paaricia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Maj 2005
- Postów
- 1 630
Hej Dziewczynki!
Wpadlam do Was podczas wieczornego sciagania mleczka, potem mykam do lozeczka!![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Joeey - milo, ze o mnie pomyslalas, pewnie ze bedzie mi przykro, ze mnie nie ma na letnim spotkaniu, ale bardzo sie bede cieszyc, ze choc Wy sie spotkacie! ;D Kochana jestes! :laugh:
Agnes - no co Ty wcale mnie nie urazilas no i jasne, ze Atreiiu bedzie smigal po polsku!
Ciekawa jestem, czy bedzie mial jakies poczucie przynaleznosci - ja zawsze bede sie czula Polka, natomiast Roland nie czuje sie ani Polakiem ani Australijczykiem - po prostu jest. Ciekawe jak to bedzie z Malym. Tak czy inaczej Malutkiego bedziemy bardzo pilnie uczyc polskiego. ![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Gochna - przykre, ze czujesz ze cala odpowiedzialnosc spoczywa na Tobie. Troche wiem co czujesz - wczoraj po calym dniu z Malym tak sie cieszylam, ze teraz kapiel - wiec Rolanda dzialka i ja moge sobie pojsc chocby herbate zrobic, tymczasem moj szanowny maz wolal mnie co pol minuty - to podaj recznik, to przynies mydlo (on nigdy sobie nie przygotuje wczesniej to co potrzebuje...) a juz kurwicy za przeproszeniem dostalam kiedy zawolal mnie w co ma Malego ubrac, mimo ze jak zawsze przygotowalam mu ubranku i polozylam dokladnie tam gdzie zawsze. Wrrr... Pocieszenie dla Ciebie pewnie marne - ale nie jestes sama! :![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Dzis robilismy zdjecie Atreiiusia do paszportu. ;D ;D No klasa! Wkleje moze w nocy jak wyszlo - cos pieknego! ;D Okazuje sie, ze zeby wpisac dziecko do paszportu potrzebne sa 2 zdjecia i 2 formularze! Biurokraci... A zeby zrobic osobny paszport dla Malca, to zajmnie im to ROK!!! Czyli nie zdaze do swiat, zostaje mi wiec wpisanie Malca do mojego paszportu... Swoj bedzie mial australijski.
Wpadlam do Was podczas wieczornego sciagania mleczka, potem mykam do lozeczka!
Joeey - milo, ze o mnie pomyslalas, pewnie ze bedzie mi przykro, ze mnie nie ma na letnim spotkaniu, ale bardzo sie bede cieszyc, ze choc Wy sie spotkacie! ;D Kochana jestes! :laugh:
Agnes - no co Ty wcale mnie nie urazilas no i jasne, ze Atreiiu bedzie smigal po polsku!
Gochna - przykre, ze czujesz ze cala odpowiedzialnosc spoczywa na Tobie. Troche wiem co czujesz - wczoraj po calym dniu z Malym tak sie cieszylam, ze teraz kapiel - wiec Rolanda dzialka i ja moge sobie pojsc chocby herbate zrobic, tymczasem moj szanowny maz wolal mnie co pol minuty - to podaj recznik, to przynies mydlo (on nigdy sobie nie przygotuje wczesniej to co potrzebuje...) a juz kurwicy za przeproszeniem dostalam kiedy zawolal mnie w co ma Malego ubrac, mimo ze jak zawsze przygotowalam mu ubranku i polozylam dokladnie tam gdzie zawsze. Wrrr... Pocieszenie dla Ciebie pewnie marne - ale nie jestes sama! :
Dzis robilismy zdjecie Atreiiusia do paszportu. ;D ;D No klasa! Wkleje moze w nocy jak wyszlo - cos pieknego! ;D Okazuje sie, ze zeby wpisac dziecko do paszportu potrzebne sa 2 zdjecia i 2 formularze! Biurokraci... A zeby zrobic osobny paszport dla Malca, to zajmnie im to ROK!!! Czyli nie zdaze do swiat, zostaje mi wiec wpisanie Malca do mojego paszportu... Swoj bedzie mial australijski.