Jutrzenka jednak to na szczęście nic poważnego skoro lekarz nie kazał więcej do niego przychodzić, poćwiczycie troszkę i będzie ok!.
Zresztą sama zaczęłam się zastanawiać czy nasz Wiktor czegoś takiego nie ma, bo on cały czas praktycznie na prawą stronę główkę trzyma! Staramy sie mu ją odwracać, bo ma już z tej strony lekko spłaszczoną główkę, ale jak mu pieluszkę podkładamy to on tak głową kręci aż jej nie wypchnie i dopiero wtedy może spać...uparciuch jeden
. Lekarz nam nic nigdy nie mówił, bo pięści nie ma zaciśniętych, ani żadnych objawów...nic....tylko ta główka!!! Tzn. kręci nią w każdą stronę bez problemu ale do leżenia upodobał sobie tylko ta jedną stronę...i trochę mnie to martwi:-
-
-(
A zaproszenie świetne, naprawdę super pomysł miałaś i rzeczywiście Cię to taniej wyszło bo takie gotowe standardy to ok. 1,50zł kosztują...
Viki tylko bez nerwów, na pewno jutro znów będziesz miała dość pokarmu...a wiadomo, że stres temu nie sprzyja...bądź dobrej myśli:-)
Stefanka odnośnie ucha to nie mam pojęcia ale rzeczywiście gdyby małą bolało to by Ci bardzo marudziła, bo to podobno nieźle boli...:-(
a co do wkładki w foteliku to właśnie sama się zastanawiałam ostatnio nad wyjęciem jej...
A nasz mały od wczorajszego wieczora ma straszny apetyt...wieczór jak zjadał 180 i spał do rana to wczoraj zjadł 210 i obudził się o 5 rano -zjadł 120 i mu mało było...i tak już każde karmienie przynajmniej 150ml!!!!
Zdziwiło mnie to bo taki nagły przeskok z 120-150
Ale dobrze....cóż dziecku jedzenia żałować;-)