Witam piatkowo!
Ale produkcje macie ostatnio dziewczyny
Ale fajnie chociaz sobie poczytac, bo z humorkiem piszecie
(tylko Dotka temat zapodala z tym dzieckiem... jejciu ja to panikara jestem i jak tylko sie Kaya kreci nie tam gdzie trzeba, to sie dre zeby odeszla, bo to chemia.... nigdy nie wiadomo, co dziecku do glowy strzeli
)
Nie dam rady Wam poodpisywac, wiec wybaczcie, ale jeszcze lekko zmulona jestem tym przeziebieniem, zwlaszcza ze calkiem ladna pogode mamy, a praktycznie w domu przesiadujemy...
Aha,
Dotka u nas tez w kapciach Kaya nie chodzi praktycznie, ale do przedszkola jej zakladam i tam nie da sobie sciagnac... A teraz nowe kupilismy, to tak jej sie podobaja, ze sama sobie w domu zaklada... A ja to tez tak mam ze najchetniej na bosaka chodze (ostateczie w skarpetach), ale pewnie dlatego ze ciepla podloge mamy, bo jak jestem gdzies gdzie po nogach ciagnie, to sie chetnie przepraszam z kapciami....
Aga,no to pewnie bedziesz miala nawal roboty jak program zacznie dzialac.... Ale do tego czasu, to sie poobijaj troche;-)
Ewedja, a ja mam codziennie mozliwosc zeby sie ze 2 godziny przekimac jak Kaya spi, a tymczasem nie umiem usnac w dzien
A wiesz,ze niechcaco mi dobry pomysl zapodalas, zebym R pogonila do porzadkow w zabawkach mlodej:-) Tylko ze ja zawsze przy okazji polowy sie pozbywam, a R na 100% nie bedzie wiedzial ktore odstawic
Kasiamaj, wyslij Kacie zdjecie zurku w rewanzu za oscypka
I zeby sie z tego kataru nic nie rozwinelo...
Sylwia, Ty i tak masz dobrze ze swoimi dzieciakami, bo nie sa specjalnie okrutne dla mamusi i daja wypoczac;-)
Viki, wlasnie sobie tez pomyslalam, zebyscie bezpiecznie na te zawody dojechali
I tak sie zastanawiam na czym takie zawody polegaja? Bo chyba nie, kto wiecej przeciwnikow rozlozy na lopatki?:-)
Dobra ide sie troche oporzadzic i jakies leki sobie i mlodej zapodac...
Milego weekendu wszystkim!
Zwlaszcza tym do ktorych nic nie napisalam:-)- i tak o Was mysle