reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

reklama
Ja się tylko witam i zmykam.
Dzieci nie pozwalająmi na siedzenie przed kompem. Jak tylko do niego podchodzę to zaraz wszystkie się złoszczą:eek::eek::eek::eek: Może wieczorem na chwilkę wpadnę i napiszę co u nas słychać.

Katuś dzięki za paczuszkę kochana. Rzeczy są superaśne i Małgoś jużw kilku nawet wystąpiła:tak::tak::tak:

Miłego dnia kochane.
 
Dobry :)

Foty foty...będa foty ;) jak się pozbieram do kupy.
A co tu opowiadać hmmm....
Wiktor uwielbia samoloty, w drodze tam pół drogi przesapł, pół drogi jakos daliśmy rady, lot nie byl taki długi, niecałe 4 godziny. z powrotem sapł 3 godz, więc bez problemu.
Tam gorąco, ale bardzo pryjemnie bo wiaterek od morza, tylko juz w głębi kraju koło 40 st raczej mało energetyczne ;-)
Bajka po porostu bajka, do czasu jak Wiktor dostał anginę. 40 stopni gorączki, dziecko nieprzytomne, przez 3 dni nic nie zjadł a picie to mu na siłe łyżecza wlewałam, żeby sie pod kroplówka nie znalazł. Dostawał zastrzyki z antybiotykiem, bo syropu nie przełknął, potem cos z oczmi sie przyplątało i suma sumarum mielismy z całych 2 tygodni mieliśmy 6 dni wakacji. W czwartek idziemy do maszego lekarza, żeby skontrolować, czy gardło na pewno jest czyste.
Mimo tego jednak trochę odpoczęłam.
Wiktor nieziemsko stesknił się za babciami. Mimo tego że przez 2 tyg. spał ze mną, zasypiał w wózku, jadł tylko to co my, zeby cokolwiek zjadł dostał nawet frytki i colę, po prowrocie normwlnie wrócił do dawnych przyzwyczjeń i tfu tfu zadnych problemów, Kocha teraz bardzo swoje zabawki i każdą ogląda na nowo. Bardzo wydoroślał i zdobył wiele nikorzystnych umiejętności...żadna szafka nie jest dla niego przeszkoda wszedzie wlezie i się wespnie. Jak ma cos zrobić co jest nie po jego myśli to kłamie że go gardło boli albo oczko. Tak do końca nie mogę mieć pewności że kłamie, ale że robi to tylko jak coś musi to wnioskuję, ze nizły z niego cwaniak.
Ja powoli przestawiam sie na polskie realia.
Zaglądne do Was wieczorem, jak znowu nie padne jak długa i cos wkleję.

Buziaki. Zdrowego, udanego dnia!
 
Hejka.
Ale dałaś czasu Magdalenka z tym postem, nie wspominając o łamaczu Kasi.maj :-):-). Kasieńko nie bardzo umiałam sobie z nim poradzić, ale może na spokojnie później mi się uda.
87mArTuSiA - my również tak jak pisała Kasia.maj mieliśmy i jedno- i dwu- częściowy i oba się super sprawdziły.

Paula - dobrze kochana że choć trochę Ci się humorek poprawił.

Magdalenko - biedny Wiktorek, za bardzo nic z wakacji nie miał, ale zawsze coś. Najważniejsze że już po wszystkim.

Dziewczyny nie bardzo wiem co mam napisać, bo u nas nic ciekawego się nie dzieje. Wczoraj nauczycielka ze szkoły mi zaproponowała, abym w grudniu na corocznym kiermaszu stanęła ze swoją biżuterią. Stwierdziłam, że czemu nie, w sumie to reklama za darmo, ale jak sobie wieczorem to przemyślałam to trochę mnie to przeraziło - ile ja tego będę musiała nadłubać??!! Ciekawe kiedy.

Alex nauczył się nowego słówka "mykam" (zmykam) i teraz jak zrobi coś nie tak, a ja krzyknę ALEX to ten mi odpowiada "no juś mykam, no". Po prostu taki cwaniak się z niego robi że jeszcze trochę i nie dam sobie z nim rady.
A i mamy kolejne ząbki!!! od jedynek do czwórek wszystkie, oraz lewe piątki - góra i dół.
Dobra kochaniutkie - uciekam do mojego chałupnictwa :-).

BUZIAKI!!!

 
hej
:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:rozcięłam sobie łeb i nie wiem co miałam napisać :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

a przypomniało mi się....
myślicie już nad prezentami na urodzinki dla swoich grudniaków????
bo my zastanawiamy się nad tym by zrobić zbiórkę kasy od nas chrzestnych i dziadków i kupić coś konkretnego-jakąś jedną rzecz (każdy z nich i tak przyszedłby z jakąś zabawką -a tych zabawek to same wiecie...wszędzie pełno...a tak zbiórka może okazać sie lepszym rozwiązaniem)

idę poczytać o czym była mowa.
 
Ostatnia edycja:
dobry

ja tylko w skrocie, jutro jade na szkolenie i musze rozne rzeczy powypuszczac dzisiaj.

cholera musimy z kuba do lekarza isc, zapisalam go prywatnie na 18:30. Teraz jak wstal po drzemce R mowi ze ma czerwone, spuchnięte i krwawiące dziaslo na gorze :-:)-:)-:)-(, najgorzej przy kłach :-:)-(. Kurde wczoraj jak mu mylam to krewka byla na szczoteczce ale myslalam ze mu przebilam dziaselko przy tym zebie wychodzacym, ale to widac cos sie zaczelo dziac. Niby zjadl wczoraj i dzis mleko i danio ale cos jest nie tak. Do tego zauwazylam wczoraj ze ma tak jakby nieswiezy oddech, pomyslalam ze to dlatego ze nie dawal sobie przez te kilka dni zebow myc bo go bolalo ale ku... chyba cos ma z jama ustna :szok::szok::szok:.
Rany juz bym chciala do tego lekarza a nie do wieczora czekac :no::no::no:

to tyle narazie, bede potem
 
witam

jutrzenka, współczuje, biedny Kubuś....ale może to faktycznie od rosnących "5" ??? czasem tak bywa ze i zapalenia jamy ustnej występuje, poza tym jak idą zęby dziecko ma słabszą odporność i łapie byle co...

oby szybko minęlo:tak:

kasiamaj, dobry pomysł..chociaż u nas by nie przeszedł:sorry:
my planujemy kupic mlodemu coś takiego:
SIMBA keyboard ,pianino ,organki pozna (753104068) - Aukcje internetowe Allegro

nie jest to dokladnie to co kupimy, ale akurat nie moglam znaleźć na allegro.

ja to wiekszy problem mam z Damianem..tez jest grudniowy:sorry:....do tego jeszcze święta:sorry:

Magda no to musieliscie się troche nastresować,chore dziecko , obcy kraj...nie swoj lekarz....my jak bylismy na Majorce Paweł jeden dzien wymiotował...a ja juz panikowałam ale to zostało mi po tym pobycie w szpitalu gdy młody złapał rotawirusa:eek:współczuje przezyc, ale dobrze ze wszystko jest ok:tak:

pawel spi a teraz ja ide polezec bo w nocy nie moglam spać..i dzis wyglądam i czuje sie jak zombi:szok::cool:
 
Viki kurde wlasnie czytalam na necie ze moze byc przy zabkowaniu zapalenie, ale czytalam tez ze zeby moga wypasc :no::no:. Co do prezentu dla Damiana to rozumiem Twoj bol, moja siostra ma 3 synow, najmlodszy bedzie mial w pazdzierniku 7 najstarszy 13 i juz dawno mamy problem co im kupowac :no:

Kasia ja juz poruszalam temat prezentow urodzinowych i gwiazdkowych na temacie zabawki, zabaweczki ale wszyscy mnie olali :crazy::crazy:. Ja juz sie rozgladam i szukam czegos bo nie chce zostawic na ostatnio chwile wszystkiego.
Moglybysmy tam wklejac rozne pomysly zeby ulatwic sobie na wzajem sprawe. Potem napisze na tamtym watku o czym myslalam
A co z Twoja glowa, gdzie sobie rozwalilas :eek:


Magda lomatko wspolczuje, pewnie mieliscie stracha :-(

Baska to fajny pomysl z tym sprzedawaniem i gratuluje malemu zabkow

i tyle, musze zmykac, na 17:30 mam wizyte u dentysty :eek::eek::eek::eek:, juz mam motyle w brzuchu, nie znosze tego :no::no::no:

potem z kuba do lekarza, mam nadzieje ze to nic powaznego, teraz mu krwawia te dziaselka bo czasem na krew na ustach :-:)-(

odezwe sie po wizycie u lekarza, paa
 
Hej Dziołszki, u mnie błogiego lenistwa dzień kolejny :-) Mam nadzieję, że po powrocie do Belfastu ( a już na pewno po ślubie) będę mogła sobie w końcu posiedzieć na BB.
Pozdrowionka i buziaki z domu moich Rodziców:-)
 
reklama
hejo
witam wieczorną porą-nie wiem jak długo posiedzę bo pranie mi sie jeszcze nie wyprało muszę gary pozmywać i na 39i pół się wyrobić.no chyba że znajdę jakiegoś
s4.gif
co mi pomoże to ogarnąć....

czoło rozwaliłam sobie o drzwi samochodu-ofiara losu ze mnie!!!:wściekła/y::wściekła/y:-podjechałam pod market żeby zakupy zrobić wypięłam Kubę z fotelika i postawiłam przed samochodem-brałam torebkę z przedniego siedzenia w tym momecie nadjechał samochód i chciałam Kubę za rękę złapać prostując się przydudniłam w róg drzwi...zaraz dziura i krew ciurkiem..........
wyglądałam pewnie śmiesznie...ale mnie do smiechu nie było-dobrze że miałam chusteczki nawilżane to sobie przytrzymałam.
teraz mam wielkiego strupa i śliwkę.
mam nadzieję że do wesela się zagoi!!!!!

Jutrzenko-nie widziałam że pisałaś o tym o co ja pytałam :no:-może reszta dziewczyn ma jakieś pomysły ciekawe??? co by można było tym naszym szkrabom pokupować
my myśleliśmy o samochodzie na akumulator z dodatkowym pilotem dla rodzica.
 
Do góry