reklama
G
GOCHA-N
Gość
Karina jak tylko polatam z aparatem i wszystko obfotografuję. a tak ogólnie, to mamy mieszkanie urządzone w stylu nowoczesnym - minimalistycznym (stosunkowo mało mebli, mało ozdób). oczywiście pokój Kamilki jest bardzo kolorowy i wesoły.
G
GOCHA-N
Gość
a i jeszcze muszę zdać relację z nowych umiejętności Kamilki: robi "tani tani" (czyli tańczy jak usłyszy muzykę), pokazuje jak się wącha kwiatki (czyli robi głęboki wdech i głośny wydech), no i zauważyła do czego służy grzebień (próbuje czesać moją grzywkę, co chwilami jest dla mnie niezbyt bezpieczne ;D)
i mamy na wierzchu już 2 ząbalki. bez bólu i najmniejszego marudzenia
i mamy na wierzchu już 2 ząbalki. bez bólu i najmniejszego marudzenia
Nathalie
Fan(ka)
Karinko miło Cię znowu widzieć i cieszę się, że jest dobrze. Życzę Wam, żeby było coraz lepiej. Troszkę to trudne, gdy mieliscie taką długą przerwę w "pożyciu małżeńskim". Mamy to samo z Tomkiem. W końcu 2 lata mieszkaliśmy osobno i musimy teraz dotrzeć się na nowo. Niestety trzeba w niktórych sprawach iść na kompromis i jeszcze bardziej niestety odpuścić czasem.
Agnes cieszę się razem z Wami. Życzę powodzenia w urządzaniu. ;D A może nam zdradzisz jak mniej więcej chcecie urządzić mieszkanko? Jakie kolorki? W jakim stylu?
Sorbuś z moim imieniem to jest tak, że nigdy go nie lubiłam. :-[ Wszystko przez zezowatą i szczerbatą Kukulską w różowym dresiku z króliczkiem.... dzieci mnie przezywały Kukulska a dorośli Natka szczerbatka itp. Moi rodzice, cała rodzina zresztą też, nauczyciele, przyjaciele, znajomi zawsze mówili na mnie Tina (to zdrobnienie od Natalii: Natalia - Natalinka - Natinka - Tinka/Tina) i dopiero 9 lat temu kiedy poznałam Tomka wszyscy (oprócz starych znajomych i rodziny) zaczęli do mnie mówić Natalia. Tomkowi nie podobało się imię Tina, stwierdził, że połowa psów się tak nazywa i że u niego w kiblu zawsze "Tina" leży :laugh: :laugh: :laugh: za to Natalia bardzo mu się podobało. Śmiesznie było na początku, bo nie reagowałam jak mnie wołał, hehe. : Teraz już się przyzwyczaiłam do Natalii, chociaż jakiś czas temu znowu byłam zła na swoje imię kiedy z kolei Oreiro była popularna i tak zostałam ochrzczona przez uczniów w szkole. A niecierpię tej laski po prostu.
Agnes cieszę się razem z Wami. Życzę powodzenia w urządzaniu. ;D A może nam zdradzisz jak mniej więcej chcecie urządzić mieszkanko? Jakie kolorki? W jakim stylu?
Sorbuś z moim imieniem to jest tak, że nigdy go nie lubiłam. :-[ Wszystko przez zezowatą i szczerbatą Kukulską w różowym dresiku z króliczkiem.... dzieci mnie przezywały Kukulska a dorośli Natka szczerbatka itp.
Moi rodzice, cała rodzina zresztą też, nauczyciele, przyjaciele, znajomi zawsze mówili na mnie Tina (to zdrobnienie od Natalii: Natalia - Natalinka - Natinka - Tinka/Tina) i dopiero 9 lat temu kiedy poznałam Tomka wszyscy (oprócz starych znajomych i rodziny) zaczęli do mnie mówić Natalia. Tomkowi nie podobało się imię Tina, stwierdził, że połowa psów się tak nazywa i że u niego w kiblu zawsze "Tina" leży :laugh: :laugh: :laugh: za to Natalia bardzo mu się podobało. Śmiesznie było na początku, bo nie reagowałam jak mnie wołał, hehe. : Teraz już się przyzwyczaiłam do Natalii, chociaż jakiś czas temu znowu byłam zła na swoje imię kiedy z kolei Oreiro była popularna i tak zostałam ochrzczona przez uczniów w szkole. A niecierpię tej laski po prostu. 
reklama
Nathalie
Fan(ka)
Gocha ja też poproszę o zdjątka mieszkania. ;D Ciekawośc mnie zżera.
Gratulacacje dla Kamilki! Ma dziewuszka talent. Miki Beatki też fajnie tańczy. Stoi w łóżeczku i ugina nóżki, rusza dupka i macha główką. :laugh: :laugh: :laugh:
Ana oprócz Natalii Tomek czasem nazywa mnie kotkiem. Kiedyś miał szerszy zasób epitetów, ale mu przeszło. :-[
Gratulacacje dla Kamilki! Ma dziewuszka talent. Miki Beatki też fajnie tańczy. Stoi w łóżeczku i ugina nóżki, rusza dupka i macha główką. :laugh: :laugh: :laugh:
Ana oprócz Natalii Tomek czasem nazywa mnie kotkiem. Kiedyś miał szerszy zasób epitetów, ale mu przeszło. :-[