hej!!ja dzis pozno,bo bylam caly dzien u moich rodzicow.Bylam u fyyzjera,bo juz mnie moje wlosy do pasji doprowadzaly.chcilam na krotko sie obciac ale braklo mi odwgi choc kedys mialam 1cm wlosy i podobno bylo mi ladnie.
Pawel spi ale jakos ne lubie jak zasypia beze mnie.A wogole to krzyczal n mnie,ze jak trzymam Hanie w kapieli to jej mocze uszko(raptem kawalek malzowiny!!)to powiedzilm,zeby sibue znalazl taka co nie zamacza ani glowki,ani uszka.Powiedzial,ze nie umiem przyznac sie do bledu.Wydaje mi sie ze to,ze sie uszko rocha zamoczya to nie blad,a jak non kapal i sie moczylo to mu nic nie mowilam.!!No ale ama ra cje,bo zakazdym razem jak cos zrobe nie tak,to nie umiem sie przyznac,tylko krzycze n niego i i cos wymyslam i mowie ze to nie moja wina.Bo chce byc idealna,i czasaami jakos slowo pzepraszam nie prchodzi mi przez ussta.
a wogole to sie wkurzam,bo jestem taka matka polka,pzy Hani wszystko ja robie,nikt mi nie pomaga,nikt prcz mnie nigdy jej nie przewninął.Pawwel z nia siedzi pod warunkiem,z nie placze,wczoaj jak zaczela marudzic o oczywiscie zczal ja nosic,ja w tym czasie ssssuszylam wlosy i przy okazji czytalam sobie babybom a on ilez mozna tylk o to babyboom i babyboom dziecko placze a ja chce mecz ogladac,jak sie wkurzylam,nie pozwole sobie.
ja jestem samowystarczalna robe wszystko przy niej ucze sie i jeszcze nawet telewizje ogladam,a on nie moze ponosic w miedzy czasie ogladac tego meczu.dobre ze polska pzegrala,chciaz mam ta saysssssssfakcje,ze ne bylo warto go ogladac.
Wkurza mnie to wszysstko bo czasem tez chce odpocząc polezec odciac sie na chwile od Hani,ale to ciezkie mieszkajac w jednym pokoju,Bardzo ja kocham,ale on tez moglby czasem sie nia zajac.jak on spi to ja sie tak zajmuje Hania,ze on sie wyspi a jak ja kiedys chciam polezec bo sie zle czulam a on sie nia zajmowal,to musialam co cwile latac smoczek plukac bo mu wypadal na podloge.dobra koncze,bo pomyslcie,ze jest najgorszy na siwecie,
czassssem ma przeblyski
Wiolus kiedyssss malutka wygrzecznieje