reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

reklama
hejka
byliśmy dziś na sprawdzeniu z Kubą-i c.d lekarstw....antybiotyk skończył ale za to dostał pełno innych w zastępstwie...:eek:
pojawił się katar że aż oddychać biedak nie może,i ten kaszel...tak mu siew gardle odrywa...szok!!!:szok::-(
osłuchiwała go nie ma nic na oskrzelach-uffff....
wczoraj pojawiła sie też gorączka ale 37.7 dziś utrzymywała sie tak 37.0
no i na mnie też coś przelazło....zaczynam kaszleć.:-(

Paula-cierpliwości z Amelką ;-)-a Ty weż mnie nie strasz...tym że młoda z lipca..-dobra..:szok::-p
Sylwia-Twoja księżniczka też taka krzykata :-) ...-bo Paula tu straszy że lipcowe dzieci takie głośne :szok::-D:-p
Anetko-hej.
Aga-oby Łukaszkowi już przeszło
Alex-jak kolacja???
Kacha-biedny Oliś.
Stef-zdrówka dla G.

no to miłego wieczorka dla Was.

ja piję mleczko z miodem i spadam do wyrka sie kurować
 
uuu... Stefanka to nie dobrze... atakuj od razu czymś ;-)

Kasia nikt nie straszy... Amelucha rozpieszczona po prostu...
Zresztą Kachy współlokator też z 3 lipca i też gagatek...
 
Ostatnia edycja:
Hello!
Ech kurujcie sie Grudniaczki i grudniaczkowe mamuski!
Paula, no to sie ferie dla Ciebie skonczyly powiadasz?:baffled: A jak tam Julcia reaguje na taka rozwrzeszczana Amelke???
Kacha, no to daje popalic mloda.... Biedny Olis... A ponoc najczesciej powazniejsze i mniej powazne upadki i wypadki zdarzaja sie przy obecnosci opiekunow... No niestety nie da sie non stop asekurowac dzieciakow....
Weroniczka u nas tez ciagle cos ginie.... Do dzisiaj sie zastanawiam gdzie posialismy duze pudelko wazeliny, bo nigdzie nie znalazlam nawet przy przeprowadzce, a to nie takie drobiazg zeby przeoczyc....:-p Mniejsze rzeczy to Kaya pod naroznik w salonie wrzuca.... moze i Cudeczki maja swoje sekretne schowki;-)

A u nas ladna pogoda dzisiaj i wyjatkowo malo sniegu tej zimy bylo....

No i sie wzielam za odpieluszanie mlodej, ale szczerze mowiac od poczatku mam watpliwosci czy to ma sens... Bo zaraza popuszcza troche, a potem na kibelku czy nocniku juz nie zrobi... Cos tam probuje cisnac, ale jak narazie tylko baczki jej sie udaje:baffled: no i moze ze 2 kropelki.....Tak wiec od rana pare popuszczen na koncie i kupa w majty... Nie to ze sie zniechecam szybko , ale jak widze ze sie mloda nie wysika do konca i potem te siuski bardziej zolte i ostre w "zapachu" to tak sobie mysle czy jej nie zaszkodze bardziej niz tym trzymaniem w pampersie.....
 
Pryzy jutro postaram się zrobić foty ile u nas śniegu wszędzie... :-D a na podwórku to wielka góra... chyba z półtora metra... :szok: D mówi -porób foty bo już możemy takiej zimy nie doczekać. Takiej jak teraz to ponad sto lat nie było... :eek:

A i pytasz jak Jula reaguje na wrzeszczucha? Generalnie chyba przywykła :-D ale zazwyczaj mówi "Nie siap Alanka!" czyt. NIE PŁACZ AMELKA.
hmmm.... ostatnio mojej córci spodobało się doprowadzanie Ameluchy do płaczu. Mała trochę bojaźliwa na krzyki więc Jula podchodzi do niej blisko i krzyczy "Alanka!!!" potem ucieka i się cieszy do rozpuku a mała robi ryfkę i tak się rozpłakuje, że... ehhh.... :eek:
Nie wiem jak mam jej tłumaczyć żeby tak nie robiła... dziś to myślałam że walnę to wszystko i wyjdę... ale co to by było... :szok:
 
Hej
Aga, Kasia- kolacja fajna, bardzo mila.... byla przystawka, glowne i deser....:-) No i pozniej jeszcze jeden deser, he he.....;-):-p:tak::-)
Stefanka- kurcze, to niedobrze, bo Gaja prawdopodobnie od Oliwierasa podlapala cos.....:-( Sorry....:-(
Paula- Ty to sie masz....:sorry: A Alanka to sie Julce rzeczywiscie udala....:-D
Kacha- biedny kontuzjowany prezes.....:sorry: Caluski dla niego.....:-)

Dzis urodziny mojego P. Wzial sobie nawet wolne i tak jakos dzien spedzilismy na szwendaniu sie po miescie.... Pozniej kawka z jego mama... i tak jakos zlecialo. Ogolnie nuda...:cool:
 
ja sie witm i szukam towarzystwa ;-):-)

R na sluzbie a ja sama caly dzien

Paula dobre dobre :-D:-D:-D:-D. A sniegu u nas tyle samo MASAKRA !!!!!!!! :angry::angry::angry::angry::angry:.

Alex sto lat dla Twojego ukochanego :tak::tak:;-)

Kacha a po kim Jessi taka charakterna :-D:-D:-D

Stefcia zdrowka dla Gajutka :tak::tak:bidulka mala. U Was cieplej to i choroby sie panosza, u nas poki mrozy sa to narazie odpukac zadnych chorob. Mama nadzieje ze nie pochorujemy sie jak mrozy minal :sorry:

Kasia zdrowka dla Kubcia

i nie wiem co jeszcze

zaraz emke bede ogladac i prasowac bleeee
 
reklama
Paula, no to ladne zamieszanie z tymi malymi babami, zwlaszcza ze wiekszosc dnia sama z nimi jestes... Alanka tez mi sie podoba:-D
No i nie to zebym sie za sniegiem stesknila, bo jeszcze troche mamy, trylko dawno nic nie padalo i mam nadzieje ze wiosna troche wczesniej do nas zawita w tym roku:tak:
Alex, to Wy po takim jedzonku z kilku dan mieliscie jeszcze sily na drugi deser???hehe:-p:-D:-D:-D No i najlepszego dla P!:tak:
 
Do góry