reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

reklama
A wczoraj wkurzyłam się na męża i o dziwo nie zrobiłam awantury jak to mam w zwyczaju tylko na spokojnie mu wytłumaczyłam o co mi chodzi i jak ja się teraz czuję przez jego zachowanie itp. No i kurcze wyszło świetnie bo zaraz ma przeszło a on zrozumiał że mnie skrzywdził. Teraz jak jestem w ciąży to chyba jestem spokojniejsza i mniej wybuchowa. Oby mi już tak zosatło na zawsze.
 
Fajnie... bo ja już mam dość, a gdzie tam jeszcze tyle czasu:baffled:
Z tą wybuchowością to też sie staram ostatnio powstrzymywać i wychodzi mi to na dobre, no i też bym chciała żeby mi tak już zostało, ale pewnie nic z tego:no::-D
Ide coś zjeść jakieś śniadanie..
Buu nic mi sie znowu niechce:baffled:
 
witam

u nas pochmurnie i deszczowo..
ja tam mdlosci nie mam i czuje sie swietnie, ale za to wybuchowa jestem...jak mnie cos wkurzy to daje popalic i znowu placzkiem zostalam..jejku to strasznie mnie wkurza jak tylko cos romantycznego to placze jak bobr

moj maz pojechal w delegacj na jeden dzien i przy okazji bedzie ogladal samochody ktore znalazl w internecie...zobaczymy czy cos znjdzie..oby

dobrze ze zgagi nie mam...podobno to straszne

Dota...milego odpoczynku
Ataata...smacznego

wszystkim zycze milego dnia
 
i ja sie witam:-)
a humor mam dzis do dupy.......

mdłosci mnie nie prześladują natomiast zgaga to norma o godzinie 23....

jestem wybuchowa i czasem mam ochote kogoś zabic, a ze złości czasem i sobie popłacze...jakas taka bezsilna sie czasem czuje...i wogole ....


echhh
 
Witojcie sloneczka w ten kolejny pochmurny, paskudny dzien;-)
Viki ale fajnie,ze sie moze spotkamy u mnie w trojmiescie:tak:
Belka jak sie zastanawiasz co siedzi w brzuchu to zrob tak jak Ataata mowi.Dowiedz sie i mamie nie mow.ja osobiscie napewno bym nie wytrzymala;-)
Ja naszczescie mdlosci teraz mam duzo rzadziej ale zgaga czasem meczy jak cos slodkiego zjem.Ma na nia sposob wyprobowany juz w poprzedniej ciazy.gdzies juz pewnie o tym pisalam ale sie powtorze.Lyzka stolowa siemienia lnianego, trzeba to polknac bez zaparzania popijajac tylko zwykla woda.mi pomaga rewelacyjnie:tak:
 
reklama
A ja mam już serdecznie dosyć tej roboty i jak tak dalej pójdzie to po prostu ją rzucę w cholerę...
Cały czas zapierdziel, zero odpoczynku, wczoraj wyszłam z pracy przed 20, w domu byłam ok. 22... I g... z tego mam...
Powoli już nie wytrzymuję tego calego bałaganu i stresu...
 
Do góry