reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

Hej Baby:-):-)

U mnie deska już przygotowana do prasowania, żelazko się grzeje a ja siedzę na internecie i chipsy wcinam:rofl2:
Żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce:baffled:

Aga czekamy na Wasz powrót i relację:tak:

A czy ktos wie co się dzieje ze Stefanką?? Nie odzywała się 2 miechy, wpadła na dwa posty i znów od 2 miesięcy nic.
 
reklama
Kasia ciekawe co Wam powie ten psycholog

Sylwia do roboty marsz !!!!!!!:-D:-D:-D. I nie opychaj sie na noc :-D.
A czemu Stefcia nie pisze to nie wiem :confused:

Basia a kiedy masz termin??

Weroniczka dobrze Cie rozumiem, tez tak czesto miewam :confused:

a i mam wiesci od Kachy.
Od dwóch miesięcy czekam na instalację netu z kabla, ale że monterom się nie spieszy to wczoraj zamówiłam sobie z innej firmy i 26 października mam już mieć zainstalowany porządny internet także od razu na BB wrócę
smile.gif
Tak łatwo to się mnie nie pozbędziecie
wink.gif
U nas tak poza tym wszystko ok. Oliś od 17 września jest przedszkolaczkiem i całkiem fajnie sobie tam radzi, jest pupilkiem wszystkich, bo non stop się śmieje i non stop wymusza, żeby mu brawo bić
biggrin.gif
Jessiczka rośnie i skubana nie usiedzi w miejscu, wszędzie jej pełno
smile.gif
Teraz mam ostrą jazdę z nimi, bo Olisiowi idą piątki, a Jessica generalnie ząbkuje i nocami bywa głośno
wink.gif
Jak możesz to przekaż dziewczynom, że ja niedługo wrócę po prostu siła wyższa, jak można tak nazwać kijowy net
kwasny.gif
Wszystko inne w miarę mi śmiga, tylko BB nie
kwasny.gif


Hehe oczywiscie część tylko do mnie skasowalam :-D:-D:-D:-D

zaraz emka, a potem usta usta ... jak dotrwam do konca :-D:-D bo ja z kurami chodze spac ostatnio:-D
 
Jutrzenko-ja mnie więcej wiem co on powie..chce sie też doradzić co my głównie mamy robić żeby czegoś nie zepsuć....dzięki za wieści od Kasi.

ja się emigruję-do jutra mamuski
spokojniej nocki.
 
:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:skasował mi się post!!!!!! wwrrrrrrrrrr!!!! a na lapku tak kiepsko mi się pisze!!! :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

kuźwa mać!

No nic... będę jutro... bo już mi się odechciało pisać drugi raz...:wściekła/y:

Buziaczki dla was kochane!!!:-)
 
dzien dobry:-D

kata snilas mi sie dzisiaj:tak:
ze przyjechalas do mnie z kinią i przywiozłas 10 kilo ciastek takich róznych kruchych cherbatników:szok:, zrobilam kawe, kinia zasneła a twój mąż juz po ciebie przyjechal i stwierdziliscie ze jedziemy na wczasy sportowe:szok:
zaczelas pakowac mi ciuchy, wrzucac te wszystkie ciastka.
a pozniej pamietam tylko ze zatrzymalismy sie gdzies w lesie i kazałas ubierac mi buty sportowe i dres bo idziemy biegac:-D:-)
a ja przeszukałam calą torbe i stwierdzilam ze spakowalas mi wszysko oprócz dresu i adidasów:-p:rofl2:

no to tak na poczatek:cool2:
u nas mglaaaa i zimnooo.

dobra ide dopic kawusie , mąz zawiózł chlopakow do swoich "prac" a ja na 10 idę do fryzjera:tak:i jak zwykle nie wiem jeszcze co zrobie z włosami:sorry:
juz mam chęc obciąc na krótko ale troche mi szkoda...

milego dnia:tak:
 
o matulu viki :-D rzeczywiście sny śnią się w drugą stronę bo:
- do biegania mi daleko! nie mówiąc już o tym żeby kogoś ciągnąć :-D
- kruchych ciastek nie lubię :-D
- kawy nie piję :-D
- kinia w życiu by nie zasnęła u kogoś
- a na wczasach sportowych bym się chyba wykończyła :-D

ja bym cięła na krótko :-p szybko rosną ;-):tak::-) pokaż się potem koniecznie!

kasiu my mamy nawilżacz ultradźwiękowy (obecnie nie używany bo w domu nie jest sucho) firmy HB, dawaliśmy sporo ale wart jest swojej ceny. pojemnik 5L wystarcza na całą noc, poza tym jest cichy i ma dużo fajnych funkcji
dobrze, że z kubciem lepiej! :tak:

u nas też mgliście i zimno ale wczoraj rano też tak było a popołudniu jak było pięknie :-)

zrobiłam dzisiaj kindze jak co rano pić i zwymiotowałam wszystko :sorry: nie wiem dlaczego? czy za dużo wypiła, czy coś jej podrażniło żołądek? czy chciała beknąć?
jakaś w ogóle marudna wstała i bardzo wcześnie
ciężki dzień dzisiaj się szykuje...:confused2:
 
hej
ja tak na szybciora póki mały śpi a drugi w bajkę zapatrzony. Wczoraj wyszliśmy ze szpitala i nie jest lekko. Łukasz robił co tylko było możliwe od zabierania kocyków bo to jego aż po próby używania siły. :szok::szok: Aż się boję, ale to dopiero pierwszy dzień musi się oswoić.
Aha nastąpiła zmiana co do imienia- maluszek będzie miał na imię Krzyś (mam nadzieję że już to się nie zmieni bo dyskusja była gorąca na ten temat) A Krzys to mały rozdarciuch wczoraj tylko jadł i płakał w nocy to samo. a w szpitalu był taki grzeczny i cały czas prawie spał:sorry:Jakoś udało mi się obu naraz położyć spać- jeden przy cycku drugi z butelka a ja plotłam jakieś głupoty wymyślone na poczekaniu o czerwonym traktorku w ramach bajki:laugh2:
narazie tyle zajrzę potem
 
Hejka;-)
Kurcze a u nas taka piekna pogoda od paru dni a my w domu ciagle z tym chorowitkiem Tosiem.No nic chyba troche ogarne i pojde troszke na dwor z nim.Antybiotyk juz skonczyl to chyba zaczne z nim wychodzic.Wczoraj w przychodni siedzialam ponad 2h w poczekalni(tak duzo dzieci chorych i wszyscy do jednej doktor bo najlepsza).
Aga te poczatki sa trudne ale Lukasz jest juz duzy i szybko zrozumie cala ta sytuacje:tak:Musisz go troche bardziej w pierwszych dniach adorowac choc ja pamietam ,ze az za bardzo adorowalam Witusia i mu sie potem pomieszalo ,ze tylko on jest wazny w naszym domu;-):-D
Viki to pokaz sie potem po fryzjerze.
No dobra spadam cos porobic.
 
reklama
jeszcze wpadłam bo Łukasz poszedł z babcią do sklepu a Krzyś jeszcze śpi.

Dzięki wielkie kochane za gratulacje i za smsy. Aż się ciepło robi na sercu że tyle osób myśli :tak::tak:
a i przepraszam za zamieszanie z tym imieniem. No tak się zdecydować nie możemy że M. to już wymyślił że dwa damy. Ale ja nie che dwóch bo i Bartoszi Krzysztof jest długie a jeszcze mamy długie nazwisko:sorry:

kasia- strasznie ci współczuję z powodu Kubusia. Jak on się czuje? u nas było tak że Łukasz budził się w nocy i się telepał jakby dostał jakichś drgawek, ale robił siku w nocnik i szedł z powrotem spać. Aż się przestraszyłam, ale to było dwa razy i jakoś się nie powtarza.. I w ogóle to różne rzeczy u się śnią, jak się budzi to odrazu mi opowiada. Raz się obudził z płaczem i mówi że miał taki duży sok, ale nie ma go już i nie wie co się z nim stało:sorry:

aneczka- staram się właśnie żeby nie czuł się zniedbany ze względu na brata, nawet mu pozwoliłam dziś wytrzeć Krzyciową pupe z kopki. Ale miał radochę:-D
 
Do góry