kasiamaj
mama 2007/2010
cześć
witam się z Wami.i spadam jeść śniadanko-bo mi w brzuchu burczy.
a trochę sobie z młodą pospałyśmy.
Kuba w przedszkolu-ma jakiś okres ciężki-bo chodzić mu sie tam nie chce.....
pytałyście chyba Kata-czy biorę tabsy anty.-nie nie biorę bo nie mogę!!! osłonowe też mi nie kazali...bo niby przenika do mleka.(jednak muszę wyprosić jakieś u mojej hepatolog) odczuwam nadal taki ucisk na wątrobie.do tego doszło mi chyba jajeczkowanie...choć @ nie miałam...ale po śluzie widze...kurcze ból okropny.....
Muszę skoczyć so miasta bo Kuba z butów wyrósł i trzeba mu drugie kupić.
wczoraj byliśmy u mojej kuzynki-która założyła rodzinny dom dziecka (ma 8 szkrabów)
jejku jak tam u nich wesoło!!!!!
mój kolega o którym Wam pisałam zmarł na raka jelita.
Weroniczka-kurcze ale masz talent!!!!super!!!
Viki-biedny Pablo-ale dobrze ze jeż ok!!! i fajnie że Ci sie spotkanko udało.
Basia-zdrówka.
Aga-jak sobie radzisz?
Jutrzenko-hop hop.
Dotka-
lecę lecę -bom głodna..............................
witam się z Wami.i spadam jeść śniadanko-bo mi w brzuchu burczy.
a trochę sobie z młodą pospałyśmy.
Kuba w przedszkolu-ma jakiś okres ciężki-bo chodzić mu sie tam nie chce.....
pytałyście chyba Kata-czy biorę tabsy anty.-nie nie biorę bo nie mogę!!! osłonowe też mi nie kazali...bo niby przenika do mleka.(jednak muszę wyprosić jakieś u mojej hepatolog) odczuwam nadal taki ucisk na wątrobie.do tego doszło mi chyba jajeczkowanie...choć @ nie miałam...ale po śluzie widze...kurcze ból okropny.....
Muszę skoczyć so miasta bo Kuba z butów wyrósł i trzeba mu drugie kupić.
wczoraj byliśmy u mojej kuzynki-która założyła rodzinny dom dziecka (ma 8 szkrabów)
jejku jak tam u nich wesoło!!!!!
mój kolega o którym Wam pisałam zmarł na raka jelita.
Weroniczka-kurcze ale masz talent!!!!super!!!
Viki-biedny Pablo-ale dobrze ze jeż ok!!! i fajnie że Ci sie spotkanko udało.
Basia-zdrówka.
Aga-jak sobie radzisz?
Jutrzenko-hop hop.
Dotka-
lecę lecę -bom głodna..............................