reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDZIEŃ 2005

Hej. Tak rzadko tu wchodze, czytam i oczom nie wierze co Wam sie przytrafia :( Jestem przerazona. Dziewczyny trzymajcie sie, tyle tylko moge Wam powiedziec...przeraza mnie to tracenie oddechu, jakie mialyscie szczescie ze dzieci byly przy Was, i byly osoby ktore wiedzialy co robic...Mojej Oliwci tez sie nie chce odbijac, w nocy po karmieniu odkladam ja do lozeczka bez odbijania, bo to ja tylko wybudza a i tak sie jej nie odbija...mialam wyrzuty ze tak robie, przeszlo mi, a teraz jak czytam co piszecie...

I Pamci Lenka jak sie doczytalam w szpitalu choc nie moge znalezc posta co sie stalo, czemu taki smutek :(

Ja dzis tez mialam ciezki dzien, Oliwcia plakala od wczoraj jakos tak dziwnie i ciezko oddychala...Mama rano stwierdzila zebym jechala do lekarza i pojechalam...oczywiscie u pediatry sie naczekalysmy, na pluckach czysto ale gardelko i uszki niespodobaly pani doktor i wyslala nas do laryngologa...laryngolog zapalenia uszka nie stwierdzila, mowi ze ok, ale skad czerowne gardelko u Malej to nie wiem :( Laryngolog mowi ze kiedy dziecku sie ulewa to grozi zapaleniem uszka, trzeba wysoko unosic....ja tego nie wiedzialam, moze ciemna jestem, fakt ze i tak ja unosze, ale nie wiedzialam o zaleznosci z zapaleniem uszka...Po tych wszystkich macaniach Mala dzis znow byla niespokojna, wybudzala sie z placzem, w koncu zaaplikowalam jej czopka. Teraz spi juz grzecznie, ale tez nam ciezko, bo pierwszy raz taka akcje z lekarzem mielismy. Dziewczyny ja bylam przerazona, wiec domyslam jak Wam musialo byc strasznie w tych chwilach.

Zycze zdrowka dla Waszych Dzieci, zeby juz wiecej nic takiego sie nie powtorzylo, zdrowka dla Lenki i wszystkich naszych dzieciaczkow. A Wam wytrwalosci, spokoju i pogodnych Swiat, ze zdrowymi maluszkami!
 
reklama
dziewczynki glowy do gory napewno bedzi edobrze i maluszki niedlugo beda bekaly jak stare dziady po piwku..:D>.trzeba byc zawsze dobrej mysli i optymistycznie na to patrzec a te zle mysli przeganiac jak najdalej a bedzie super dobrze..:).

moj maluch tez pije strasznie lapczywie mleczko jakby bal sie ze tatus zabierze mu cycka :D..i zerka co chwilke ..piej piej i spapie jak po jakim maratonia taki zmeczony tym ciagnieciem..a lyka strasznie glosno..a jalslodsze jest to jego wzdychanie przy piciu jak robi sobie przerwe..:) no i czesto mu sie ulewa..puszcza baki jak tatus..a ja jak glupia wstaje w nocy i go stukam bo on tak cichusienko spi ..wiec kochane mamuski trzeba myslec pozytywnie..:)
 
milej i spokojnej nocy wszystkim mamuska ..Pati Tobie udanego dnia i buziaki dla malego przystojniaczka..:).

aaa..i zapomnialam powiedziec juz wczesniej ..ze jestes bardzo podobna do mamy..:)..( bo ta Kobieta na zdjeciu to Twpja mama rozumiem)..no to buziaki dla calej rodziki..i udanych swiat..

papapa..kolorowych i dobranoc
 
Beatko - nam lekarz powiedzial, ze jakby Maly znow stracil oddech, to zeby dac go na boczek i czekac, ze POWINIEN zlapac oddech... Jakos mnie to nie przekonuje, dlatego tez nie przekonuje mnie na 100% ten monitor oddechu, bo on zasygnalizuje jak juz dzidzia przestanie oddychac, a nie kiedy sie zakrztusi. Mama mowi, zeby w takiej sytuacji dac dziecko od razu na brzuszek.

Kiedy nam Malutki stracil oddech to mama oproznila mu buzke - trzeba albo palcem sprobowac wygrzebac, albo przechylic do przodu i postukac w plecki, jesli dalej nie oddycha to zrobic sztuczne oddychanie - obejmowujac ustami nos i buzie. Wazne jest to oproznienie pyszczka, zeby nie wdmuchac pokarmu do pluc, bo to moze sie skonczyc zapaleniem pluc. Mama tez mi teraz mowi, ze ksiazkowa metoda jest inna, ale tej tradycyjnej ufa bardziej. :p

Z tym odbijaniem to mama mowi, ze powinnas klasc Mikolaja na brzuszku na czyms twardym - jak stol i wtedy powietrze "sie wypchnie". Oczywiscie musisz byc przy nim i pilnowac jak Malego lepek lezy. Trzyam mocno kciuki zeby juz bylo lepiej! Nasz Atreiius juz dzielnie przelyka i mam nadzieje, ze tak zostanie....

KOCHANE MAMUSIE WESOLYCH SWIAT!!!! ;D ;D ;D


Mam nadzieje, ze nie jest u Was za zimno. U nas dla kontrastu dzis 38 stopni... Wszystkiego dobrego!!
 
Chciałam powiadomi, że 17.12.2005r. o godz.23:50 przyszła na świat nasza córka JULIA Ważyła 2620 dł. 49 cm popezez cesarskie cięcie.

Szczęśliwi RODZICE !!!
 
AMELKA GRATULUJE CÓRECZKI :D :D
geddes303.jpg

Dziewczynki współczuje wam tych problemów z dzieciaczkami :( ale mam nadzieję, że wszystko się ustabilizuje :D :D
Nasza małej dalej sie niespieszy na świat ;D może po dzisiejszym wieczorze się zdecyduje :D

Buźka dla wszystkich narodzonych i nienarodzonych kruszynek :-* :-* :angel:
 
Amelka - gratulacje z okazji urodzenia coreczki :)))

Agnes - no to juz chyba zostalysmy tylko my i Ginger :) Ciekawe kiedy sie rozdwoimy :)

Uciakam robic dalej kolacje Wigilijna :)
 
cześć mamusie ja tylko na chwike chciałabym wam wszystkim złożyć najserdeczniejsze życzenia świąteczne
NIECH ŚWIĘTA BĘDA,CAŁE JAK BY Z BAJEK,NIECHAJ GWIAZDKA Z NIEBA LECI,NIECH MIKOŁAJ TULI DZIECI,BIAŁY PUCH Z NIEBA LECI,NIECHAJ PIESEK W NOCY GADA,NIECH CHOINKA PACHNIE PIĘKNIE,NO I RADOŚĆ BĘDZIE WSZĘDZIE.WESOŁYCH ŚWIĄT ŻYCZY EWA,ANIA,PAWEŁ :))))
 
Beatko - trzymam kciuki....
Amelka - wiekie gratulacje!!


Moja mała teź sie krztusi, ale jakos sobie z tym radze, je dosc łapczywie, zwłaszcza jak przespi jakies karmienie, a normalnie je co godzine....
 
reklama
Czesc dziewczyny :)

Musialam wejsc z samego rana - tzn jak dla mnie to jest samo rano, bo dopiero co wstalam :)
Wczoraj mialam znowu niezla akcje - zaczely sie bolesne skurcze (okolo 18) i tak do polnocy bylo - kolo 23 poszlam pod prysznic, ale one nadal byly... Polozylam sie spac, kilka razy wstawalam w nocy bo mnie bolalo, ale jak widac adal zyje - no i nadal jestem 2w1 :) Boli caly czas... moze niebyt regularnie - tzn nie do sekundy regularnie, ale chyba w miare czesto :) Ale Pawel twierdzi ze przy Wiktorku bylo co do sekundy regularnie :) No i zobaczymy co i jak... jakby co, to kogos na pewno poinformuje :)

Aussie - rewelacyjne zdjecie Pawelka :)
Fuczak - no nareszcie pochwalilas sie swoim szczesciem :)

No to ja zmykam robic sniadanko, bo glodna jestem - potem moze do wanny wskocze i zobacze co dalej - czy jechac do moich rodzicow na Swieta czy nie... no a jak jechac to obowiazkowo musze torbe dopakowac :)
 
Do góry