reklama
jutrzenka
Szczęsliwa mamusia :)))
Zonkilek bo tych hustawek z fisera jest chyba kilka roznych typow, oprocz tej mojej widzialam jeszcze jakas zielona. Dobra uciekam spac. Slodkich snow. Buzka.
Ataata
Grudniowa Mama '07
jutrzenko nie nie, ja aż takiego bajeru nie kupiłam:-), z reszta za drogi jak na dosłownie jeszcze 3 miesiące (bo to jest do pewnej wagi) wiec bez sensu wywalic tyle forsy na kilka chwil... Ja mam, tzn czekam narazie na tez Fisher Price ale taką zwykłą, taka niziutka, tylko ma ten bajer ze sama buja maluszka z 5 różnymi prędkościami. I niestety niema regulowanego oparcia Jest troszke bardziej pionowa niż leżaczki-bujaczki (ale jak mowilam piszą ze od urodzenia do 9 kg) tylko jak dla mnie ciut za pionowo...:-(
O cos takiego tylko kolor inny
Dotka ma podobną tylko jeszcze bardziej zbajerowaną bo grająćo-świecącą dodatkowo, ale oparcie tez w tamtej jest chyba w takiej pozycji..
O cos takiego tylko kolor inny
Dotka ma podobną tylko jeszcze bardziej zbajerowaną bo grająćo-świecącą dodatkowo, ale oparcie tez w tamtej jest chyba w takiej pozycji..
dotaZ
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Grudzień 2006
- Postów
- 4 412
Ataata w naszej huśtawce jest oparcie dokładnie takie samo jak w Twojej.
Krzyś juz leżał w tym leżaczku jak miał tydzień....i od początku jest ok
Często jak miał kolki (na początku) to kładłam go do leżaczka i to przynosiło mu ulgę-taka pozycja właśnie...od razu zaczynał puszczać bąki;-)
Jednak to jest znana firma i wydaje mi się,że znają się na tym co jest dobre dla malucha...Tak więc się nie martw
też na poczatku miałam obawy, że taka pozycja prawie siedząca....no ale małemu jest wygodnie, nie narzeka:-)
pa
Żonkilku witaj!!! Długo Cię nie było...Dzięki za wiadomość i od razu przepraszam,że nie odpisałam...:-)
Krzyś juz leżał w tym leżaczku jak miał tydzień....i od początku jest ok
Często jak miał kolki (na początku) to kładłam go do leżaczka i to przynosiło mu ulgę-taka pozycja właśnie...od razu zaczynał puszczać bąki;-)
Jednak to jest znana firma i wydaje mi się,że znają się na tym co jest dobre dla malucha...Tak więc się nie martw
też na poczatku miałam obawy, że taka pozycja prawie siedząca....no ale małemu jest wygodnie, nie narzeka:-)
pa
Żonkilku witaj!!! Długo Cię nie było...Dzięki za wiadomość i od razu przepraszam,że nie odpisałam...:-)
witam
agata zgadzam sie z dotą ze raczej firma jest zbyt poważna by robić cos co mogłoby maluchowi zaszkodzic. poza tym przeciez w takiej huśtawce nie bedziesz trzymała dziecka cały dzien
weronika mam nadzieje ze Tadziu już dziś nie ma kupkowych problemów.
ja to wogóle sie zastanawiam jak to jest ze wasze dzieciaki nawet te karmione piersią robią kupki raz na kilka dni albo jedną dziennie...gdzie moj Paweł robi w ciągu dnia z 5 kupi tak codziennie jeszcze nie zdarzyło sie by zrobił mniej niż 4 kupy
żonkilek witaj po długiej nieobecności;-)
a co z belką , aneczka asmodis???
agata zgadzam sie z dotą ze raczej firma jest zbyt poważna by robić cos co mogłoby maluchowi zaszkodzic. poza tym przeciez w takiej huśtawce nie bedziesz trzymała dziecka cały dzien
weronika mam nadzieje ze Tadziu już dziś nie ma kupkowych problemów.
ja to wogóle sie zastanawiam jak to jest ze wasze dzieciaki nawet te karmione piersią robią kupki raz na kilka dni albo jedną dziennie...gdzie moj Paweł robi w ciągu dnia z 5 kupi tak codziennie jeszcze nie zdarzyło sie by zrobił mniej niż 4 kupy
żonkilek witaj po długiej nieobecności;-)
a co z belką , aneczka asmodis???
Paula21
Grudzień '07
Witam dziewczyny! :-)
Ja już po szkole. Dziś i wczoraj się zrywałam z ostatnich zajęc bo jestem zaziębiona. Atakuje się rutinoscorbinem i trochę lepiej jest. Ale pobudki w nocy na karmienie były dla mnie strasznie męczące bo nie mogłam usnąc przez katar, brrrr..... już mam dośc...
A i witam Żonkilka. My się chyba nie znamy bo jestem tu od niedawna. Też mam Julkę tylko z 18 grudnia. :-)
Ja nie mam takich bajerów jak wy ale Jula uwielbia swój leżaczek który dostała od mojej mamy. Co prawda trzeba bujac nogą ale nie jest źle...
A co do kup, to moja mała jak jeszcze była na cycu to już zaczynała normowac swoje kupki i były już raz dziennie na bebilonie Comfort (kolki i wzdęcia) jest bez zmian....
Ja już po szkole. Dziś i wczoraj się zrywałam z ostatnich zajęc bo jestem zaziębiona. Atakuje się rutinoscorbinem i trochę lepiej jest. Ale pobudki w nocy na karmienie były dla mnie strasznie męczące bo nie mogłam usnąc przez katar, brrrr..... już mam dośc...
A i witam Żonkilka. My się chyba nie znamy bo jestem tu od niedawna. Też mam Julkę tylko z 18 grudnia. :-)
Ja nie mam takich bajerów jak wy ale Jula uwielbia swój leżaczek który dostała od mojej mamy. Co prawda trzeba bujac nogą ale nie jest źle...
A co do kup, to moja mała jak jeszcze była na cycu to już zaczynała normowac swoje kupki i były już raz dziennie na bebilonie Comfort (kolki i wzdęcia) jest bez zmian....
D
dorota.lysy
Gość
Hej dziewczyny Ja urodziłam 31.12.2007r na Sylwestra co prawda chciałam przenieść poród do 1.01.2008 ale miałam takie bóle że nie mogłam wytrzymać Witam wszyskie mamusie)) POZDRAWIAM))
Paula21
Grudzień '07
Czy jeśli w załącznikach mam czerwoną kreskę to znaczy że przekroczyłam limit zdjęc???
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 315
- Wyświetleń
- 49 tys
Podziel się: