Cześć Kobitki!
Mogę powiedzieć że wczorajszy dzień był cudowny bo Jasio miał boski humor, jeszcze takiego nie miał
. Obracał się ciągle, siłował i w ogóle był uśmiechnięty. Natomiast dzisiaj dzień do nosa - nie wiem czemu on tak strajkuje z jedzeniem.Chciałam mu "wprowadzić" jakieś stałe pory jedzenia, ale to jest niemożliwe
. A już o jakimś harmonogramie dnia to chyba mogę pomarzyć... chociaż chaosu w nim nie ma, ale jak się zdrzemnie to nam jedzenie się przesuwa i w ogóle do bani.
MAGDALENKA - podziel się tym projektem harmonogramu... a biologii nie żałuj, niby było fajnie ale widzisz pracy musiałam szukać w UK.
. zresztą szkoda gadać.
PRYZYBELA - znalazłam w książce p.Jolanty Zdzienickiej "Karmimy małe dziecko" przepis na herbatkę z mięty - >>na 100 ml wody daje się l łyzeczke suszonych lisci miety, do wrzatku wsypac miete i pozostawic pod przykryciem na 20 minut. przecedzic i jeszcze raz zagotowac. Dla starszych dzieci nie trzeba powtórnie gotowac. Ciepła podaje sie w wypadku kłopotów jelitowych<<.
AGNIESZKA27 - co do bilirubiny, to najpierw trzeba powtórzyć wynik. Jeśli będzie niewiele podwyższona a inne próby np AspAT czy AlAT będa dobre to jak to się mówi może taka Twoja uroda. Jesli bierzesz jakieś leki to sprawdź na ulotce czy nie podwyższają prób wątrobowych...
a jak już o badaniach to:
KACHA - robiłaś badania krwi po porodzie, np Morfologię? Bo może masz anemię, czego Ci nie życzę, ale idz do lekarza... ja miałam po urodzeniu Jasia anemię o czym dowiedziałam się po badaniach które zleciła mi uparta położna
. Okazało się że bóle w klatce piersiowej, kołatanie serducha i totalny brak sił to były u mnie obajwy anemii. A zawsze miałam świetną hemoglobinę...
Wiem że jesteś Super Mamą i nie masz czasu, ale zadbaj o siebie!
Mam pytanie:
czy oprócz obiadku to jakiś inny posiłek w ciągu dnia dajecie jako "bezmleczny" (ale wliczając kaszkę na mleku)? Bo ja nie mam koncepcji co dalej mam zmieniać...
I jeszcze jedno czy po albo przed obiadkiem dajecie mleko?