieta zbulwersowana jego zachowaniem, że zarezerwowała sobie bilety na lipiec i jak to ładnie mi powiedziała, jedzie mu buzię oklepać;) Szalona kobieta :):):)
A lody wczoraj też pomogły :-) W dodatku jeszcze trzy moje suczki wczoraj były jakieś wyjątkowo miłe dla mnie :):):) Nawet mnie nie podgryzały po rękach ;)
Generalnie wieczór był wesoły, jak zaczął się od łez tak zakończył sie na bólu brzucha ze śmiechu ;-)
Teraz jeszcze szefa nie ma, więc wogóle jest gitara bo mogę sobie po necie pobuszować ;)
 
jak to miło przeczytać takie wiadomości z rana. Odrazu robi się lepiej na duszy.:-) Oby ten dzień taki radosny dla ciebie pozostał.
 
czesc gwiazdeczki ;-)

a u mnie pochmurno, co bardzo mnie cieszy:-)bo slonce ostatnio mnie dobija.
ataata no przykro mi ze tak jest jak jest, ale dziewczyny juz napisaly ci tyle dobrego ze ja nie bede udzielala rad, wiem jak to jest - nfajnie sie czyta ale i tak zrobisz co podpowie ci serduszko, chociaz kazdy moze miec swoje zdanie na ten temat...

kacha no a tobie humorek dopisuje - ciesze sie . tak trzymać i to jest na serio wspaniale ze masz wokol siebie ludzi na ktorych mozesz liczyc.


a ja mam troszke dzis dola, chyba brak mojego meza czasem daje mi sie we znaki, kurcze ciezko tak jest jak przez 3 miesiace jest w domu non stop a pozniej nagle na dwa wyjezdza na statek...niby sie juz przyzwyczailam, ale czasem brakuje mi po prostu jego obecnosci...
dobrze ze jeszcze kilka dni i jade z damianem do rodzinki na mazury. spedzimy tam dwa tygodnie a jak wroce to jeszcze tydzien i bede miala mezusia u boku:)

trzymajcie sie cieplo
 
Cześć wszystkim

Ja dopiero wstałam i niestety z potwornym bólem głowy. Mdłości też mi troszke dziś przypominają o sobie.
Ale zrobiłam kawke czekam aż wystygnie i wypije, może mi przejdzie.

Widze kacha że lody poprawiają Ci chumorek... to fajnie.
A ja wczoraj na swoje smutki dostałam od forumowych moich kochanych staraczek tony czekolady na poprawienie nastroju:-) Dziewczyny popijały winko i piwko, a ja dostałam tylko cole:crazy: Ale cóż, piwka nie wolno;-)

No i pozatym niewiem co jeszcze napisac....
no to uciekam
papa
 
Hej hej! U mnie moj syneczek poszedl spac wiec mam chwilke dla siebie(wczoraj jak spal to cala chalupe posprzatalam wiec dzis leniu****e):tak::rofl2:
Ataata a probowalas moze zadzwonic pod ten numer, ktory Ci podala Soida? Niektorzy lekarze nazywaja USG polozniczym a pomiary robia wszystkie co trzeba.To zalezy tylko od jakosci aparatu do USG.Ja w poprzedniej ciazy tez raz trafilam do jakiegos lekarza, ktory robil takie badanie za 50zl.
Zreszta moje USG bylo tez tylko poloznicze teraz a nie genetyczne a gin zbadal to co sie badada w danym tygodniu wiec mysle ,ze warto sprobowac:tak:;-)
Hmm tak sie super czulam rano a teraz wzielam lyka piwka bezalkoholowego i mi niedobrze:zawstydzona/y:
 
reklama
Do góry