Grudzień 2007 - wątek główny!!!

[alex3meyer]

Hej...:-)
Widze, ze juz dzieciaczki zaczely chorowac...:-( Bidulki. Zdrowka Kubusiu i Pawelku...

U nas stara bida, nie ma co pisac. Ale juz bilety zamowilam do Polski. Lecimy 2 pazdziernika.... ach nie ma to jak u mamy....

Kasia- he heh ale ma teksty Twoj Kubus....
Kacha- no wlasnie co tam u Was.... zyjecie?
Aga- a co sie urodzilo u brata M? Bo ja chyba nie doczytalam... I jak dali na imie?

 

[viki31]

jutrzenko, pablo generalnie ok tylko ta temperatura ciagle nam wzrasta.
byl u nas lekarz i paweł ma czerwone i lekko rozpulchnione gardło co by wskazywalo na zapalenie gardła, przepisal mu jakies leki i powiedzial ze przedszkole do mojej decyzji...ale on by go zostawił na 2 dni w domu zeby to sie nie rozwinęło..

kurde..

 

[AneczkaK]

Widze ,ze dzieciaczki trochę już chorują w przedszkolu.Dużo zdrówka dla Pawełka i Kubusia.Ja tylko czekam aż Witek coś przyniesie z przedszkola.Witul generalnie nie choruje ale przynosi Antkowi.W zeszłym roku skończyło się na mega zapaleniu oskrzeli i wylądowaliśmy w szpitalu.Potem okazało się , że prawdopodobnie Tosiek jest alergikiem i teraz cały czas lecimy na sterydach wziewnych.Zobaczymy jak będzie tym razem.Wtedy chodził Wituś do prywatnego i zrezygnowaliśmy może tym razem się uda..
Viki moj Antek ponoć ma alergie ale też stwierdzoną na razie tylko na podstawie podwyższonego img i objawów.Nie jestem w temacie co tam u Twojego Pawełka się dzieje ale my musimy czekać do około 5go roku życia na testy alergiczne bo u takich maluchów nie wychodzą.Trzymam kciuki za trafną diagnozę u was.

 

[Baśka79]

Dobry wieczór.
Aneczko my się jeszcze nie znamy ale WITAJ!! Mój Alex od jakiegoś 4 mies życia był na sterydach wziewnych do 25 lipca tego roku. Zaczęliśmy mu podawać wyciąg z owoców i spokój. Żadnych ataków astmy ani wysypek. Spokój. Oby tak dalej.

Dziewczyny zdróweczka dla chorujących grudniaczków, oby nic poważnego się z tego nie wykreowało.

U nas generalnie wszystko po staremu oprócz tego że znów mnie przewiało i mam straszny katar a nie mogę ani powtórzyć kuracji antybiotykowej na zatoki ani jeździć na lampy. Muszę się jeszcze trochę pomęczyć.

To by było dziś na tyle...

 

[viki31]

witam


ja dziś musiałam pawła skłamać, że przedszkole jest zamknięte, bo jak dowiedział się rano, że nie idzie to była rozpacz i płacz...
młody czuje sie juz dobrze, nie ma od wczoraj temp, jest juz "swój" tzn juz mu w głowie wariactwa i 100 pomysłów na minute, tak ze jak nic sie nie zmieni do przedszkola pojdzie jutro.

baśka - zdrówka, ale ten czas leci, juz 20 tydzień

aneczka - witaj
no paweł mial testy z krwi, zobaczymy co wyjdzie, wyniki bedą jutro bądź w srode.
i mowiono mi ze bedą miarodajne , nie trzeba czekac do 5 lat, a nawet jesli są podstway do podejrzen alergii im wczesniej sie wykryje tym wieksze szanse na zupełne wyleczenie.z testów skórnych rok temu wyszło mu uczulenie na soję.

jutrzenko a jak u was? kuba w przedszkolu? a wy lecicie na tą krete?czy cos sie zmieniło....a mi umknęło

aga niedługo u was bedzie pępkowe:-) a cały czas lekarz mowi ze bedzie chlopak czy moze nie ma pewnosci do konca?ale powiem ci ze fajnie jest mieć dwóch chlopców;-)

magda, kupiłam ta jodyne na spirytusie...poki co jest oki;-) w piatek mamy dermatologa... a jak u was? wiktor juz w nowym przedszkolu??

 

[dotaZ]

hej,hej:-):-):-)

oj biedne przedszkolaki zdrówka dla nich!!!! i dla Ciebie Basia tez

hej Viki!;-) Jutreznka jedzie jakos za 2 tygodnie,pewnie juz spakowana siedzi i w pracy mysli o niebieskich migadałach;-)

no wlasnie nasza Aga juz niedlugo,a po niej to chwila jak Basia....o rany,kiedy to zlecialo;-)

Alex a Ty znowu do Polski?;-);-);-) ale Twoja mama ma dobrze
juz na swieta zostajesz?????;-)

Madzia i jak???

a Paula juz wróciła???;-)jak było?

u nas deszcz,słonce,deszcz....poczekamy do 10-tej ze spacerkiem;-)

lece na kawke;-) miłego laski!!!!!:-):-):-):-)
paaaaaaaa:-)

 

[jutrzenka]

witam

buuuuuuuuuu chora jestem :----(. Wczoraj mnie moment rozlozylo. W poludnie nic mi nie bylo, a wieczorem juz bylam nie do zycia. Do tego @ dostałam buuuu

Viki kuba dzis poszedl, troche jeszcze kaslal ale poszedl. Oczywiscie plakal i na sile go wyrwaly ode mnie :---(. Bosze ja sie boje ze on sie nie przyzwyczai
A na Krete lecimy 22 wrzesnia. Rany ale mam stresa, nigdy nie lecialam samolotem i nie bylam za granica , do tego serce mi peka jak pomysle ze kuby tyle dni nie bede widziala :---(

Dotka jeszcze nie spakowana jestem

Baska zdrowka

i tyle, nie mam weny, gdyby nie to ze nie ma kierowniczki i musze byc w pracy to bym wziela urlop na zadanie bo zdycham

milego dnia

 

[kasiamaj]

hej poniedziałkowo

Dorotka-pocieszę Cię u nas też leje... tyle co zaprowadziłam młodego do przedszkola i sie rozpadało na dobre.

mała mi zasnęła to mogę sobie trochę porobić -i na komp.posiedzieć.
kurcze jak nam brak auta-chyba sie uzależniliśmy od samochodu.
młody dziś elegancko pognał do sali gdzie były dzieci..szedł po schodach i wołał..
"JUŻ IDĘ-PICIKAJCIE JA MNIE......"
JUtrzenko-u nas dziś Kuba zalał łóżko...też chyba dlatego że się opił jak mops...
nie wiem ile czasu leżał taki mokry...chyba aż mu się zimno zrobiło bo zaczął płakać -poleciałam do niego a ten bidulek zimny cały...oby się nie rozchorował.Zdrówka dla Waszego Kuby.
Viki-i dla Pablo też -oby gardło szybko przeszło.

my w piątek jedziemy do Ameryki z Kubą na testy skórne.
mamy zabrać tylko mocz ze sobą a krew i resztę pobiorą mu na miejscu.

i jeszcze jeden problem...Kuba ma zatwardzenie...aż bidulek płakał wczoraj....
przyniosłam kompot ze śliwek..zobaczymy może zadziała????

kurcze mam tyle prania...a nic w domu nie schnie-tylko się kisi.....

Paula-jak minał weekend???
Baśka-kuruj sie kobito.pijesz *spam* (taki syrop dla mam w ciaży)
Aga-a jak u Ciebie???
Kacha-żyjesz????:-)
Alex-no to pobędziesz z rodzinką trochę.;-)
Kata-moja sis tera kupiła sobie obiektyw do tej "Alfy"....ale nie powiem Ci jaki??? bo nie wiem ..wiem że ma chyba ponad 20cm.długości...taka armata.i super fotki trzaska.

miłego dzionka!!!

o jeszcze Jutrzenka-witaj z rana-zdrowiej zdrowiej!!!!aj i jeszcze ta wredna @-trzymaj sie!!!

 

[alex3meyer]

Hej...:-)

Jutrzenka- nic sie nie boj, samolot nie taki straszny.... Moj Oliwier juz z 30 razy lecial....A ja to nawet juz nie licze ile. Bedzie dobrze....
A Kubus na pewno sie przyzwyczai do przedszkola... Poczatki sa trudne.

Dota- ja wiem, ze to sie tak wydaje, ze tyle jezdze do Polski, ale tak na prawde to wychodzi jedynie 4 razy w roku... serio...Raz na kazda pore roku.

Zdrowka dla chorowitkow...:-)

 

[kasiamaj]

a jeszcze do Jutrzenki-ale to napiszę od nowa....(bo jak dobrze pamiętam Wy chyba stosowaliście)?

chciałam Cię zapytać o ten tran który podawałaś Kubie...z LYSI chyba tak???dobrze pamiętam??? powiedz mi czy on naprawdę jest owocowy???czy śmierdzi rybą???
chciałam kupić Kubie ale jak wyczuje w tym rybę to za chiny nie ruszy....:-(-zresztą nie dziwię mu się bo kupiłam PREVENTIC (chyba-już nie pamiętam) to pies zjadł bo takie było to paskudne.....