Kamila no tego się obawiałam...... ale może jakoś w cudowny sposób mu się jutro odmieni może to tylko te złe dni... a jak nie to powiązać rączki i wstawić knebelek
Ziemzia heheheh no dzięki właśnie się zastanawiaj jak tu do niej podejść z jakimś narzędziem tnącym....bo taka faszystowska mi się zaczęła wydawać chociaż jak stoi to nie ma się już do czego przyczepić ;D