reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

dzien dobry śpioszki i pracusie:tak::-):-)

Ale był piekny łikend,niee? prawdziwe latooo...Malutki wybiegal sie na plazy,my sobie odpoczelismy...achhh...no i to juz ostatnio taki letni łikend-w przyszly Krzysio jedzie na 3 dni,z okazji dnia nauczyciela...tak jak w zeszłym roku płyną do Szwecji i beda imprezowac,szalec...echh...nie chce mnie ze sobą zabrac-chocby do walizki:-buuuu:-D

a co u Was? pilnie pracujecie....;-)

miłego dniaaaaaaaaaa!!!:-):-):-)
lalalaaaaaaa:-D
 
reklama
jutrzenka to powera przy tych oknach ci życzę! :-)
mnie też to czeka bo świata nie widzę a teraz z kolei remontują główną ulicę za moimi oknami i mimo, że to jakieś 200 m to kurzy się jak nie wiem :wściekła/y: aga znowu powie że coś remontują :-D no niestety, taki urok jak się mieszka w centrum ;-)
dota a ty już piszesz z nowego lokum? ;-)

kinia nam się rozchorowała niestety. katar się zwiększył, gorączka w nocy dopadła, budziła się co pół godziny :confused2: teraz śpi - wcześnie jak na nią ale sama bidulka zawołała ale może się budzić bo jest tylko o śniadanku, nie chciała już nic zjeść taka śpiąca była :-(
 
Hejka panienki :-)
Biedna Kinia!!! Całuski!! Zdrowiej szybko!!!
Jutrzenka teraz Ciebie złapało?? Ja mam prawie wszystkie umyte - zostały 3 na górze w pokojach.

U nas wszystko super. Właśnie skończyłam sadzić wrzosy. Mój D zrobił mi skarpę pod płotem i tam właśnie sadziłam. Na wiosnę będzie pięknie wyglądać.
Jeśli chodzi o @ to jeszcze nie mam. Niby miałam wczoraj dostać ale cisza. Zobaczymy??!!

My również wykorzystaliśmy ładną pogodę. Wczoraj byliśmy w Ustroniu w Leśnym Parku Niespodzianek - ale Alex się wyszalał. Cały dzień nie spał i jak padnął po 20 to wstał dziś o 7.00.

Wiecie jak się ostatnio wystraszyliśmy. Wieczorem normalnie Alex poszedł spać. Nic mu nie było. 1.30 się obudziłam bo strasznie dziwnie oddychał. Dotykam go a on ręce i nogi lodowate, reszta gorąca i drgawki. I to tak mocne że jak go przebudziłam to nie umiał słowa powiedzieć. W ciągu 10 minut temperatura skoczyła mu z 37 na 39,8. do 3.50 oglądaliśmy bajki. temperatura spadła a rano jak wstał to jakby nigdy nic. 36.6 i wszystko oki. Nie wiem co to było ale strachu się najedliśmy nie małego.

Dobra to na tyle bo nikomu nie będzie się chciało czytać ;-).

Miłego dnia. CAŁUSKI
 
ufff jadalnia i pokoj R zwalczona, lacznie z firankami :tak::tak:.

jutro jeszcze spizarnia bo najpier musze sie do okna dopchac i moc je otworzyc :-D:-D:-D:-D. Zaraz ja zaczne porzadkowac bo ostatnio tylko dokladam dokladam rozne rzeczy i zeby przejsc to niezly slalom :-D:-D:-D.
A i zostanie sypialnia, kurde ogromne mam tam okno i mnie przeraza ale musze. Tylko R musi byc zeby kuby pilnowac bo tak to myje jak spi albo oglada bajki w lozeczku ale sypialni tak nie moge bo on tam zalega ;-);-)

Paula pewnie ze fajnie jest w domu jak pachnie czystoscia, u mnie 2 dni juz pachnie w salonie plynem do plukania bo wieszalam mokre firanki. Tylko ta ilosc co ja mam to porazka :eek::eek::eek:

Baska dziwne z ta temperatura, nie mam pojecia co to moglo byc. Oby sie nie potworzylo

Aga to pracuj pracuj :tak::tak:

Kata zdrowka dla Kini :tak::tak:

dobra lece dalej odgruzowywac spizarke ;-);-)

paaaa
 
Hej Dziołszki :-)
Basia trzymam kciuki, żeby ta @ się nie pojawiła :-)
Kata duuużo zdrówka dla Paszczaczka, niech szybciorem zdrowieje i dalej broi :tak:
Jeny zjadłam 3 kg mandarynek na raz i mam meeeeega zgagę, zresztą po wszystkim mam zgagę, z Olisiem później się zgaga pojawiła, a teraz wszystko tak szybko się dzieje... Brzuch mi szybko wywaliło, non stop latam do kibelka, siarę już mam i teraz ta zgaga. Ech szkoda gadać, czasami muszę sobie pomarudzić jak baba w ciąży...:-p:-)
 
bry babochy :-D;-)
my juz po obiadku.objadłam się a teraz idę przed dom spalać ten obiad ...postanowiłam trochę pobawić się w kreta i poryć w ziemi

kupiłam dziś buty-więc jestem zadowolona że już szukać nie muszę.

przydałoby się posprzątać chałupę ale mi się nie chce............

Jutrzenko
-jak Ci się to udało z tym śledziem???
Dota-obijamy się.
Kata-dużo zdrowka dla Kiniolka.
Baśka-trzymam kciuki.
Kacha-ale chcica Cię dopadła.:-D:-p
Stefanka-wróciłaś już????co taka cisza???
Viki-jak się masz???lepiej?

lecę do mojego ogródka.
 
Jutrzenko mi też się udało tego śledzika ukryć, szkoda, że całkowicie się go usunąć nie da, jak będę u rodziców to znowu mi wyskoczy i tam też go zablokuję ;-)
Kasiu mi też się sprzątać nie chce, witaj w klubie :-) Ale mam przynajmniej dobry pretekst, T. śpi po nocce, więc jakby się przyczepił to mogę powiedzieć, że nie chciałam go budzić :-p
 
reklama
Witka!!!

Chorowitki! I te małe i te duże- zdrówka!!! :-):-):-)

Jutrzenko jak poszło odgruzowanie? Pomyte okna?;-)

Kasia dla siebie buty kupiłaś? Pochwal się?

Viki lepiej już zdrówko?

Kata zdrówka dla Kini :tak:

Baśka to kciuki trzymam :-)

Kacha ło matko!!! Tyle mandarynek??? :szok::-D masz apetyt :-D:-D:-D

Aga pisz tych emerytów i z głowy będziesz miała ;-):-)

Stefa gdzie Ty? ;-)

Dota nieźle świętują dzień nauczyciela :szok::-D:rofl2:

My jutro znów mamy maraton z Amelką... ehhh...
Powiem wam że jak Julka miała miesiąc czasu to zaczęłam pracować i nawet pasemka i balejarze po 3h robiłam. A z Amelką to nawet marchewki do zupy ostatnio nie mogłam obrać... :szok: Jest taka że jak śpi to śpi ale jak nie śpi to nawet na minute nie można jej odłożyć bo wrzeszczy... ale jak... :szok: ło matko!!!
No i śpi tylko w swoim łóżeczku lub w wózku na dworzu. Więc u siebie nic nie mogę zrobić... :-( Bo u mnie nie uśnie... :no:
Ciężko jest... :zawstydzona/y:
 
Do góry