Viki niezle sie usmialam ale kurcze abazuru szkoda co?
hheeh aneczka no pewnie szkoda..ale ty chyba nie pomyslałas ze to moja historia z zycia wzięta heheheheheheheheheheheheheheheheheh

kacha.
ja ciebie rozumiem, i nie powiem ci ani zostań..ani odejdź bo i tak zrobisz jak bedziesz chciała, i jak bedziesz uważała za najlepsze.
ale ja powiem coś innego: po pierwsze całe wasze zycie bedzie kszatłtowało się wśród innych ludzi nie koniecznie z ZD i chocbyś chciała się zaszyc , stronić od ludzi - nie uda ci się to.
zawsze wokół ciebie bedą ludzie zdrowi, sprawni, a takze ci ktorzy są chorzy i niepełnosprawni, bo przeciez nie wystrzelasz wszystkich zdrowych byscie mogli przebywac tylko wsród osób mniej sprawnych fizycznie czy umysłowo.
ja rozumiem, że jest ci przykro, smutno, zle.....itd ze inne dzieci potrafią to czy tamto a Oliwier na pewne zachowania musi jeszcze poczekać, ale nie zmienisz świata, zawsze bedzie tak ze gdzieś tam , komus urodzi się człowieczek z jednym chromosomem wiecej niż inni.....kazda kobieta chciałaby mieć w pełni sprawne dziecko ale to nie jest kara ze masz syna z ZD . powinnaś dać sobie troche czasu i zrozumieć, ze nie kazde dziecko rozwija się w ekspresowym tempie i potrafi to czy tamto. nawet zdrowi dzieci czasem maja opóźnienia.
nie wiem czy zauważyłaś..ale żadna z nas nie traktowała nigdy Olisia jako gorszego człowieka...jako dziecko gorsze od innychm, wręcz przeciwnie!!!!!!!!!!!! cieszymy się z jego postępów, usmiechów, gaworzenia..nawet nie wiesz jak przezywałyśmy jego operację serduszka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
juz jak byłaś w ciąży było prawdopodobienstwo ZD i wszysttkie otulałysmy was pozytywnymi fluidami...a ty przygotowywałas sie na poród mając świadomosc ze mały moze byc chory.bylaś dzielna, mądra i bardzo odpowiedzialna .
juz wtedy podjełas w zyciu bardzo wazną decyzje i wszystkie byłysmy/jesteśmy z ciebie dumne.
a teraz naszły cie watpliwosci....i to jest bardzo zrozumiałe.jeszcze nie jeden raz bedziesz sie bała, wkurzała i zadawała sobie pytanie dlaczego ja? dlaczego mój syn???
ale zrozum ze to ze nas opuścisz niczego nie zmieni bo wychodząc na spacer bedziesz mijała zdrowe dzieci, bedziesz widziała chlopców grających w piłke, dzieczyny robiące babki z piasku i co wtedy?????????/ zamkniecie sie w domu bo Oliś zagra w piłke kilka lat póżniej???
kacha strasznie was kochamy. ale czy chciałabyś byśmy udawały??????? bysmy nie pisały o naszych dzieciach ze potrafią raczkowac czy chodzić przy stole? czy sikać na nocnik?
kacha o to wlasnie chodzi!!!!!!!!!!!! zeby nie robić różnicy bo przeciez dziecko z zd to tez czlowiek taki sam jak kazdy inny. sama kiedys pisałas ze ktos w kolejce przy kasie zrobił oczy mowiąc coś tam na temat Olisia.chciałabys zeby traktowano go normalnie????tak jak inne dzieci? żeby nie wzbudzał zadziwienia wśród innych ? wiec my staramy sie tu traktowac Olisia wlasnie tak by nigdy nie czuł sie gorszy od naszych dzieci. i z kazdego nawet najdrobniejszego jego osiągniecia cieszymy sie niezmiernie....
tylko ty w koncu musisz to zrozumieć...
zagmatwałam..nie wiem czy mnie zrozumiałas, czy w miare jasno napisałam to co mysle...ale zawsze mowie to co mysle....wybacz jesli czyms cie uraziłam. i nie zapominaj ze w grudniu sie widzimy
