W koncu sie conieco doczytalam co u Was Grudnioweczki i wybaczcie, ze tak malo sie udzielam, ale to moje dziecie znow szaleje (czytaj zabki, a wlasciwie dziasla, bo zabkow ni widu, ni slychu

) A teraz jakims cudem mi zasnela, bo ostatnio ma z tym problemy, powod jak wyzej, a wiadomo: zmeczone dziecko=niegrzeczne dziecko...
Wyslalbym ja dzisiaj do Kasi, ale do Europy ze 2 miechy by szlo, a do tego czasu moze sama z siebie zgrzecznieje(???) - mam nadzieje:-)
A tak ogolnie, to mi jej zal i czasem mam wrazenie, ze to nie zebiska, tylko zwykle fochy i potem mam wyrzuty sumienia...
Wiem,, ze temat juz nieaktualny, ale mi sie dzisiaj gotowac nie chce (i nie mam czasu) wiec tylko ziemniaczki z jajem sadzonym + salata lodowa ze smietanka... Malo wyszukane, ale moj R uwielbia
No i popisalam, bo sie wlasnie maruda obudzila i wola

Ech... kiedy te kly powylaza????
I tylko szybciutko gorace buziaki dla dzisiejszych jubilatow i spoznione dla Oliwci!!!
Buziam Was Kobitki i Dzieciaczki!!!
EDYTKA:
Ech, przez sen wyla bidulka.... Ide kogel-mogel na pocieszenie wrabac....