Sorbek - nie bój się mówić tego głośno - tak, to było małżeństwo z wpadeczki, ale przez ten pierwszy rok było dobrze, psuc się zaczęło po Pawła powrocie z Anglii - więc nie przypuszczam, że to dlatego, że takie małżeństwo
A w ogóle, to biorąc pod uwagę małżeństwa znajomych z rzeczywistości, widać, że z wpadki lepiej ;D ;D ;D dwie parki z wyboru juz sie rozwodza... Pewnie nei ma tu reguły, nam się akurat trafiło... tzn mi sie trafiło, jak ślepej kurze ziarno ;D bo Paweł jest najlepszy ;D ;D ;D
No a Bartek Ci wybaczył, bo kocha Cię poprostu
Dobrze, że tego maila znalazł ;D hehe, teraz mówisz że byś nie zdradziła, ale jakby nie wykrył... kto wie jak by się potoczyło
Także dobrze, że tak się stało 
No i widze ze nie tylko ja taka "zła" jestem ;D ;D ;D od razu mi lżej, że nie sama jestem ;D
No a Bartek Ci wybaczył, bo kocha Cię poprostu
No i widze ze nie tylko ja taka "zła" jestem ;D ;D ;D od razu mi lżej, że nie sama jestem ;D