kacha_wawa
12.2007/01.2010/09.2011
Agata, T. też, ja już śpię ze stoperami w uszach :-) Kiedyś tak go kopnęłam jak chrapał, że nie wiem skąd we mnie takie siły, ale z łóżka spadł Oj była wojna w środku nocy, ale w końcu poszedł do drugiego pokoju A jak się jeszcze czegoś napije to już w ogóle kaplica, stopery nie pomagają, więc zostawiam Olisia z T. w pokoju, a sama kładę się na dole na sofie przy odpalonym telewizorze :-) Młodemu jakoś to chrapanie nie przeszkadza, może dlatego, że sam też daje czadu. Ale dzisiaj to normalnie samego siebie przechodzi