reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

reklama
oooooooo, stefanka wlasnie mi sie przypomnialo!! wczoraj przeczytalam, ze od okolo 5-6 miesiaca nie trzeba juz wyparzac butelek i smoczkow, bo dzidzius zaczyna eksplorowac podloge i nabywac odpornosc w kontakcie z syfami tego swiata.
ale to pisalo na portalu gazety, a jak twierdza niektorzy GW klamala, klamie i klamac zawsze bedzie ;-)

kurcze, po tym kleiku Lukasz zasnal i spi i spi, a tu pora kapieli nadchodzi hmmmmmm..... nie wiem czy go budzic czy nie?!
 
hehe sylwia odwazna to ja jestem ale az tak na zielono to chyba nie:szok::szok::szok::szok::szok::baffled:

widzisz, dobrze że chociaż trochę jesteś odważna bo ja to wcale:no::no:


no a z drugiej to juz sie w sumie przyzwyczailam ze siedze sama w domu i mi to troche narusza moj ustalony lad i porzadek ;-)

jak ja Ciebie dobrze rozumiem:tak: Mojemu jak czasami zdarzy się niespodziwana, dłuższa przerwa i wpadnie do domu na jakąś godzinkę to zawsze mi się pałęta pod nogami:wściekła/y: i przeważnie wtedy się poprztykamy i on wychodząc mówi mi że już więcej nie przyjedzie do domu na przerwę:-p:-p ale szybko zapomina o swoim postanowieniu;-):-p
 
kacha super wiesci. wciaz trzymamy za was kciuki:tak:

a teraz uciekam..bo lada moment valdi bedzie w domu..:rofl2::rofl2:

wiec pewnie juz dzis nie wpadne wiec zycze wam milego wieczoru:tak:
buziaki
 
no ja sie wreszcie do mkompa dorwałam i mojego starego wyrzuciłam od kompa oczywiście:-D

soida miło cię znowu widzieć:-D wiesz ja mam z moim R to samo wczoraj 5 razy sie pytał ile ma kaszy zrobić ile mleka ile miarek i wiesz co i tak źle zrobił:-D załamać ręce to za mało

viki tylko w tym szaleńczym ferworze namiętności żeby za 9 miesięcy jakiś nowy pablo nie wyszedł albo jakaś pablóweczka:-D
 
Wpadam na chwilkę się przywitać!!!

Najlepsze życzenia dla dzisiejszych Solenizantów!!!!

Viki no no no nareszcie!!!!!! To wspaniałego wieczoru życzę w ramionach męża;-)

Kasia super wieści:-):-):-)

Dziewczynki wybaczcie, ale znów dziś się zaniedbałam i nie odpiszę Wam wszystkim ale serdecznie Was pozdrawiam i całuję:-):-):-)

U mnie ok, trochę jestem wymęczona ... ale cóż ... najbardziej mnie męczy to ranne wstawanie i sama świadomość wyjścia z domu do pracy ... ale za to całe popołudnie nadrabiamy z Wiktorkiem stracony czas;-). Moje maleństwo kochane :happy::rofl2::-)

Idę spać ... słodkich snów dla Mamuś i ich Robaczków:-):-):-)
 
hmmmm no tak na zamkniętym:baffled::crazy: ja tu taka udzielająca jestem a sparwy na zamknętym znać nie będę buuuu:no::crazy:

dziewczyny nie ogladajcie tego durnego Karolaka tylko gadac mi tu!!!!!
 
reklama
Kasia - super że dobrymi wiadomościami nas obdarzasz, oby tak dalej :tak::tak::tak: no i mnie smaka piwkiem narobiłaś :sorry2:
Sylwia oby to tylko takie wiosenno-letnie przesilenie :tak:
Soida welcome back :-) och biedna skórka Łukaszka, mam nadzieje że warto tyle czekać i mądry lekarz zaradzi :tak:
hmmm ja bym nie budziła :-)
a wyparzać już też dawno przestałam bo co się obrócę to moje Szczęście wpycha do buźki jakąś zakazaną nowość ;-)
Viki co Ty tu jeszcze robisz :-p:rofl2:

A my przygotowujemy pokoik do tapetowania :-D
 
Do góry