reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

GRUDZIEŃ 2005

No już wróciłam z imprezki ale się tak najadlam, że nie miałam siły nawet do kompa usiąść....tyle tam pyszności było. Musiałam się zdrzemnąć i dopiero mogłam wejść na forum.

Magdus trzymaj się dzielnie i nie daj się. Współczuje Ci sytuacji w domu i jak będziecie mieli tylko okazje to zmieniajcie lokum, bo jak Wanda mówi napewno będą się wtrącać do wychowania dziecka a do tego słuchac takich awantur i to za plecami jeszcze to nic przyjemnego. A teraz najważniejsze to się nie przejmuj i nie denerwuj !

Ketsa jedno piwo od czasu do czasu to nic złego, a że po Twoim mężu od razu widać to już nic na to nie poradzisz. Ja jestem zdania, że jak ma sobie wypić to żeby lepiej wypił w domu a nie włuczył się po jakiś barach i nawet sama czasami kupuje mojemu mężowi piwko...a co...jak ma ochotę to niech sobie wypije...zresztą on sam woli wypic w domu niż sie włuczyć. Mój ojciec często chodzi do baru na piwo albo po cichaczu gdzieś pije więc wole, żeby mój mąż nie był taki jak ma cos wypic to w domu. Po co potem udawać, że się nie piło jak to i tak widać a i awantury potem z tego wychodzą.

Joeey czy to Twój kotek na tym zdjęciu taki szary? Ja mam podobną kotkę też jest taka szara jak mysz :)

 
reklama
Joeey ja też mam taką kochaną szarą kotkę, nie jest rasowa ale wygląda jakby była :) mam jeszcze drugą czarno-białą to straszna pieszczocha :laugh:

No ja już szykuje się do spania....ide z mężem się trochę poprzytulać, bo jutro znowu do pracy jedzie...ale ten weekend szybko minął, niby 3 dni a strzelił jak z bata.

Rano ide do lekarza a potem wejde się przywitać.
Śpijcie dobrze :)
papa
 
Czesc grubaski :)

Ja tez juz po gosciach wiec troche spokoju odezwała sie Neonka miała troche problemow lezała 10 tygodni obiecala ze sie odezwie w najblizszym czasie groził jej przedwczesny porod teraz juz pomalutku dochodzi do siebie wiec juz teraz jest wszystko dobrze

Ja tez juz zmykam do łóżeczka moze jakies bzyk bzyk dostane troszke zmeczona ale tak to jest jak gosci było w liczbie 4 z czego 2 to dzieciaki

Śpijcie spokojnie i kosmato hehehe :)
 
Paula niestety z moim mężem to tak bardziej jak z twoim tatom, bo ma chyba uraz i woli w domu nie pic i nie wysluchiwac....chociaz tez mu caly czas tlumacze ze jak ma juz to robic to niech robi w domu ....... no niestety nie ma mientko...
 
cześć laseczki spania nie mam nie wiem jak to wogóle możliwe w moim przypadku bo o tej godzinie nie zdarza mi się wstawać :-[
Podjadam biszkopty popijam sokiem bo nie chce mi się sniadanka robić jeszcze
 
Gabi - biedna jestes z tym spaniem! Wiem jak to jest, bo dopiero od kilku dni znow mi sie dobrze spi. Wczesniej tez mialam problemy prez jakis czas. Dosc, ze dzis to bym caly dzien spala i juz mnie szlak trafia!!
 
reklama
Heeej kobitki :)

No ja to się dzisiaj wyspałam w końcu porządnie.... wczoraj od 22 aż do 9 dzisiaj... i tylko 2 razy wstałam na szybkie sikanko.....coprawda to taki sen bardzi płytki bo co chwila się przekręcam z boku na boka ale przynajmniej się wybyczyłam:) Od jakiegoś czasu mi strasznie prawa ręka puchnie, jak rano wstaję to mam ją dwa rzy większą niż lewą ;) ale na szczęście powolutku w ciągu dnia przechodzi

Wczoraj nas nawiedzili znajomi z dziećmi, nazwozili ciast, ciasteczek a ja teraz zamiast zrobić sobie porządne śnaidanie to się szarlotką obżeram....
 
Do góry