reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

Kasiu no niby sie nie powinno pić kawy w ciąży, ale mnie wogóle nie odrzuciło, wręcz odwrotnie, mam straszną ochote rano, no i po kawce od razu sie lepiej czuje...
A pije słabiutką rozpuszczalną z płaskiej łyżeczki, gdzie 1/3 kubka to mleko....
Chociaż tutaj mleko moge wlać i wypić, bo samego to nieee
 
reklama
Kacha_wawa poczekam chwilke , wzieam teraz nospe zobaczymy czy podziala,jak nie to bede dzwoni i szukac lekarza.
 
Kacha, przypuszczam, ze nadmiar kofeiny ogolnie szkodzi, ale jak sie nie pije za duzo tej kawki, a do tego z mleczkiem i niezbyt mocna, to nie powinno byc problemow:) Mysle, ze gorsze jest picie pepsi, czy coca coli (ale jak sie czasem troszke lyknie to chyba raczej nie ma powodow do obaw)
Mnie juz na poczatku ciazy odrzucilo od kawy, choc wczesniej pilam ja regularnie i do tej pory tylko od czasu do czasu skusze sie na mala filizanke...
 
Pryzybela to bardzo możliwe że to stres bo juz od tygodnia jestem w ciągłym stresie przez te egzaminy i dość że nauka wogóle mi nie wchodzi do głowy to mam jutro 3 naraz i to każdy ciężki.... i chyba nie dam rady ich zdać bo naprawe ciężki m ateriał nie daje ragy go całego opanować....
 
Ło matko, to ja migiem lecę sobie kawki z mleczkiem zrobić ;)
Zawsze taką piłam, ale myślałam, że nawet takiej nie wolno ;-)

Ataata fajną masz tą piłeczkę :-)
 
Ataata, nie chcialabym miec Ciebie na sumieniu:-) Osobiscie nie przepadam za gazowanymi napojami, ale jak mi sie bardzo zachce pic, to niestety tez czasem siegne po zimna coca cole, ktora jest u mnie w domu niestety zawsze (jak juz kiedys pisalam mam meza nalogowca ciocioholika;) Ale wiesz, byle z tym nie przesadzac zwlaszcza w ciazy...
Doticzka, wlasnie czytalam Twoje poprzednie posty na temat nadmiaru nauki i wiem ile z tym sie wiaze stresu dlatego tak sobie wlasnie pomyslalam, zwlaszcza, ze tyle egzaminow naraz moze przerosnac kazdego studenta, a Ty jestes teraz w "wyjatkowym" stanie, wiec mnie nie dziwi, ze tak mozesz reagowac...Ale trzymam za Ciebie kciuki, zobaczysz bedzie dobrze!!!:)
 
reklama
Kurcze co się ze mną dzieje??
Wypiłam łyk kawki i nie wiem dlaczego znowu zaczęłam myśleć o seksie...
Nawiedzona powoli się robię w tym kierunku ;-)
 
Do góry