Magi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2005
- Postów
- 1 241
Hejka. Co sie pojawie na forum to znow znikam, ale zawsze cos - w ostatnia srode Oliwcia cos sobie zrobila w oczko - tzn nawet tego nie umiem na 100 % stwierdzic bo nie widzialam co sie stalo, nie patrzylam w tej chwili na nia. Nagle rozlegl sie placz potworny, oko czerwone, zacisniete, zalzawione...alez sie zestresowalam jak mozecie sie domyslic. Dopiero dlugie wiszenie przy piersi ja uspokoilo i zaobserwowalam takze na skroni czerwony slad, jakby sie uderzyla w uchwyt nosidla, na ktorym lezala...zajrzalam jej w to biedne oczko i stwierdzilam ze tam sa jakby rysy na teczowce...i od razu w placz - ja oczywiscie tak czy siak pojechalismy do okulisty do szpitala no i okazalo sie ze rogowka ok, nic nie uszkodzone...wszystko jej przybladlo, nic nie bylo widac, pospala sobie ze 3 godzinki w domu, ja juz uspokojona, a obudzila sie z placzem i to oko opuchniete, na skroni to niby uderzenie takie czerwone... : ale nie jechalismy juz do lekarza (tylko dlatego ze juz nie przyjmowal ;D ;D ;D) powiedziano mi ze jakby cos to na pogotowie. No ale juz zadne "jakby cos" sie nie dzialo. Ale sie najedlismy niezle strachu. Nie wiem co sie stalo: bylam z nia w lazience, Oliwcia lezala zapieta w pasy w lezaczku i sie cieszyla...na chwile odwrocilam od niej glowe i nagle ten placz : Tak czy inaczej, teraz juz zawsze uchwyt jest schowany z tylu - wczesniej tez tak zawsze robilam, a wtedy akurat nie. Trzeba uwazac na te lezaki, bo te raczki nieszczesne sa metalowe i naprawde moze dzidzia duze bam zrobic jak sie za mocno szarpnie na bok
Tak Wam o tym mowie zebyscie uwazaly na te lazaki i zabawki w raczkach, ja wiem ze uwazacie na pewno, ale jak widac o wypadek nietrudno cale szczyescie wszystko ok.
A dzis wlasnie wrocilismy z usg bioderek, tez jest ok. Ortopeda stwierdzil ze pieluszkowanie powyzej 3 mca nie ma sensu - wiec od razu juz nie zakladalam jej tetry...a pediatra kazala do konca 6 : wiem ze niektore z Was tez pieluszkuja, co lekarz to inna opinia, zglupiec mozna naprawde...ech.
Troche nadrobilam postow, ale niewiele - Natalko usmialam sie z Twojego meza....heh, to mu sie naprawde udalo ;D
Ladne macie te paseczki :laugh: Moze i ja sobie taki sprawie jak bede miala troche czasu, tzn. jak mi Wandzia powie jak ;D ;D ;D
Pozdrawiam, buziaki!
Tak Wam o tym mowie zebyscie uwazaly na te lazaki i zabawki w raczkach, ja wiem ze uwazacie na pewno, ale jak widac o wypadek nietrudno cale szczyescie wszystko ok.
A dzis wlasnie wrocilismy z usg bioderek, tez jest ok. Ortopeda stwierdzil ze pieluszkowanie powyzej 3 mca nie ma sensu - wiec od razu juz nie zakladalam jej tetry...a pediatra kazala do konca 6 : wiem ze niektore z Was tez pieluszkuja, co lekarz to inna opinia, zglupiec mozna naprawde...ech.
Troche nadrobilam postow, ale niewiele - Natalko usmialam sie z Twojego meza....heh, to mu sie naprawde udalo ;D
Ladne macie te paseczki :laugh: Moze i ja sobie taki sprawie jak bede miala troche czasu, tzn. jak mi Wandzia powie jak ;D ;D ;D
Pozdrawiam, buziaki!