Dzień dobry!
Nie wiem co napisać Powiem tylko tyle, że łeb mi napitala, że szok. Na górze muza dudni, na dole dudni. Żyć nie umierać.
Napiszę na razie tylko tyle, że Filip nie chce jeździć na rowerku, który mu kupiliśmy. W domu usiadł, pojeździł nim trochę, wczoraj na dworze też, a dziś się rozdarł na cały regulatorDziwny.
Wpadnę później to pewnie jeszcze coś naskrobię do każdej.
Nie wiem co napisać Powiem tylko tyle, że łeb mi napitala, że szok. Na górze muza dudni, na dole dudni. Żyć nie umierać.
Napiszę na razie tylko tyle, że Filip nie chce jeździć na rowerku, który mu kupiliśmy. W domu usiadł, pojeździł nim trochę, wczoraj na dworze też, a dziś się rozdarł na cały regulatorDziwny.
Wpadnę później to pewnie jeszcze coś naskrobię do każdej.