reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDZIEŃ 2005

Hej Patina! Miałam podobną sytuację z testem, także mojej koleżance tez wyszedł pozytywny po czym dostała @. Mój gin mówił, ze dla pewności lepsze jest badanie krwi, a jeśli mamy tyle cierpliwości - odczekac 2 tygodnia braku miesiączki i do ginekologa. Przykro mi że tak sobie natura zagrała na Twoich emocjach. Naprawde zbieg wydarzeń niesamowity :( Pozdrawiam i trzymaj sie.
 
reklama
A tak w ogóle to gdzie gródnióweczki?? Pokazujcie sie! Aprilka witam, nasze fasolki mają prawie identyczny wiek :) ;D ;D ;D Pozdrawiam.
 
Ja dopiero za tydzien ide na pierwsze USG - bede wtedy znala rozmiary swojej fasolki, ale moja fasolka jest mlodsza od Magi i Aprilki na 100%....

pozdrowionka.....
 
Hej. Ja niespodziewaałam się że w 6 tygodniu gin zrobi mi usg, i w sumie nawet nie wiem jaka fasolka jest duża. Taka byłam przejęta że o nic za bardzo nie pytałam ;D Jutro zaczynam 8 tydzień. Powodzenia na usg!
 
Witajcie dziewczyny,strasznie się cieszę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Będę grudniową mamusią!!!!!!!!!!!!!Mój maluszek ma 19,8 mm i już strasznie broi w moim organiźmie no wiecie humory,wymioty itp.Mimo wszystko nie mogę się już doczekać.Strasznie się też boję,prucz maluszka mam też sześcio centymetrową torbiel na jajniku.Lekarz zapisał mi leki hormonalne i powiedział że jak nic się nie stanie to mam przyjść za 4 tygodnie.A co ma się stać??????????????Chce mi się płakać, tak bardzo bym chciała żeby dzidzia była zdrowa.Może któraś była w podobnej sytuacji? Pomóżcie.
 
Hej. Moja koleżanka ma też akcje z torbielą. Ona jest w 14 tygodniu i na ostatniej wizycie kilka dni temu lekarz odkrył tą torbiel. Stwierdził że od razu operacja, juz w następny wtorek miała byc cięta. Całe szczeście pojechała do kliniki w poznaniu i tam lekarz ma oczywiście całkiem inne zdanie-absolutnie nie ciąć, na pewno nie teraz, podobno kiedy macicca jeszcze urośnie moze ta torbiel "usunąć" samoistnie. Moja koleżanka idzie w przyszłym tygodniu profilaktycznie na obserwacje do szpitala, kiedy będę wiedziała coś nowego moge dać znać. Nie martw się, nie stresuj, wszystko będzie dobrze.
 
Po pierwsze moje gratulacje Monika!

Lekarze to konowaly w znakomitej wiekszosci - musze z przykroscia stwierdzic. Ja tez mam torbielke tyle ze 2 cm, jak pisze Magi, to sie moze samo zlikwidowac. Nie jestem lekarzem, nie znam sie na tym, natomiast 3 razy zastanowilabym sie zanim bym wziela do ust hormony. Na pewno rzecz warta potwierdzenia u innego lekarza. I co to za podejscie? "jak sie nic nie stanie"! Tak jak piszesz - A CO MA SIE STAC? Oczywiscie ze zawsze cos moze sie stac ale po co z takiego zalozenia na dzien dobry wychodzic.
Dla pocieszenia (watpliwe wprawdzie ale dowodzi ze nie tylko Twoj lekarz jest matolem ktoremu moze znana jest budowa macicy, ale podstawy psychologii to pewnie studenci matematyki maja lepiej opanowane) powiem Ci ze pani doktor do ktorej poszlam na badania zbadala mnie, cos mamroczac pod nosem ze macica miekka (no ok-ale dla mnie laika nic to nie znaczy), potem wziela jakies wymazy, moge sie domyslac ze cytologia, czystosc poochwy i cos jeszcze (bylo tego 3sztuki), po czym stwierdzila ze to poczatek i ze 40% ciaz to sie samoistnie usuwa i ze jak dalej bede w ciazy to za 4 tygi mam przyjsc do niej....

Wszystko wiem, wiem ze poczatek ciazy jest bardzo kruchy, ze wszystko moze sie zdazyc, ale co to za podejscie do pacjentki?????

Reasumujac:
1) Nie jestes sama z torbiela na jajniku (ja mam przy jajniku ale to pewnie to samo, choc nie wiem na pewno)
2) nie tylko Twoj konowal zaklada ze jutro nie bedziesz juz w ciazy
3) koniecznie potwierdz sposob traktowania torbieli, pojdz do jakiegos innego lekarza, nie faszeruj siebie i dziecka hormonami - byc moze bez uzasadnienia!
4) Miej do tego (wiem ze trudno!) dystans, mysl pozytywnie i .....
5) powodzenia!!!!!!

pozdrowionka dla wszystkich mamus grudniowych (juz nas jest 4 zadeklarowane!)
 
reklama
Monika 23-ja tak po sąsiedzku z wątku "starających się".Też miałam torbiel zaszłam w pierwszą ciąże i od razu mój gin.znalazł u mnie to coś.Powiedział,że nie raz tak bywa,że przy zajściu w ciąże pojawia się torbiel,ale przepisał mi hormony i powiedział,że jeśli one nie pomągą to wtedy zabieg wycinania torbiela.Był taki moment ,że torbiel była owiele większa od dzidzi,ale hormony pomogły i torbiel znikneła.Tabletki hormonalne ,które na to brałam to jeśli dobrze pamiętam nazywały się duphaston-ale nie jestem pewna ,bo to było ponad 5 lat temu.Dzidzia urodziła się zdrowa i piękna z niej dziś 5-letnia dziewczynka.Tak więc nie martw się ,bo napewno wszystko będzie o.k.Pozdrawiam ;D
 
Do góry