reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

pierwsza ;-)
dzień dobry!!!

i znów poniedziałek......

u nas nocka przespana-ładnie.
za to od rana szalenizna Kubę dopadła jakaś-biega krzyczy wariuje....kurcze deszcz pada więc chyba skazana jestem na siedzenie w domu.
chyba że zabierzemy na spacer nowy parasol.
kupiłam Kubie taką parasolkę z uszami.-może się sprawdzi????

ale Wam sie wczoraj na nocne gadanie zebrało....
 
reklama
Dzień dobry.
DRUGA!!!
U nas pada :-:)-:)-:)-:)-:)-( i też będziemy siedziec w domku. W dodatku choróbsko mnie dopadło.

Jeśli chodzi o te rękawiczki to środkowe są dziecięce i pasują na każdą rękę nawet ja do nich weszłam, a te z prawej to damskie i są jak jedne, tak drugie mają różne kolory. Cena to 3.5 za parę + 6 przesyłka priorytet. Są również rajstopki dziecięce po 5.90. Rozmiarówka i kolorystyka do wyboru.

Wszystkim miłego dzionka i lepszej pogody niż u nas ;-). Idę się dalej kurowac. PAPA
 
a moje dziecko mnie od rana rozbawiło :-)

wstała rano z suchym noskiem, nie mogła oddychać bo coś miała w środku ;-) piła ledwo ledwo bo oddechu złapać nie mogła
psiknęłam jej w noska disnemarem mówiąc, że rozpuścimy baby w nosie i będzie mogła oddychać
kazałam jej wciągnąć a za moment kinia woła:
"o! odicham!" :-D:-D:-D

u nas burawo ale ciepło...
 
JESTEM!!!:-):-):-)

Cieszycie się?

Żyję, mam się dobrze, zakwasów nie mam, ale niestety męża też już w domu nie mam :-( cóż taki życie...

Miłego dnia wam życzę :-):tak:
 
hej
ja się tylko przywitam bo jetem zajęta (jak zwykle koło 10)

anetka- dzięki za propozycje ale ja nie potrzebuje maseczki, mam w domu bo mój tata i M. przynosili z pracy takie maseczki bo pracowali w zapyleniu więc my mamy zapas:tak::tak::tak:

Łukasz znowu mi wczoraj wymiotował, podejrzewam że po szpinaku bo jadł wczoraj i poprzednim razem jak zwymiotował to też jadł szpinak czy to możliwe, że ma uczulenie na szpinak?:sorry:
 
hej

wiecie co jak ja sie dzis napracowałam ho ho zaprowadziłam kube do żłobka i poszłam do pracy a juz godzine później musiałam go odebrać bo ma rozwolnienie i wymiotował no i ma w sumie tego grype jelitową no super po prostu super :no::no:
lecialam z tego żłobka na złamanie karku bo mi baby powiedziały że dziecko nieprzytomne słania sie leci z niego z przodu i z tyłu ja zwolniłam sie z pracy rabanu narobiłam a przychodze a ten sobie w podskokach wychodzi z salki :crazy::crazy::wściekła/y: no jest chory owszem ale bez przesady wkurzyły mnie te żłobianki bo mi mało serce nie wyskoczyło tak mnie wystraszyły :wściekła/y::wściekła/y: no i tydzień w domu nie za bardzo mi to pasuje ale cóż zrobic na popołudnia i tak bede chodziła do pracy

no a co tam u was tez pada widze to tak jak tutaj paskudztwo obrzydlistwo

byłam z kuba na zakupach w sobote i kupiłam mu kombinezon tz spodnie na szelkach i kurtke do tego i buty kurcze czemu to wszystko jest takie drogie ale juz przynajmniej mam kube na zime z głowy ale opowiem wam co ten smark zrobił w h&m schowal sie nam za wieszakami i nic sie nie odzywał nie moglismy go znaleść chyba z 10 min biegaliśmy po sklepie wolając go pełno ludzi muzyka na cały głos a tego nie ma i nie ma juz myslałam ze go zgubilismy na dobre ale na szczescie ekspedientki go znalazły ale mi serce staneło prawie smark mały:crazy::crazy:
 
my już wróciliśmy z wycieczki-parasol okazał się hitem!!!-nawet w sklepach musiał mieć rozłożony :-D-aż się babki śmiały.

gotuję zupkę-bo młody coś się zupy domaga.

teraz śpi-zmordowany-dziś cały wypad do miasta chodził na nóżkach.-wózka nie rozkładałam.

a no i jeszcze...robią w mieście rondo....tak że stałam z Kubą chyba 15 min.aż się napatrzył na "tity"-traktory, koparki....i tp.a potem jak wracał wołał "tita opapa"duźi"- duży traktor z łychą (łopatą) :-D:-D:-D

co tam jeszcze???

Elcia-hej hej...
Grzechotko-kurcze zdrówka dla bidulka-oby szybko mu przesszło!!!
kurcze to mieliście przygodę w sklepie....ja to chyba w panikę bym wpadła....
Kata-dobre to "odicham" :-D:-D:-D-sklep fajniutki.i nawet RELAKSY mają ;))))
Aga-zdrówka dla Łukaszka.
Paula-a cieszymy!!!!wyobraź sobie!!!:tak::-)-powiadasz że nie masz zakwasów...hmmm-to coś słabiutko...no albo taka gimnastyczka z Ciebie :szok::-D:-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kurcze chyba muszę zapomnieć o usypianiu Olisia o 21, fakt zasnął, ale o północy była pobudka i najlepsza zabawa do 3 w nocy:sorry: Już wolę posiedzieć do tej 1 i pospać sobie do 9 niż budzić się w nocy i jaśnie Pana pilnować ;-)
Na dodatek na rano miałam GP, przyszły już wyniki moczu i na szczęście infekcji żadnej nie wykryto :-)

Kata to super, że Kinia "odicha" :-D:-D:-D
Grzechotka dużo zdrówka dla Kubulka:tak:
Aga dla Łukaszka też dużo zdrówka :tak:
Kasia a u nas takie tity pod domem coś robią, aż mnie strzela, ale Kubuś miałby radochę ;-)

Miłego dzionka Kobietki :-)
 
Do góry