reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

reklama
Zniknelam na chwile, bo P mnie zawolal na jakis program o dzieciach i o prochnicy...i to bylo okropne!!!:szok: Np dziecko tam bylo jedno, 4-latek, ktory mial 8 zabkow usuwanych....:szok::szok::szok: Od jutra znikaja wszystkie butelki!! Bo to wlasnie o prochnicy butelkowej miedzy innymi bylo... brrrr!!

Ok, dobranoc, do jutra
 
Hello!
Ja dzisiaj wieczorowa pora, bo sie przyznam ze w dzien okropnego lenia mam:baffled: Jakas taka sie zmeczona czuje ostatnio, trzeba sie wziac w garsc chyba;-)

Paula, no to zdrowka dla Julci! Takie te chlopy niegramotne czasem sa;-) Ale w koncu zle tez nie chca:tak:
A Kayucha dalej niezbyt szczesliwa jak ja zostawiam w przedszkolu, ale nie rozpacza juz za mna i widze, ze chetnie zostaje, tylko jej zal ze musze wyjsc. No i jak na spacerki wychodza, to zdarza jej sie poplakac, bo mysli ze do domu pojdzie, bo mieszkamy rzut beretem, wiec kojarzy okolice:tak: Aaaa no i ciagle sa czasem problemy ze spaniem... Dzisiaj ponoc ciagle gadala z jednym chlopcem, wiec ich babka rozdzielila, bo mieli materace kolo siebie, ale Kaya sie nie zlamala i zamiast spac, to sobie spiewala:szok::-D
I skubana jak wstala o 7:30, to wieczorem dopiero o 8 poszla spac... nie ma na nia sily zeby sama z siebie padla po poludniu (ale w weekendy normalnie ja klade kolo 1-2 i w swoim lozeczku ladnie zasypia):-D:-D:-D
Stefanka, no to powodzenia w uspolecznianiu Gayutersa:tak: Predzej czy pozniej trzeba dziecko do ludzi poslac, a mysle ze warto wczesnie sprobowac przynajmniej, zwlaszcza jesli inny jezyk jest niz w domu:tak:
I u nas tez zaden problem jesli o pieluchy chodzi, chociaz to placowka panstwowa ze tak powiem... Kaya czesto siusia do nocnika, ale sama nie wola jeszcze, wiec jej nie zmusze, ale trzeba przyznac, ze w przedszkolu regularnie wysadzaja dzieci na kibelek.

Weroniczka, jaka poetycka dusza:-) Ladnie ujelas ta Wasza wspolna historiie:tak:

Przy okazji, to my tez na poczatku marca sie osobiscie po raz pierwszy spotkalismy:-) A zeby bylo smiesznie wczoraj mielismy druga rocznice slubu koscielnego i zgadnijcie czy szanowny malz pamietal?:confused2::-D (tlumaczyl sie ze byl przekonany ze to we wtorek wypada:-p) Te chlopy w duzej mierze to zapadaja na jakas amnezje rocznicowa:-D:-D
Kata, fajowe zdjecie Kini w podpisie:tak: Wyjatkowo ja aparat lubi:-)
Alex, no wlasnie mnie tez ta cala prochnica przeraza.... u nas butelek nigdy nie bylo, ani smoka, ani slodkiego picia w nocy i od dawna regularne szcczotkowanie zebow, a zauwazylam u mlodej plamke na jednym zabku:baffled:
Kasiamaj, to super ze w porzadku po wizycie:tak: I widze ze Kuba bardzo lubi towarzystwo kobietek co? Maly Romeo bedzie chyba:-)
Dotka, jak nie zaczal do tego przesadniej niz zwykle o siebie dbac, to nie daj sie zwariowac;-)hehe Kobiecie nie dogodzisz.... Jak za czesto kwiaty sie dostaje to tez zle bo powszednieje i zadna niespodzianka nie?:-D
Jutrzenka, mam nadzieje ze jednak bedziesz miala wkrotce chwile wytchnienia:tak: A Kubusiowi sie nie dziwie ze za mamusia codziennie teskni.... U nas po przedszkolu tez czas tak szybko leci, ze ciezko sie nacieszyc z bycia razem:tak:
Kacha, to przykre ze i ktos Tobie blizszy zginal w tej katastrofie.... Mi tez ta ciagle w glowie siedzi jak kruchy ten nasz los moze byc...

Aaaa to chyba Paula pytala o jedzenie mieska? No to u nas roznie... ogolnie trudno Kaye namowic na probowanie czegokolwiek nowego (strasznie podejrzliwa jest kulinarnie:-D) Ale ostatnio to tez wiekszy problem jest z niejedzeniem warzyw niz miesa (dobrze ze chociaz zupe daje sobie wcisnac), a z owocow to tylko jablka lubi i czasem banana a sporadycznie kiwi lub mandarynke i chyba nic wiecej:baffled::baffled:
Ale to chyba nie chodzi o niechec do gryzienia, bo nawet miekkie i soczyste mieso jak sie mieli i trzyma w buzi, to sie wiory zrobia... A Kaya tez tak czasem robi, ale twardego kabanosa, orzechy albo jaklo w calosci lubi zjesc i potrafi dosc szybko... Ponoc jak dziecko miesa nie lubi, to mozna troche jako substyrut maslo orzechowe podawac, tylko trzeba miec pewnosc ze dziecko nie jest uczulone (no i oczywiscie nie chodzi o maslo typu nutella, tylko czyste peanut butter) - w kazdym razie czytalam, ze to maslo wynalazl jakis lekarz dawno temu dla ludzi, ktorzy nie mogli spozywac (przezuwac) miesa z powodu braku zebow:-)

Chyba sie rozpisalam za mocno, mam nadzieje ze nie pominelam za wiele osob, ale juz padam, a zreszta kto by chcial rano moj referat czytac?;-)

Aha, Aga a jak u Ciebie????
 
hej
witam się dopiero dziś wczoraj byłam taka padnięta że o 20 poszłam spać:sorry:
na dodatek Łukasz wczoraj w dzień nie spał i mnie domęczył;-)
u lekarza ok, nie słuchaliśmy serduszka bo mają przestarzały sprzęt i dopiero od 17 tygodnia się słucha a u mnie według usg wychodzi że jest 14 i na tym się doktorka opiera. Więc suwaczek śpieszy się o dwa tygodnie:sorry:
kata- ja go kładę (albo moja mama) koło 13 ale on potrafi spać 3-4 godziny w dzień:szok::szok::szok:
ewedja- to fajnie że już ładowarka działa:tak::tak:
weroniczko- wszystkiego najlepszego z okazji wczorajszej rocznicy:tak::-) i zdrówka dla męża, może to przez chorobę nie pamiętał:sorry:
stefanka- to trzymam kciuki za Gajutka żeby się jej spodobało w przedszkolu:tak::tak:
pryzybela- u mnie hmmm moje samopoczucie jest do d.. za przeproszeniem i muszę powiedzieć że tą ciążę znoszę o wiele gorzej:sorry:
a tak przy okazji wspominków to powiem wam, że my też się poznaliśmy na wiosnę 13 marca przez przypadek, albo to było przeznaczenie:tak::tak: a było to 11 lat temu ech, akurat skończyłam 18 lat:-)
 
hej,hej:-):-):-)

Jestem poki mały śpi...jak wstanie to kurczak jeden siedzi ze mna przy lapku i klawisze mi wyrywa:-D tak wiec mam chwilke;-)

Pryzy
masz racje!;-)zresztą Ty zawsze ją masz;-)no dobra-prawie...;-);-)

Sylwka a co Ty tak na chwile??? jak u Was okej??dzieci broją?;-)

oj Stefanka,Stefanka.........:-D:-D:-D:-D

Jutreznka biedaku Paula dobrze pisze zwolnijjjjj!!!;-)

Jeszcze do Alex cosik...rany co za film:baffled: e tam weny brak! len i juz:-D :-p

i co? i tyle...widzialyscie jaka kolejka do Palacu prezydeckiego? kurcze niezle....ech ciezkie dni...ciezkie.....:-(


udanego dniaaaaaaaaaaa!!!paaaaaaaaaaaaaaaaa:-)

widzialyscie:
Prorocy - Demotywatory.pl
 
Aga to młodziutka byłas;-) no ale juz pelnoletnia
i dobrze, ze u lekarza ok!!!:tak:to najwazjniejsze! :)

Duzo zdrówka dla Juleczki!!

Katka no zapomnialam-cmok!!!:-);-) słodka Kinia w podpisie!!!
 
Ostatnia edycja:
dzień dobry!

pryzy dzięki :-)
twoje referaty czytam zawsze od początku do końca :tak:
a jak kaya z nauką języka? lepiej?
aga moja też tak śpi ale nie do 18 ;-)
dota widziałam ale wszelkie przepowiednie, wróżby itp. nie robią na mnie wrażenia :sorry: jestem katoliczką i nie wierzę w takie rzeczy :no:
dzięki za buziaka już myślałam, że o mnie zapomniałaś :-( mua :*

jej jak mnie głowa łupie dzisiaj albo przez pogodę albo niewyspanie :sorry:
mała przespała w łóżeczku całą nockę :-) obudziła się jak już wstawała :-)

u nas zimno, buro i deszczowo :wściekła/y: ale czekajcie czekajcie emigrantki az u nas będzie słoneczko hehe :evil:

idę paszczakowi zrobić śniadanie...
 
Ostatnia edycja:
dzień dobry ;-)
ale gwarno sie zrobiło :-)
jak tam u Was pogodowo????-my na razie słonko mamy...ale nie wiadomo jak długo :happy:
no nic cieszmy się :-D:-p

powiesiłam już pranie niech się suszy zaraz ubieramy sie i śniadanko a potem jedziemy buszować.:-)

muszę poszukać jakiegoś dywanika dla Kuby do pokoiku-bo chyba ruszamy w sobotę z malowaniem.
będzie moje sis więc popilnuje szkodnika a my z J sie weżmiemy do roboty :-D:tak:

Paula-zdrówka dla Julci
Sylwia-hej
Stefanka-to będziesz miała małą przedszkolankę
Jutrzenko-trzymaj sie,ogarniaj wszystko i WRACAJ :tak:;-):-p
Kata-no widzisz jak Cie córcia miło zaskoczyła :-)-jak to Twoje molestowanie???-czyżbyś chciała kwiatki od T dostać....:-D:szok::-p:-D
Pryzy-niech on sie tym Romeo za szybko nie robi....:-D:-D:-D
Aga-dobrze ze u maluszka ok.:tak: a nie mówiła Ci ginka co będzie???
 
kasia ja za stara na kwiatki :-p choć t. twierdził, że pamiętał o naszej rocznicy
aaaa dota powiedział, że jak przyjedziesz to go osobiście wyściskasz za to, że tyle ze mną wytrzymał :-p
no i głowa mnie z niewyspania boli :rofl2: coś za coś ;-)

a kubusiowi robicie jakiś tematyczny pokój?
 
reklama
Do góry