GRUDZIEŃ 2005

[donia31]

Ziemzia rozumiem że ta znajoma to ja? :laugh:

Joeey no brzuszek już spory

Idę na obiadek: dzisiaj udka pieczone, ziemniaczki zapiekane z serem lazurem i sosik czosnkowy - mniam

 

[wanda_23]

Hejka !!
Ja właśnie wróciłam ze spacerku z Malty. Spotkałam się tam z AśkąW. Super z niej dziewczyna!! Liczę na kolejne spotkania. Tak się zagadałyśmy, że prawie zapomniałam zdjęc zrobić, ale kilka mam, więc po małej cenzurze wkleję.
Na razie pozdrówka!!

P.S. I jak tam pytanie Zuzi ??? Męczcie się męczcie - ja sama nie znam odpowiedzi

 

[Nathalie]

Moskitku a Ty chcesz oddać swoją bernerdynkę? I czemu mówisz, że nikt jej nie weźmie?

Donia niezły ten Twój Filipek!!! :laugh: Dobrze, że ten piekarnik jeszcze był zimny!

A co do imion tradycyjnych to ja gdybym była chłopcem, miałabym na imię Barnaba... : Już Wam to zresztą chyba pisałam.

 

[Nathalie]

Wiecie co, tak sobie właśnie uzmysłowiłam, że moja mama jest już 2 dni w Olsztynie i nawet nie zaszła do mnie, żeby wnusię zobaczyć. Fajnie, nie? :-[

 

[AśkaW]

Wanda serdecznie Ci dziekuje za mile spotkanie i czekam na nastepne Moze uda sie jakos dluzej pogadac

 

[AśkaW]

Zdjecia zrobilas wszystkie ladne

 

[klucha]

A ja też dzisiaj spotkałam jedną Mamusię grudniową tzn dwie razem, bo najpierw spacerek z Ziemzią odbyłam, a potem pojechałam na zakupy do naszego centrum i tam nastąpiło przypadkowe spotkanie na szczycie.

 

[Nathalie]

Klucha czyli z... ?

 

[klucha]

dwie Gabrysie się spotkały

 

[Nathalie]

Acha, to już wiem. ;D

Ja się już żegnam, do zobaczenia na czacie lub po weekendzie.

Mam nadzieję, że nie zeżre nam wszystkich postów. :-[