reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

GRUDZIEŃ 2005

reklama
cześć mamuski

ja tez znowu mam troche do nadrabiania ale to za chwilke

Wandzia wyslalam za radą Moskito na Wanda_90-60-90 ;) daj znać czy doszło ;D coś mi sie o uszy obiło ze Cie jakieś choróbsko dopadło ??? życze duzo zdrówka i trzymamy z Idą kciuki zeby wszystko było ok :)

to ja jeszcze moje pięć groszy na temat tatusia, mój mąż jako mąż nie zawsze jest rewelacyjny ;) za to jako tatuś to naprawde jestem pełna podziwu, od początku wszystko przy małej robi, nawet na poczatku ja sie bałam kąpać a on nie, tak ze zawsze kąpiemy razem, ja trzymam a on myje, masuje itd. ubiera i przewija tez bez problemu chociaz nie zawsze mu sie chce ale ja mu nie odpuszczam ;D dasz palec to se ręke weźmie ;D dlatego wkurza mnie moja mama bo jak Bogdan powie ze mu sie nie chce to ona juz leci ze ona to zrobi wrrr... mozna jej gadac milion razy zeby sobie dała spokój ale to jak grochem o sciane, wczoraj pojechała do domu i zastanawiam sie czy ma sens zeby do nas w ogóle jeszcze przyjezdzała bo Bogdan juz chyba na nią ma alergie (kurde coś te teściowe w sobie mają jednak ;) ) zmierzły był jak nie wiem a tylko teściowa wyjechała to mąż że do rany przyłóż ::) będzie mi bez niej trudniej bo jednak duzo mi przy małej i w domu pomaga, tym bardziej ze Bogdan nieraz bardzo późno wraca z pracy tak ze jestem cały dzień sama, ale chyba mi sie małżeństwo rozleci jak ona tu będzie na dłużej tak ze chyba nie ma to sensu.
 
acha Paula ja też dołączam do grona wdzięcznych za ćwiczenia :laugh: no i dziękuję bardzo za śliczne kołysanki doszły od 1 do 9 to chyba wszystkie?
 
Ketsa no ja tez na takiego opornego trafiłam, też sie z nim musze naszarpać ale w końcu tak jak i u Ciebie wychodzi na moje ;D

Gabi to Wasz tatuś wraca tak jak i nasz a ja mu o to wiecznie awantury robie ze sie poświeca nie wiadomo po co bo nie jest jedynym żywicielem rodziny, bardzo długo ja zarabiałam więcej od niego teraz to juz sie wyrównało ale i tak co miesiac moja pensja za półtora etatu wpływa ciągle mu powtarzam ze wolałabym nawet zeby zarobił mniej ale zeby był troche w domu, może w końcu do niego dotrze ??? :(
 
kurcze ale tu dzisiaj pusto ??? to ja se poszaleje i Wam troche stron naprodukuje ;D ;D ;D wreszcie ponadrabiam zaległości, ciekawe kiedy mi sie znudzi dyskutowanie z samą sobą ::)
 
Wanda co do LOSTów to mój mąż właśnie się dziwił jak mu powiedziałam, że Ty bedziesz coś ściągać, bo podobno teraz maja byc właśnie takie przerwy i w tym tygodniu nie było nowego odcinka. My sobie odświerzamy I serię, a od dzisiaj ponownie oglądamy drugą :) Wiesz ile rzeczy się zauważa jak sie drugi raz ogląda ten film, np. zauważyłam, że jak ten Jin (chyba bo juz nie pamietam jak on miał na imię) przyszedł żeby przekazać wiadomość od swojego teścia, to na ekranie TV, który oglądała córka, był program o wygranej i pokazywali tego grubaska :)
 
aOla tak trzymać z mężem :) ja mojemu to samo powiedziałam bo decyzja o dziecku też była wspólna i świadoma

Ketsa uśmiałam sie z Twojego męża zazdrosnego o kompa ;D Wandzia z Twojego też sie uśmiałam ;D ;D

aOla wysyłałaś Pauli kołysanki ??? a mogłabym też chcieć ???

Steffi no ci lekarze to rzeczywiscie mają dziwne pomysły moja mi tez kazała juz podawac soczek z jablek i marchewki ale nie zamierzam jej słuchać, w ogóle sie zastanawiam czy jej nie zmienic tylko chyba nie bardzo jest na kogo, chyba trzeba będzie prywatnie zacząć chodzić, ach ta nasza dupiata służba zdrowia ??? ???
 
reklama
Steffi Ty o ile wiem karmisz naturalnie ??? to chyba niemożliwe jest przekarmienie ???
Paaricia zgadzam sie z Tobą w 100% co do wprowadzania nowych pokarmow
 
Do góry