reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

ja czekam na J i jedziemy z dzieciakami na sprawdzenie do pediatry.
Viki-dziwny ten kaszel taki...sama nie wiem...babka bytała się nas czy jak byliśmy w Ameryce czy nam wymaz ze skóry robili...???mówiłam że tylko z nosa i krew...
może dziś da skierowanie jeszcze do innego..specjalisty?
mówiła że to może alergiczny...ale tak myslę że może od tych grzybów..bo od czego by jeszcze????


Kasia R brata corka tez bardzo kaszle, osluchowo ok ale kaszel ma meczacy i taki dziwny. Byli u alergologa i to podobno alergia, do tego wyszly jej jajeczka glisty ludzkiej w kale i to tez moze podobno powodowac kaszel bo roznie dzieci reaguja.
a tez mam skierowanie na poseiw dla kuby.
A fotki piekne

witajcie
nasz początek roku nie jest zbyt udany. Łukasz wczoraj cały dzień wymiotował i jeszcze w nocy.
a z lepszych wiadomości to kupiliśmy nowy komputer (ale to jeszcze w starym roku) śmiga jak szalony:tak:

Aga zdrowka dla Was, i fajnie z tym kompem. Ja tez mam do wymiany ale narazie kasy nie mamy zeby kupic. Jak splace aparat to wezmiemy dla mnie lapka i kompa dla R (tzn jakies czeci nie wiem co on tam chce)

czuję się średnio, tzn. męczą mnie mdłości i ciągle muszę coś przegryzać albo pić.

Asia a kiedy masz termin Ty nasza ciezarowko-aferowko ;-):-D

masakra, odebrałam wyniki Wiktora OB 83
w piątek idziemy powtarzać. Borelioza - wynik wątpliwy :/ (ostatnio był ujemny) kuźwa.
Na szczęście dziecko wygląda zdrowo.
Łeb mnie boli.

Magda kurcze a co lekarz na to?? Co podejrzewa? Jak po wizycie Zycze zdrowka

Przepraszam ,ze malo wpadam ale glowe mam zaprzatnieta teraz zabiegiem Witka:-(

Ania spoko, bedzie dobrze, to chyba zabieg bardzo popularny i czesto robiony, wiec wszystko bedzie ok.

bede miala tez bardzo towarzyski weekend:tak::-p wracam w niedziele wiec troche odpoczne od meza hehehe

Viki milego weekendu

Weroniczka wspolczuje stresu, dobrze ze nic Wam sie nie stalo.

Paula ja pytalam o postanowienia ;-). Zycze Ci zeby sie udalo ich dotrzymac. I powodzenia

Viki, Paula, Asia, Elcia dzieki, u nas juz lepiej, wczoraj bylam z kuba u lekarza i osluchowo juz ok, kazala jeszcze inhalacje raz dziennie robic i Xyzal dawac przez 2 tyg. W poniedzialek juz do przedszkola, pierwszy raz od swiat, ciekawe co bedzie :confused:.

Kacha gratulacje !!

a ja mam dlugi weekend, juupi :-)

ogladacie ten nowy serial prosto w serce, ja patrzylam i chyba mnie wciagnal :tak:
 
reklama
tylko napisze jak u nas po wizycie prywatnej
Pani doktor posłuchała mnie, obejrzła wyniki, osłuchała Wiktora, pomacała wszystkie jego węzełki i wątrobe i śledzione.
Osłuchowo czyściutko, wątroba śledziona ok. Węzełki powiększone - powiedziała, ze to po infekcji może jeszcze długo się tak utrzymywać, skoro mu nic nie jest, biega, skacze, je, śpi spokojnie, znaczy że sobie sam radzi z tym co ma i niech tak zostanie, antbiotyk, by tylko zamazał obraz tego, co może mu być. jeśli nie bedzie żadnej gorączki to powtórzyć wyniki za miesiąc i zobaczymy. Jak się pojawi gorączka to wtedy dać antybiotyk. Generalnie pani doktor nastawiona optymistycznie i kazała dziecko do przedszkola wysłać. I chyba tak będzie.

Śpijcie słodko Kobiety!
 
Hej!


Magda, jakaś rozsądna lekarka, po co młodego faszerować antybiotykiem bez potrzeby. Wierzę, że będzie ok.

Jutrzenka, termin wg usg mam na 24 sierpnia, a wg OM nie wiem, ale coś koło 14. Ale ja sądzę, że ten pierwszy jest prawdopodobniejszy:tak: I dobrze, że u Was choróbsko odpuściło. A w przedszkolu będzie ok:tak::tak:
 
Dzień dobry :)
Asia to będziesz miała zodiakalne małe lwiątko! To dopiero wyzwanie...trzeba je bardzo chwalić i rozpieszczać :tak:

A my już po nawiedzinach teściowej, a przed nami słodkie lenistwo, obiad zrobiony, porządek średni, ale da się żyć ;-)

Miłego dnia i odpoczynku!
 
Magda, czyżbyś była lwiątkiem;-) Bo chwalenia i rozpieszczania potrzebuje np. każdy facet bez względu na to spod jakiego znaku zodiaku jest:-D
A u mnie jeszcze obiadu nie ma, oooooo. I porządku też, hehehe...


 
Asia no ... rozgryzłaś mnie hehe ;) a co do facetów to racja - ale całkowicie ich rozumiem!
No a ja mam obiad kosztem wczorajszej nocy bo o 1 robiłam schab ze śliwką :)
 
Hej Dziołszki :-)
Madzia fajnie, że trafiliście na odpowiednią lekarkę :tak:
Paula życzę Ci, żeby udało Ci się zrealizować postanowienia noworoczne :tak:
Viki no właśnie, masz dość Valdiego? ;-):-p
Asiu masz termin wg usg tak jak mój brat się urodził :-) Ale masz fajny suwaczek :-)
Kurcze ja też się czuję gorzej niż w ciąży z Olisiem i Jessi, a przecież to dopiero samiusi początek :sorry: Na 15 idziemy z Olisiem do lekarza, całą noc z bani mieliśmy, biedak miał temperaturę 38,5, nosek totalnie zatkany i taki strasznie duszący kaszel. Pewnie jak zwykle zapalenie oskrzeli się kłania :sorry:
 
YO Babeczki!
Dopiero poswiatecznie i noworocznie sie witam serdecznie!:-)
Kacha Gratki!!! Ale sobie prezent strzeliliscie:tak:

My styczen tez jakos od lekarzy zaczelismy, bo sie z R na wyniki wybralismy, potem bylam u ginki u kontroli, a w poniedzialek do mojego "watrobowca" ide....No ale coz, jak trzeba, to trzeba....

Aneczka, ja tez jakos tak niedorozumialam i myslalam ze faktycznie z jakiegos powodu podniebienie rozcinaja:/ W kazdym razie mam nadzieje ze zabieg nie bedzie specjalnie bolesny i nieprzyjemny... No i ze przede wszystkim wyjdzie na zdrowie:D

Magdalenka, witaj po przerwie! :) Tez sie widze musicie pobujac po lekarzach.... I jak widac cholernie wazne zeby na jakiegos porzadnego trafic:tak:

A tak w ogole jak widze ze tak chorobowo wszedzie, to tym bardziej mi sie marzy wiosna.... Ja tez mam ciagle nawroty kaszlu (chwilowo nie;)) i juz sie boje z mloda na sanki isc zeby mnie znow nie zlapalo.... No ale nie ma co sie nad soba uzalac, znow sniezek pada, to chcemy mloda na lyzwy zabrac, bo dostala takie fajne (podwojne, podczepiane do butow), a u nas praktycznie w kazdym parku lodowiska, to moze i ja sie skusze jak sobie lyzwy sprawie, bo od ogolniaka nie probowalam :)

Weroniczka, Aga czy ta jelitowka jest mocno zarazliwa? Bo moja tesciowa przed sylwestrem miala (albo jakies zatrucie po prostu) i teraz cos R bratanica ma problemy zoladkowe, a wczesniej Kaya spala u babci i sie troche dygam czy czegos nie zlapie (ale to juz z 1,5 tygodnia temu bylo)...

No i nie wiem co jeszcze mialam napisac, bo mi gdzies dwa zdania wcielo....
W kazdym razie teraz juz mam nadzieje bardziej na biezaco ze wszystkim bede:)
 
Witam się z rańca! :-)

Julcia jeszcze śpi ;-) D pojechał sprawy firmowe do Mińska Maz. załatwiać a ja czekam aż dziecię wstanie bo muszę ubić białka na bezy :-D Mama wczoraj robiła faworki i białka przypadły mi na beziki... mniaaam... i jeszcze biszkopty na tort muszę upiec, bo moja mała siostra na jutro zaprosiła nas ale z tortem :-D

Jeszcze juto muszę zrobić pączki hiszpańskie (gniazdka) ;-) tak za mną chodzą...

Po południu jakieś zakupki i dzień zleci ;-)

Życzę wam miłego dnia!!!
 
reklama
Dzień dobry!!

Meldować się tu, bo znów nam wątek zdycha!!!

Raz raz raz ;-):-D

O Paula, a Ty tylko o bezach, faworkach, pączkach. Chcesz mnie dobić?;-)
 
Do góry