reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

reklama
Hej!!!:-)

Ale tu ciiisza....

Kurcze jak czytam o porodzie to aż mnie dreszcze przechodzą...no ale czas płynie i to nieuniknione:tak:

A ja dzisiaj cały dzień w biegu...zakupy, pakowanie walizek....jutro jedziemy do moich rodziców. Wrócę za dwa tygodnie.... pewnie będę miała tu ogromne zaległości;-)
Mam nadzieję, że to spotkanie w sierpniu w Trójmieście się odbędzie...tak 14 sierpnia powinam już być, więc umówcie się i dajcie znać:tak::-)

Dziewczyny dbajcie o siebie i oczywiście o swoje największe skarby, no i niech Wam brzuszki rosną....Wszystkiego dobrego, pozdrawiam gorąco!!!!!!:-):-)papa
 
aneczka 12 sierpnia jade na wczasy do wladysławowa. zostajemy tam do 22 sierpnia , natomiast weronika przejezdza nad morze 19 sierpnia dlatego tez okolo 20-21 planujemy spotkanie w trojmiescie:-)
pisalysmy o tym na watku, zreszta ciebie tez bralysmy pod uwage:-)ale dokladnie bedziemy sie umawiac za jakis tydzien. wtedy wymienimy sie telefonami i ugadamy konkretnie:tak:
 
Czesc Dziewczyny :)
Nie bylo mnie przez weekend a tu takie wazne sprawy...
Powiem Wam ze ja sie boje porodu i to coraz bardziej :zawstydzona/y: Wiem ze musze no i chce bo inaczej nie zobacze Dzidzi ale to wszystko mnie przeraza. Narazie wiem ze bedzie ze mna moj Maz,bo sie uparl zreszta teraz nie wyobrazam sobie inaczej tego. Nie chce znieczulenia. Ale musze porozmawiac z moja polozna na temat porodu w wodzie. U mnie tutaj to jest darmowe wszystko. I musze mama poprosic niech podpyta sie znajomej poloznej w polsce jak to jest z tym porodem w wodzie.

U Nas wszystko dobrze. Moj maly czort jest bardzo aktywny :tak: Ostatnio nawet w nocy mnie budzi swoimi ruchami. I ogolnie w dzien jest bardzo aktywny :tak:
Jutro mamy USG to juz ostatnie w ciazy i jutro mozemy dowiedziec sie co tam siedzi... Od poczatku bylam pewna ze sie dowiem,ze chce tego ale wczoraj moja mama prosila mnie zebym sie nie dowiadywala. Zeby to byla niespodzianka. Ale ja nie wiem czy wytrzymam :zawstydzona/y: Kurcze zycie w niepewnosci... Nie wiem.


Witam Nowe Mamusie :-)
 
Dzień dobry wszystkim.
Ja dziś od samego rana wzięłam się za szycie i teraz chwilkę odpoczywam bo mały śpi.
DotaZ miłego odpoczynku z małym i dużym Krzysiem. No i wracajcie do nas cali, zdrowi i wypoczęci.
 
Cześć lasie

belka co do USG i tego kto tam mieszka, to moje zdanie jest takie:
Zrób tak jak serce Ci podpowiada, a nie tak jak ktoś (w tym przypadku Twoja mamcia) Ci mówi... Jak chcesz widzieć to zapytaj lekarza, a mama jak chce niespodzianki to poprostu jej nie powiesz kto tam mieszka;-)

Weroniczka witaj.

Ja od paru dni męcze sie z cholerną zgagą:-( wieczorem i mdłościami (czasem ni stąd ni zowąd) Ostantnio przedwczoraj o 19 sie scheftałam ito tak grubo że masakra... Teraz pije kawe i znów mnie męczy....
 
Cześc Ataata. Widzę że nie tylko mnie ostatnio męczą mdłości. Ja od kilku dni je mam i troszkę mnie to męczy chociaż nie tak jak w pierwszym trymestrze.
 
reklama
Do góry