reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDZIEŃ 2005

Hej, ale dzis pospalam! Do prawie 11!! Nareszce. ALe w ramionach Pysiaka to sie zaraz inaczej spi....


Rud Asia witaj!

Patrycja moja sala do porodu tez jest bardziej szpitalna niz cala reszta "osrodka wczasowego". To takie miejsce ze tak juz musi byc, bo chocby sprzety typu lozko, stanowisko do "obrobienia" nowo narodzonego taki charakter nadaja. ale wlasnie nie ma tam tego koszmarnego szpitalnego zapachuktory i mnie o mdlosci przyprawia. Ale iwesz co juz w wielu szpitalach w Polsce nie ma tego zapachu. Nie uzywaja pewnie juz tych co kiedys srodkow do dezynfekcji typu lizol czy co tam..... Jak lezalam na patologii to nic nie smierdzialo. Pamietam jak kiedys sie chocby z wizyty u kogos wracalo ze szpitala to wszystkie ciuchy smierdzialy. Mi po 5 dniach nie zostal zaden zapach w moich ciuchach
 
reklama
Witam o poranku!

Kurde, dziś rekord pobiliśmy! Otwieram oczka, patrzę, a tu 11.30! Ja jestem śpiochem, ale ostatnio to ledwo do 10ej mogłam dociągnąć! Ale się cieszę, jak ja uwielbiam spać! ;D

Wanda - i tak jak widać, ja narazie nie zamierzam rodzić! Dzisiaj czuję się rewelacyjnie, nic mnie nie boli i jest super! ;D

Magduś - mój mąż ma to samo! Mówi, że jeszcze w siódmym miesiącu mógł w miarę normalnie wspólżyć, a teraz ... Mówi, że przecież tam jest nasze ponad 3kg dziecko, ma główkę na dole i w ogóle...i że musiałby być konkretnie zboczony i mysleć tylko o sobie żeby tak beztrosko się kochać! Że nie wierzy, że są faceci, którzy nie mają oporów, że dla niego to normalne by nie było! I żartuje sobie, że jeszcze mały by się z sińcami pod oczami urodził, bo tatko by mu popodbijał! ;D No cóż...chyba go rozumiem! ::) ;) :laugh:

Paaricia - super, że szpital nie jest taki "szpitalny"! Zawsze będzie milsza atmosfera! ;D

Ja też biore się za jedzonko i sprzątanko! Miłej soboty laseczki.
 
mój na szczęście nie ma takich obaw >:D
.png

dev334bb___.png

bcbbboy.gif



 
Czesc laseczki :)

Sluchajcie, Magi sie do mnie odezwala, napisala z nia i dzidzia wszystko w porzadku, jeszcze nie urodzila, jej dzidzia wazy teraz 3300 gram i narazie nie zamierza sie wydostawac z brzuszka :) Wczoraj byla u gina, nic sie nie skraca, nic sie nie rozwiera, takze jeszcze ma kupe czasu. Caly czas obstawia jako pierwsza Beatke i trzyma za nas wszystkie kciuki...
Mamy wszystkie trzymac sie cieplutko i nie martwic sie juz o nia... Mam z nia kontakt na komorke, tazke jakby co, jestesmy w kontakcie. Na pewno odezwie sie jak urodzi... No i jak bedzie mogla to do nas wejdzie napisac.
No...to tyle co chcialam napisac i musze juz zmykac, bo wlasnie jestem w trakcie prasowania...a Wiktorek oczywiscie chce juz sobie pograc w karty i musze go wpuscic...

Beatka - no to trzymaj sie...swietnie ze wszystko w porzadku i nic nie boli :)
Mnie z kolei coraz bardziej boli podbrzusze i krocze... Caly czas jestem na Nospie i ledwo chodze... Chyba mam juz za wielki brzuchol do mojego malego wzrostu :( A nogi... ciagle jakies skurcze lydek - to jest najgorsze, bo potrafie obudzic sie w srodku nocy ze lzami w oczach z powodu bolu...

Wiktorek siedzi mi na kolanach i chce cos napisac - to od niego - 778899001113322oooo

no to uciakam i narazie :)
 
Witam

Widze ze kobiety w ciazy to bardziej molestuja meżczyzn którzy sie boja.
Ja tez wczoraj mojego molestowałam , a on że by chciał ale niewie czy moze czy małemu nie zaszkodz, no to mu
powiedziałam że ma działać a jak go mały ugryzie to wtedy ma sie ewakuawac i sie zgodził. ;D :laugh:
 
:)..Wanda no to super ze Magi sie odezwala..:)..teraz będziemy juz spokojniejsze i nie będziemy snuły domysłów..:)..

ja właśnie wciągnęłam kawaleczek serniczka .>:)..który sobie i tylko sobie kupilam jak byłam po chlebuś..hehe..:)
no a teraz zabieram sie za prasowanie pościeli synusia..:) który chyba ma po ciotkach długie spanko..:)..bo dopiero sie obudził i zaszczycił mamusie wciskaniem nóżek w zebra i wypychaniem dupci..:)
 
Ale się cieszę, że u Magi wszystko w porządku! ;D

Jak widać różni są Ci nasi meżczyźni! Ja mojego nie dam rady namówić i nawet nie chcę! Wydaje mi się już teraz zdrowe to jego podejście...Narazie wystarczą nam przytulanki! ;D Jeszcze całe życie przed nami...
 
reklama
A ja od rana byłam u kumpeli na herbatce i obiecałam że jak przyjade do domciu to robie porzadki , ale siedzę przed kompem i cos nie moge sie zabrac za sprzątanie.
 
Do góry