reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

GRUDZIEŃ 2005

Hej Dziewczynki!

JOEEY TRZYMAM KCIUKI!!!! Ale super, ze sie wreszcie doczekala! ;D ;D

Nasza Kruszynka sobie coraz lepiej radzi z przelykaniem bez dlawienia sie!! Juz chyba za kilka nocy bedziemy mogli spac oboje rownoczesnie! Mama zasugerowalam zeby sprobowac polozyc malego w foteliku samochodowym, bo on jest pod bezpiecznym dla dobrego przelykania katem. Super! Tyle, ze boje sie troszke, zeby w nocy maly sie za bardzo nie wtulil w scianke fotelika i sobie noska nie zatkal. No pomysle jeszcze o tym.

Agamarkam, a Ty gdzie jedziesz? W Lubelskie?
 
reklama
Aaaa no i wypelniam teraz papiery rejestracyjne i debatowalismy z Rolandem na temat drugiego imienia. No i skoro Maly prawie trafil w dziadka urodziny, to na drugie bedzie Tadeuszem. :D Tyle, ze Rolandowi bardziej sie podoba jak to brzmi po angielsku, a mi obojetnie, bo i tak nie bedziemy tego imienia uzywac, a wazne jest dla mnie juz ze jest to imie mojego taty - pisownia i brzmienie mi wisi. Wobec tego pelne imie naszego syneczka jest Atreiiu Thadeus. ;D ;D
 
Pati tak w lubelskie :) juz sie nie moge doczekac hehe wrescie normalni ludzie beda mnie otaczac i spokojnie bede mogla pogadac z przyjaciolka pod warunkiem oczywiscie ze mala da mi ta mozliwosc :)
 
Agamarkam, a gdzie dokladnie w Lubelskie? Moja cala rodzina stamtad pochodzi, wiec troszke znam okolice. Wlasciwie to mamy strona bardziej z bylego Chelmskiego, taty z Lublina.
 
Aga - Joeey to moze dopiero do szpitala dojechala... jakos kolo 19-20 miala zamiar jechac za jakies 2 godzinki :) No czekamy na wiesci...
a ja juz znikam bo dopiero mi Pawel wrocil i mam ochote go dosiasc >:D >:D >:D

Dobranoc laseczki, a Pati milego dzionka :)
 
Laseczkikrotki post zeby dac znak zycia. Lenka ma sie odbrze, niesamowicie sie rozwija i rosnie w tempie blyskawicy. Nie widac po niej nic a nic ze jest chora. Apetyt za pol oddzialu, humorek dopisuje. Ja juz tez sie uspokoilam. No i jestesmy naprawde chyba w najlepszych w Polsce rekach. A choroba - jej nazwa brzmi grozniej niz sama choroba jest. Wiec wszystko na dobrej drodze ale Swieta w szpitalu. Ja na noc do domu wracam, wiec krotko ale za to tresciwie spie. Padam jak betka po 14h w szpitalu.

Bardzo bardzo dziekuje Wam wszystkim za smsy ze slowami otuchy, bardzo mi to bylo potrzbene i sama swaidomosc ze tyle osob o nas mysli dodawaly mi sil.

Jutro musze jechac do ginki mojej bo mam wrazenie ze mi szew wylecial a toto sie nie zroslo do konca a poza tym zauwazylam ze to co sie ze mnie wydostaje zaczelo dzisiaj miec dziwny kolor - krew pomieszana jakby z czyms zoltawym i nie za ladnie pachnie - boje sie ze to ropa. Tylko SKAD????? Przestraszylam sie. Nie mam czasu na chorowanie teraz!!! Jestem strasznie zmeczona caluje WAs i prosze dajcie znac czy ktoras juz urodzila bo nawet nie mam sil zeby watki przgladac.

Buziaki!
 
I powiem Wam jeszcze jedno. Choroba Lenusi to po prostu pryszcz.
Dziewczyny, na jakie ja sie tam nieszczescia napatrze w tym szpitalu. I Ci biedni dzielni rodzice. JA nie wiem jak oni to wytrzymuja...Ale widac czlowiek jest bardzo silnym zwierzeciem. Rzeczy ktore wydaja sie nie do przezycia jednak do przezycia sa. I te dzieci i ci rodzice jeszcze sie potrafia usmiechac. powiem Wam ze nauczy mnie pokory ten pobyt Leny w CZD. Jechal dzisiaj ze mna winda jakis tato. Widac bylo ze niezywy ze zmeczenia. Oczy czerwone, podkrazone, myslami gdzies strasznie daleko. Jechal na 7 pietro. Tam jest onkologia....
Naprawde nasza choroba to bulka z maslem....Czlowiek uczy sie relatywizowac...i bardzo dobrze. A medycyna w tej chwili potrafi baaaaaaaardzo duzo, teraz sie o tym dowaiduje i mi oczy na wierzch wylaza jak slysze opowiesci mam, wiec zawsze nalezy byc dobrej mysli. I chociaz mam nadzieje ze nie bedzie takiej potrzeby - pamietajcie o tym jakby sie cos dzialo z Waszymi Kruszynami. Wiara czyni cuda, oprocz tego ze medycyna je czyni w tych czasach....

papa. Nie wiem kiedy bede miala czas sie odezwac znowu. tzn czasu nie mam nigdy ale musialam przelewy zrobic stad moja wizyta w internecie.

Wszystkim Wam i Waszym Rodzinom chcialam zlozyc najserdeczniejsze zyczenia Swiateczno-Noworoczne.

I coz.....przede wszystkim zdrowia, zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia....dla Was wszystkich.....reszta zyczen w tym momencie staje w drugim szeregu i jest zupelnie niewazna....
 
Pamcia ja jako pierwsza :)

Duzo duzo zdrówka dla ciebie meża i malutkiej kruszynki jestesmy razem z Toba i Leną myślimy ciagle o was i prosimy dobre aniołki o wszystko co najlepsze dla Lenki ona jest teraz najwazniejsza Pozdrawiamy i przesyłamy causki :)
 
reklama
Do góry