GRUDZIEŃ 2005

[didi]

achh...to tylko meczyk siatkowki..uff...a juz myslalam ze pilka nozna.. ...

jejku chyba juz spac mi sie zachcewa..wymeczyl mnie ten dzionek cos dzisiaj..ale nie moge narzekac ze cos mnie dzsiaj bolalo czy klulo..doslownie nic a nic..

nawet paznokietki sobie ladnie pomalowalam czego dlugo nie robilam i odrazu zly humorek minal a\jaki od rana mnie meczyl..

 

[didi]

dobranoc laseczki milej i spokojnej nocy..dla was i dla lokatorow waszych brzuszkow..papa

 

[aussi]

Czesc Dziewuszki,
caly wieczor siedze dzisiaj na forum gazety.pl i czytam zlota i czarna liste ginekologow.
Nie wiem czy slyszalyscie o takiej historii z Poznania, ktora krazyla na internecie,o 35 h porodzie, ktory sie zle skonczyl.
Nigdzie nie moglam znalezc nazwisk lekarzy, ktorzy go przeprowadzali. I udalo sie!!!
Okazuje sie, ze glownodowodzacym i winowajca byl moj gin!!!
Rycze caly czas i nie moge sie pozbierac...
Co prawda nie jestem z niego super zadowolona (jest dosc lakoniczny), ale ta wiadomosc mnie dobila....
Co mam teraz zrobic?
Zmieniac? Teraz? Nie jest za pozno???
Zaniesc mu to co wyczytalam?!!!
Nie ma o nim ani jednej przychylnej opinii!!!
Uffff, az mnie glowa rozbolala...
Chyba nie bede marnowac czasu tylko sie rozejrze za jakims innym....
Ide spac, a w kazdym razie polozyc sie!!!
MAm nadzieje, ze nie zdazylnic sknocic...
Pa!!!

 

[Beata23]

Didi, tak właśnie siatkówka! No, ale niestety przegraliśmy mecz 1 : 3 :/
Ja też właśnie maluję paznokietki... ;D
W dzień sobie pospałam, więc pewnie za szybko nie zasnę. Ale Tobie życzę miłej nocki i kolorowych snów !

 

[Beata23]

Aussi nie przejmuj się ! Nie ma sensu płakać i załamywać się ! Po prostu zmień i już ! Ja poszłam do drugiego gina w 12 tygodniu, a moja bratowa zmieniała w ciągu całej ciąży 4 razy... Także na pewno nie jest za późno ! Głowa do góry !

 

[Magi]

Aussi, spokojnie. Zmien po prostu gina, moja kolezanka zmienila 3 i ostatni raz w 15 czy 16 tygodniu - nigdy nie jest za pozno, jesli w gre wchodzi zdrowie Twoje i Twojego dzidziusia.
No i dzis znow do pracy : Juz bym sobie chetnie poleniuchowala w domu, tym bardziej, ze slonko swieci, ciepelko... Jeszcze troche....
Milego dnia wszystkim.

 

[aOLA]

Aussi ja też bym zmieniła jakbym miałam się denerwować przy każdej wizycie i nie mieć do niego zaufania do bezsensu do niego chodzić. Ale pamiętaj decyzja należy do ciebie pgadaj z mężem, mamą oni na pewno dobrze Ci doradzą
Dziewczyny poszłam spać wczoraj o 19 i dopiero wstałam ale tylko dlatego bo przyszedł pan do kaloryferów tak bym dalej spała pobijam swoje rekordy.
Jeszcze dwa dni wolnego trochę się już nudzę ale wracać do pracy też mi się nie chce.
Idę na śniadanko

 

[Gonia]

aussi zmieniaj zmieniaj i w ogóle się nie zastanawiaj, z takimi nie ma co, tu chodzi o ciebie. Nawet jesli nie miałby niczego spieprzyć to i tak bedziesz sie pewniej czuła.

Szkoda że weekend już minął, tak mi było dobrze, a teraz znowu do pracy ale cóż... trzeba być dzielnym.

Ja wczoraj u rodziców też sie obżarłam do granic mozliwości - wszystko mi smakowało,więc trochę przesadziłam, gł. z truskawami i czereśniami, mniam

didi jasne, ze na Kapach, wiec szanse tym wieksze, zeby nam sie tylko terminy zgrały. A tak a propos grudnia to ja właśnie jestem z tego miesiaca, i nie zgadniecie, z 24 ;D moze z moja dzidźką tez tak uceluję, choc lekarz mówi, ze 16, 17 raczej, no ale zobaczymy. Życze miłego poniedziałku i dla pracusiów i dla domowych leniuszków, którym serdecznie zazdroszczę

 

[didi]

czesc laseczki..

aussi..nie zastanawiaj sie tylko zmieniaj...lepiej za wczasu chuchac na zimne..i bedzie dobrze zobaczysz..nie ma sie co denerwac bo dzidziolek wtedy tez jest niespokojny ..wiec glowa do gory

a tak co do zmian gin..to ja tez sie nad tym zastanawiam..nie mam do mojego zastrzezen tylko chodzi o to ze jestem na zwolnieniu lekarskim juz od 8 tygodnia ciazy..i ten dupek calyczas daje mi lezec.. ..co prawda bylam pozniej w szpitalu bo on nie chcial dac mi zwolnioenia bo z ciaza wszystko jest ok..wiec poszlam do szpitala i cale szczescie ze to zrobilam..coprawda nazmyslalam troszke ..ale jak zrobili mi USG to znalezli jakas szczelinke wielkosci13mm na 6mm..widocznie cos zaczynalo sie dziac..ale dosalam LUTEINE sa to tabletki na podtrzymanie i w ciagu 3 dni juz dziurki nie bylo ;D..po szpitalu dostalam zwolnieonke ale moglam chodzic sam ordynator pozwolil i tak mialam na zwolnieniu..tylko nie moge dzwigac .ani forsowac sie..kazal mi wiecej lezec...ale to i tak robilabym bez jego zalecenia ..no i jak po tym zwolnieniu poszlam do mojego to on dal mi lezec.. powiedzialam mu ze po szpitalu mialam chodzic a on na to"szpital to szpital ja to ja"..myslalam ze go rozszarpie..no i tak zastanawiam sie nad zmiana i nie wiem co robic ..a zwolnienie mam do 28 czerwca jakjuz zmienic to chyba jeszcze w czasie trwania tego zwolnienia..nie wiem..co o tym sadzicie..co zrobilybyscie na moim miejscu

ale sie rozpisalam...hihih.

 

[Gonia]

didi a do jakiego chodzisz? prywatnie czy na kontrakt?? ja chodze do knypińskiego na kapach w przychodni, on też dyżuruje w 2. na razie jest ok, rzeczowy i bardzo kontaktowy, wiec nie narzekam. Z lekarzami tak to jest, trzeba samemu ich pilnować, a jak tu byc madrym samemu nie będąc lekarzem. Trzeba obserwować. Jeśli masz jakieś wątpliwości to zmień. Słyszałam, ze Lisiak jest oki, Skublicki, choć zdziera, Wasilewski. Musisz sie zastanowić. buźka 3maj się