reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDZIEŃ 2005

Hej Dziewczynki!

Wpadlam do Was podczas wieczornego sciagania mleczka, potem mykam do lozeczka! :D

Joeey - milo, ze o mnie pomyslalas, pewnie ze bedzie mi przykro, ze mnie nie ma na letnim spotkaniu, ale bardzo sie bede cieszyc, ze choc Wy sie spotkacie! ;D Kochana jestes! :laugh:

Agnes - no co Ty wcale mnie nie urazilas no i jasne, ze Atreiiu bedzie smigal po polsku! :D Ciekawa jestem, czy bedzie mial jakies poczucie przynaleznosci - ja zawsze bede sie czula Polka, natomiast Roland nie czuje sie ani Polakiem ani Australijczykiem - po prostu jest. Ciekawe jak to bedzie z Malym. Tak czy inaczej Malutkiego bedziemy bardzo pilnie uczyc polskiego. :D

Gochna - przykre, ze czujesz ze cala odpowiedzialnosc spoczywa na Tobie. Troche wiem co czujesz - wczoraj po calym dniu z Malym tak sie cieszylam, ze teraz kapiel - wiec Rolanda dzialka i ja moge sobie pojsc chocby herbate zrobic, tymczasem moj szanowny maz wolal mnie co pol minuty - to podaj recznik, to przynies mydlo (on nigdy sobie nie przygotuje wczesniej to co potrzebuje...) a juz kurwicy za przeproszeniem dostalam kiedy zawolal mnie w co ma Malego ubrac, mimo ze jak zawsze przygotowalam mu ubranku i polozylam dokladnie tam gdzie zawsze. Wrrr... Pocieszenie dla Ciebie pewnie marne - ale nie jestes sama! ::)

Dzis robilismy zdjecie Atreiiusia do paszportu. ;D ;D No klasa! Wkleje moze w nocy jak wyszlo - cos pieknego! ;D Okazuje sie, ze zeby wpisac dziecko do paszportu potrzebne sa 2 zdjecia i 2 formularze! Biurokraci... A zeby zrobic osobny paszport dla Malca, to zajmnie im to ROK!!! Czyli nie zdaze do swiat, zostaje mi wiec wpisanie Malca do mojego paszportu... Swoj bedzie mial australijski.

 
reklama
hej dziewczyny ja tez jestem zatym zjazdem,tak sie strasznie nie moge doczekac!!!Akurat moja siostra mieszka w wawke to mialabym sie gdzziie zatrzymac!!

A co do wydawania pieiedz to kocham je wydawac!!!wielbiam miec nowe ciuchy kosmetyki wogole.Kiedys schowalam niechcący spodnie pawlowi i namawialam go zeby sobie kupil nowe,a on nie bo mu szkodapieniedzy i bedzie chodzil w dresach.Jemu sa spodnie niepotrzebne i znalazly sie spodnie i nowychnie kpil.a zanim cos kupi to pierw sprawdzi czy sie na pewno oaca .No i ostatnio kupil mi w promocji kem z Avonu co to daje efekty liposukcji i waga byla gratis i tubka kremu spora i kosztowal tylko44 zl anormalna cena to cos kolo80zl no i stweirdzil ze sie oplaca.I codziennie 10razy liczy pieniądze.Ja nawetn nie wiem ile mamy,on jest od tych spaw(a ja od wydawania:))


Patrycja a moze beda w promocji jakies bilety do polski i pryjedziesz do nas!!
 
Paaricia mój też zawsze jak coś robi potrzebuje pomocy. Wkurzyć się można, bo co chwilę mnie woła!  ::)

Gochna no niestety tacy ci nasi mężowie są - jak dzieci! Trzeba wychowywać całe życie...

Nie wiedziałam, że jesteś nauczycielką. Czego uczysz?

aOla niw wiem czy to ten ośrodek, bardzo możliwe. Jak sie dowiem to dam znać.

 
Pati i Natalka no to ja też w waszym klubie mężów rozrzutników... ;D tyle że dla odmiany mój to uwielbia na żarcie wydawać pierdoły typu kawior czy jakieś syfiaste owoce morza których nie znosze.... no ale widać taki ich urok, i właśnie zawsze jest tak ze jedno wydaje a drugie oszczedza.....

Gochna nastepnym razem sie nie przejmuj tylko rób awanture bo tylko tak sie czegoś nauczy szanowny małżonek, ja co prawda jeszcze nie miałam takiej sytuacji ale nie zdziwiłabym sie.........

Natalko no to dobre źrudełko mamy dzieki tobie to teraz nic tylko brac przykład z tamtych forumowiczek
Też chciałabym spotkanko w lecie........ale właśnie ze względu na Pati moze lepiej pozadnie przygotowac sie do tego zimowego, a jak zrobimy w lecie to potem moze nie wszystkim bedzie sie chcialo przyjechac.... no nie wiem sama...

Moskito gdzie sie ty kobito chowasz......... jak juz o rodzinke zadbałaś to teraz prosze sie nami zająć!!

Wańdzia najlepiej kozaczki jakies w takim klasycznym stylu...
http://www.allegro.pl/item88557768_promocja_wiosenna_dior_140_d_czarne_.html
Cos w tym stylu tylko bez tych badziewnych sprzączek oczywiście
AAA i powiedz mi jeszcze ktory odcinek Lostow teraz w stanach idzie? i kiedy
 
Acha Joeey jaki tV sobie fundujecie bo ciekawa jestem , a chyba my tez na wymiane bedziemy sie decydowac...
 
no my juz po spacerku, dzieciątko na razie śpi

dzięki wszystkim za pocieszenie :laugh: Wandzia mój mąż sobie tez generalnie radzi z Idą, i wykąpie i zabawi i Uśpi jak trzeba, tylko cos jest za bardzo wyluzowany, albo mu brak wyobraźni... nie wiem, pocieszyła mnie juz moja mama, ma znajomych z trójką dzieci 7, 5 i 2 lata i opowiadała dzis tej znajomej o wczorajszych wyczynach mojego męża a tamta jej na to ze to normalne z tatusiami ze jej sie nieraz zdażyło wrócic późno i zastac męża spiącego a dzieci wyczyniały co chciały, tak ze chyba faktycznie pozostaje nam traktować ich jak takie duze dzieci :( i jak pisze Natalia, wychowywać całe życie :)

Ketsa awantury nie zrobiłam tylko dlatego ze mi sie nie chciało, bo to i tak jak grochem o sciane, przecież wg mojego męża nic sie nie stało wiec spróbuj mu wytłumaczyć ze jednak sie stało ??? stwierdziłam ze wole sie wyspac jak juz sobie spieprzyłam impreze, moze spróbuje z nim dzisiaj porozmawiać na spokojnie :)

Nathalie uczę angielskiego, czyżbysmy były koleżanki po fachu ???
 
Gochna ja Cie rozumiem bo mam podobnie ale uwież mi że 10 razy spłynie po nim a za 11 może coś zrozumie....... chyba troche podobnie skonstruowanych mężów mamy przynajmniej pod tym względem
 
teraz ja sie wyzale w bardziej przyziemnej sprawie
dzidzia nie chce spac a pies zesral sie w pokoju obok a ja nie moge sprzatnac bo dzidzia nie chce spac

ps. tanio oddam kundelka w dobre lub jakiekolwiek rece !!!!!
 
Znów nie nadążam z czytaniem. Gabrysia w dzień zasypia dosłownie na 15 minut, czasami na troche dłużej, dlatego jak już zaśnie próbuje ogarnąć mieszkanie lub coś ugotować itd., jak starczy czasu to zaglądam na forum.

Paula, jak bedziesz rozmawiać z męzem o wychowawczym i nie będzie do niego przemawiał argument, że nikt się tak dzieckiem nie zajmie tak jak Ty, to podejdz go ekonomicznie. Opiekunka kosztuje i to sporo, więc może wcale nie będzie się opłacało Wam ja zatrudniać. Ja w przyszłym tygodniu wybieram się do pracy załatwić sobie najpierw urlop wypoczynkowy, a potem wychowawczy do końca roku. Szybko zleciał ten macierzyński. Gabrysia jutro kończy trzy miesiąe, a pojutrze będzie miała już 13 tygodni. To niby dużo, ale nie wyobrazam sobie, że mogłabym ja zostawić z kimś innym na 10 - 11 godzin, bo tyle by mnie nie było. Na szczeście moge sobie pozwolić na wychowawczy, chociaż nie będzie nam sie przelewać. tzrymam kciuki, żeby udało Ci sie przekonać męża.

Gochna, ja sobie myśle, że facetów to chyba szczepią w dzieciństwie i są odporni na stękanie i płacz dziecka. My spimy z Gabrysią, a mój Bartek jak ona zaczyna kwękać czy płakać to nawet powieką nie mrugnie. A nawet jak otworzy oczy, to rano nie pamięta, że coś do niego mówiłam. Ten typ tak ma. :)

o moja królewna się budzi, znów nie napisałam wszytskiego co chciałam, uciekam.
 
reklama
Ja musze przyznac, ze Roland budzi sie jak Maly kweka albo sie rozgada. No i tez potrafi wszystko przy Malym zrobic, tyle ze lubi kiedy razem pracujemy przy Malym nie zdajac sobie sprawy, ze ja moge miec troszke dosc i mog;lby mnie odciazyc. ::) No ale juz pogadalismy na ten temat i mam nadzieje, ze bedzie lepiej. ;)
 
Do góry