Już mi się przypomniało co chciałam napisac.
Dziewczyny nie mozemy mylić skurczybyków z twardnięciem brzuszka! Mi twardnieje bardzo często, ale to na pewno nie są skurcze...Tak mi juz kilku lekarzy powiedziało! Zresztą widziałam na ktg...Twardniał brzuszek,a skurczu wcale nie zapisywało!
Skurcze są podobno odczuwane jako napięcie caluśkiego brzuśka jednocześnie! Po chwili to uczucie nas opuszcza...
A twardniecie brzucha jest z reguły spowodowane ruchami maleństwa, a nie skurczami macicy...
Dziewczyny nie mozemy mylić skurczybyków z twardnięciem brzuszka! Mi twardnieje bardzo często, ale to na pewno nie są skurcze...Tak mi juz kilku lekarzy powiedziało! Zresztą widziałam na ktg...Twardniał brzuszek,a skurczu wcale nie zapisywało!
Skurcze są podobno odczuwane jako napięcie caluśkiego brzuśka jednocześnie! Po chwili to uczucie nas opuszcza...
A twardniecie brzucha jest z reguły spowodowane ruchami maleństwa, a nie skurczami macicy...