reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDZIEŃ 2005

Kamila współczuje Jak słysze takie teksty facetów.....według nich siedzenie w domu z dzieckiem to wczasy Rozszarpałabym mojego jakby mi tak robił
A z nadgarstkiem uważaj Piotruś mi też nadwyrężył kciuka aż zacząl mi "pykac" A twój Cypryś to kawał chłopa
 
reklama
Kamila wczoraj mialam taki dzien - pierwszy od porodu kiedy zwyczajnie nie mialam juz sil i nie dawalam sobie rady z Ada - non stop chciala na rece i non stop ryk :mad: no dzis juz troszke lepiej - cale szczescie jutro rano bedzie juz z Nami moja mama i bedzie ja nosic i bedzie duzo raczek do trzymania malej zlosnicy - gorzej jak wroce do domu :p :-[
oki, lece na inne watki i sie pakowac i sie zdrzemnac troche bo o 4 w nocy pobudka i jazda na lotnisko :(
 
Kamila - zatluklabym golymi rekami jak by mi tak facet mowil... Pawel pare razy probowal powiedziec ze on pracuje - to ja mu wtedy : tak? a ja na 2 pelne etaty - jeden to Wiktor, drugi Paulina - bierze sie do roboty i koniec :)
Alez ja bestia jestem, nie ma latwo ze mna, ale taka prawda - chcial byc tata, to niech jest :)
 
Joeey kochana, ja bylam pewna ze we wtorek lecisz, dobrze zes sie pojawila, bo bym Cie jeszcze nie pozegnala !!! Trzymaj sie cieplutko, usciskaj Adusie od cioteczki i koniecznie znajdz czasu troszke po powrocie :) no i przyjemnego lotu, bez turbulencji zycze :)
Buziaczki :)

P.S. Ucieszylaby mnie kartka ze znaczkiem z ksieciem Williamem :D :D :D (alez ja bezczelna jestem ;D ;D ;D )

i wspolczuje z tym noeszeniem na raczkach - Paulinka cale szczescie nie musi ciagle na rekach, chociaz bywaja i takie momenty, ale nieczesto :)
 
Hej!!

Cyprysiowa - wiem co czujesz, moja Misia też nie należy do wagi piórkowej! A o siebie dbaj maleńka, bo to nie przelewki z tymi łapkami - słuchaj Nathalie - ona mądrutki kogucik jest! Ja mam recepte na takie teksty męża - budzę go o 5 rano w sobotę i funduję 3 godzinki dla rodzinki - czyli sam na sam z Misią, która akurat chce do mamusi i to natychmiast - potem już mu wszystko jedno i woli na kolanach po grochu do Częstochowy zapierdzielać niż wziąć ją na ręce!!! No i wszystko wtedy mu się chce, jakbym go poprosiła to by trawę na zielono w całym mieście wymalował!
 
Joeey mnie też mnie też  ;D ;D ;D

A tak poważnie to życzę Tobie kochana i Adusi spokojnego i szczęśliwego lotu!!!! i żebyś tam wypoczęła!!! wracajcie do nas szybko bo będziemy tęsknić!!!  :-* :-* :-* :-* :-*

 
Natalko bardzo bym sobie chciala zrobic przerwe bo boli mnie strasznie jak go dzwigam,choc teraz jakos sie chyba przyzwyczailam do tego bolu...
joeey ja tez juz sil nie mam i niestety nie mam kogos kto moglby mi pomoc a tak marze o tym zeby ktos sie nim zajal przez kilka godzin chociarz :)
 
reklama
Cześc Kochane!!!

Wpadłam się pożegnać, bo jutro wyjeżdżamy na wczasy. Daniel przylatuje rano, a w porze obiadowej udajemy się na w pełni zasłużony wypoczynek. Mam nadzieję, że będzie ładna pogoda. Buziaki. Papa!!!
 
Do góry