Grudzień 2007 - wątek główny!!!

[kasiamaj]

to smacznego Stefa :-)
ja zaraz pochłonę sernik na zimno.-oooo...już idzie do mnie po schodach
i na zapojkę woda truskawkowa.
basen jakoś mi odleciał....boję sie infekcji-jeszcze teraz pod koniec ciąży-bym sobie kaszany narobiła
poczekam jak urodzę to walnę nura do jeziora

 

[jutrzenka]

hej

co robicie??

ja wyprobowje prezent jaki dostalam w pracy

hehehehehe

Stefanka zgadnij co robie

 

[kasiamaj]

Jutrzenko-pochwal się...pewnie bimber pędzisz

wrzuciłam fotki na zamek.

no to Marta przepadła....z tym Budzyńskim...:-)-a biedny Szymon...dziecka jej pilnuje...

 

[stefanka]

kasia maj ja sie zlamalam ta glupia martaa !!
jutrzenka chodzi o ten wibrator ??

 

[jutrzenka]

czy naprawde myslicie ze to odpowiednie prezenty zeby w pracy dostac. Wibrator i urzadzenie do bimbru .
Ale widze o czym Wy marzycie drogie kolezanki

a wiec dostalam kieliszki do martini (sama chcialam , zawsze mi sie podobaly) i pije w jednym z nich martini !!!!!!

wariatki !!!!!!

Kasia kolezanka chodzila w ciazy na basen ale jak musiala sie oszczedzac to zrezygnowala

Stefa ja narazie nie kupuje fotelika bo z kasa srednio a to spory wydatek (jeszcze musze odchorowac majowe wydatki a za 2 m-ce wczasy). Poza tym kuba narazie moze jezdzic tym do 18 bo glowa mu nie wystaje.

a co do basenu to pewnie dla Doty specjalnie wode wymieniali a Wy jej zazdroscicie przebrzydle babole

Paula to odetchniesz co

Stefanka aaa to ten wibrator co mi kiedys kupilas a ja nie uzywalam i bardzo go pragnelas dostac i Ci wyslalam???

jutro dzien matki, macie jakies pomysly????

 

[pryzybela]

Hehe, Jutrzenka Ty sie burzysz, a te kieliszki, to jakby nie bylo do alkoholu, wiec te insynuacje Majoszki nie takie calkiem bezpodstawne:-)
A wibratora nie bylo w prezencie, bo pewnie kolezanki wiedzialy, ze juz jeden od Stefanki dostalas;-)
Asia wspolczuje z ta powodzia... tak czytam codziennie informacje i az wlosy deba staja co sie dzieje....
Elcia gratki!!!! Teraz mobilna babka bedziesz;-)
Dotka, tego morza, to Wam chyba wszystkie zazdroscimy
Paula, no to wreszcie niedlugo upragnione wakacje od "babysittingu" bedziesz miala:-)
Ewedja masakra z ta historia Twojego meza... Moj mial kiedys taka sytuacje u fryca, ktory chcial go masowac zbyt namietnie po glowce i zwial... Jakos faceci sa strasznie uczuleni na takie zaczepki... ale juz jak dwie kobiety sie bardziej "lubia", to tak im nie przeszkadza;-)
Weroniczka, Wam to dobrze taki azyl poza duzym miastm miec Super sprawa dla calej rodzinki; taka odskocznia:-)
Stefanka, to ciekawy pomysl z tymi dzienniczkami u Was, ja to sie musze dopytywac jak sie moje dziecko zachowywalo A z drugiej strony jak mam jakies podejrzenia ze cos nie tak mlglo byc, to sie moge nie pytac hehe.... (no niestety tak tylko w teorii, bo babki zawsze conieco same z siebie mowia:-))
No i moje dziecie ciagle rzadko sie chwali tym co sie dzialo w przedszkolu i swoimi umiejetnosciami jezykowymi (raczej przypadkiem to wychodzi)...

Aaaaa no i jestem dumna z niunki, bo sama ladnie babci imieninowe "sto lat" zaspiewala... nawet nie wiedzialam ze umie, ale miesiac wczesniej na urodzinach tesciowej spiewalismy wszyscy i patrze, a ona tez spiewa...

Kasiamaj, no to chociaz sobie poogladalas jak sie chlopaki fajnie bawia:-)Kaya dzisiaj w basenie sie darla, ze chce sama plywac, bo umie! A woda do pasa jej siegala... A potem R sie moczyl na siedzaco i mloda mu na kolana siadla i chciala w brzuch pocalowac, a brzuch pod woda byl, wiec sie troche zdziwila jak "zanurkowala"

Jeszcze mi sie jeden tekst mlodej przypomnial z wczoraj... Pytanie do 7 letniego pasierba szwagra: Elyk, Ty mnie kochasz?
No i tekst do R: "tata ty tez chcesz bzium lobic?"(zjezdzac ze slizgawki), R mowi ze jest za duzy, ze to dla malych dzieci, na to Kaya po chwilowym zastanowieniu: "a jak sie zlobisz malutki to bedziesz bzium lobic tak?"

Dziewczyny, wezcie mi powiedzcie czy potowki moga sie robic na karku(dosc duzo), calych rekach i calych nozkach? Bo u nas jest od paru dni powyzej 30 stopni, nawet w nocy z 27 (nad samym ranem na chwile do 24 spada przy potwieranych oknach... I wlasnie mloda tak obsypalo strasznie... rozwazam tez uczulenie na chlor, bo po pare godzin dziennie sie przez 3 dni w basenie moczyla i akurat na buzi nic jej nie wyskoczylo...no i chyba nie swedzi, bo sie nie drapie.

Dobra nie smece wiecej, bo sie ide wykapac po tym meczacym dniu...
Jutro sie odezwe, bo mloda chyba do przedszkola puszcze i bede sama caly dzien dogorywac...musze jeszcze dla siostry paczke zapakowac, bo tak sie zbieram i zbieram i wyslac nie moge;-)

 

[dotaZ]

siemka;-):-):-):-):-):-):-):-)

ale dzis wesoły dzien!:-):-):-):-)tandaram....traalaaaaaaaa....

Pryzy:-) noo super Kajunia mowi i te teksty...a te potowki?nie wiem...ale skoro u Was tak goraco...to moze to byc to...i brawo dl małego przedszkolaka!:-)

Jutrzenko jak tam głowa dzis nie boli?? hihi;-)

Super Kasiu:-);-)musimy omowic pare spraw....hihi;-)

Katka jak zdrówko?? i nie szalej tam na zakupach...hihi

Krzyś pojechał na wycieczkę....wróci w piątek...

A mama z dziewczynami po sniadanko ruszają do nas...:-):-):-) chcą sobie zrobić jakis postój w polowie drogi... ja już tak czekam,bardzo,bardzo...!!!!:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)

Dziewczyny w tym pieknym dniu:

WSZYSTKIEGO DOBREGOOOOOO DROGIE MAMY!!!!:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)

paaaaaaaa:-):-):-):-)

ps.odezwe sie po łikendzieeeeeeeee:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)

 

[Paula21]

Hej!!!

Ja już o 6.30 się obudziłam i coś katar mam... wczoraj u nas zimnawo było... a wiatrzysko wrrr...

Niunia też ma katar, po buszowaniu w kałużach... kurka wodna...

Ładnie ma dziś być to chyba pościel popiorę...

Pryzy może to taka pierwsza reakcja skóry na konkretne słońce (a raczej promienie uv) bo z tego co piszesz to te odsłonięte miejsca...

Asia i jak wolne dziś masz :-)

Dota to miłego spędzania czasu z najbliższymi :-)

Jutrzenka tak to napisałaś że też pomyślałam o tym co Stefanka :-)

buuu Amelucha już buszuje u mnie... boshe jak ona krzyczy... aż mi Julcię codziennie budzi... :-(

Miłego dnia!!!!

 

[kal.aga]

hej
jutrzenka - fajny prezent ale i tak wszystko sprowadza się do jednego;-)
dota- nawzajem:-) to dziś będziesz mieć fajny dzień z rodzinką
kasiamaj- ja tez bym nie ryzykowała z tym basenem, zwłaszcza że jak mówisz już niedługo będziesz mogła się pluskać bez obaw
paula- o jak fajnie już niedługo odetchniesz i nie daj się katarowi. Ostatnio jak Łukasz biegał w deszczu po kałużach to też złapał katar i już sie bałam że się pochoruje, ale dałam mu dwa dni bioaron c i po 3 dniach przeszło
pryzybela- wow ale macie ciepełko
stefanka - mi też by się przydała taka pralka która waży teraz mam taką na 3,5 kg bo inna by mi się nie zmieściła i za dużo nie można w nią naładować. A jak raz naładowałam to się amortyzatory popsuły

 

[kata-woj]

a fe dziewczynki nieładnie - takie sprośne myśli
jutrzenka ja od razu wiedziałam, że ty kieliszki dostaniesz! bo ja z porządnego domu jestem
stefa jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma ;-)
dota dzięki! dzisiaj już lepiej t. ma dzisiaj wolne i namawiam go na ten port łódź ale coś oporny jeszcze mieszkanie musi ubezpieczyć bo polisa nam dzisiaj wychodzi a potem skoczymy ;-) miłego weekednowania!
paula może amelucha taka niedobra bo jej ząbki idą? weź no ciotka dziąsła obejrzyj ;-)
pryzy ja nie pomogę bo się nie znam :-( a teksty to rzeczywiście dzieciaki mają w tym wieku! ja już mojej to nawet cytować nie będę
kasia my też planujemy wypad na basen - super u was! tylko muszę sobie strój jednoczęściowy kupić co by mi moje boczki zasłonił ;-)

miejcie dobry dzień baboszki! :*