reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

GRUDZIEŃ 2005

reklama
najgorsze tylko, ze ten kwiatek to calkiem spore kwiaczysko !! Nie wiem gdzie mam go postawic ;D ;D ;D bo tylko na podlodze sie miesci :)
 
Aska - ponawiam pytanko, bo ja tu mieszkam dopiero od czerwca, wczesniej Bydgoszcz zasilalam ;D Gdzie jest najwiecej sklepow z odzieza dziecieca - nie chodzi mi tylko o niemowleca, bo głownie chce Wiktorkowi (4,5 latkowi) kupic spodnie... Do wyboru mam Plazze, King Cross Marcelin, Panorame - bo w M1 nie ma zbyt wielkiego wyboru :( No chyba ze jest cos jeszcze o czym nie wiem - tylko blagam, nie pisz ze w Starym Browarze, bo tam teraz straszne korki sa i samochodem nie chcemy sie tam pakowac ;D ;D ;D

 
Haniu, widzisz u nas jest odwrotnie, ja jestem taka jak Twój mąż tzn pokrzycze i za 5 min zachowuje się jakby nigdy nic. Ale odkąd jest Gabrysia to sobie na to nie pozwalam, włsnei z tych powodów o których piszesz. żadnych awantur przy dziecku. "Nerwinkę" od Bonifratrów, albo meliskę polecam :p
 
Dzieki, Klucha, cos mu musze sypnąć! Bo te nerwy to wykańczaja mnie ale mam świadomość, ze przede wszystkim jego - kiedyś mu jakaś żyłka pójdzie i dopiero będzie kłopot...
 
Wanda, ja mam dużego na 1.6m fikusa i 1.2 m szeflerkę. Zastawiliśmy je fotelem, bo Gaba uwielbiała im liście obrywać. Głupio to wygląda, ale mam nadzieję, ze za jakiś czas nic im już nie będzie ze strony Gabci groziło. A jej z ich strony, bo one troche podobno trujące soczki mają
 
Klucha - no właśnie u nas tak nie bardzo za fotel :( Ale cos się wymysli - narazie jeszcze aż tak bardzo nie jest kwiatem zainteresowana :) A w końcu mieszkanko samo się przystosuje :)
 
Hanka wspolczuje, ze maz sie tak na Tobie wyladowywuje. Wiem jak to zle, bo moja mama zawsze byla uwielbiana w pracy, a ze leczyla mnostwo moich kolezanek, to wszystkie mowily ze mam wspaniala mame, ze chyba nigdy nie krzyczy! he he W domu natomiast to klebek nerwow i co chwile o cos sie na nas darla, takze wiem jakie to przykre... No mama a maz to inna sprawa oczywiscie, ale jednak ideal wyladowyania stresow pracowych na rodzinie pozostaje ta sama. :(

Ech chyba jednak nie powinnam byla tych obcasow nawet na troche zakladac. Teraz mam spuchnieta stope i cala noga mnie boli. ::) ::) Mam nadzieje, ze jutro bedzie lepiej!
 
Zapomnialam napisac, ze maz na mnie dzis wola "Zegarek", albowiem dzis wg Roland zostalam Zegarkiem! ;D ;D Chodzi o to, ze jest taka firma robiaca zegarki, ktora sie nazywa "citizen" czyli obywatel. :D "te, Zegarek, co mam zrobic na kolacje?" he he... :laugh:
 
reklama
Do góry