martula
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Czerwiec 2005
- Postów
- 785
Magda, fajniusia ta wasza Majeczka. Widać, że wesolutka niunia.
MamoCyprysia,znam ten ból. Moja babcia ma 81 lat i doprowadza mnie do białej gorączki swoimi komentarzami. Jedyna różnica, że ona dobrze widzi, ale z kolei jest przygłucha. Z tym, ze ja praktycznie nie pozwalam jej zajmować się małą, bo się boję że zasłabnie czy coś w tym stylu. Tłumaczę jej że chcę się nacieszyć swoim dzieckiem, ona miała swoje. Ale wciąz coś ma do powiedzenia - jej dzieci nigdy nie płakały, tylko moja córka płacze "drze się cały dzień"(co jest bzdurą totalną), żebym karmiła na drewnianym "stołeczku" (to było zabawne zwłaszcza po wyjściu ze szpitala kiedy siedzieć nie mogłam). Poza tym pytania w czasie karmienia : czemu ona tak mruczy?? może jej nie leci?? a może za szybko?? Do tego przedrzeźnia małą, gdy ta sobie mruczy. Można wyjść z siebie. Tylko ja się już nie potrafię opanować i jej odpowiadam, w stylu "mruczy, bo mam takie pyszne mleczko, że nie może wyjść z zachwytu" lub "nie denerwuj mnie jak karmię, bo faktycznie przestanie mleko jej lecieć".
MamoCyprysia,znam ten ból. Moja babcia ma 81 lat i doprowadza mnie do białej gorączki swoimi komentarzami. Jedyna różnica, że ona dobrze widzi, ale z kolei jest przygłucha. Z tym, ze ja praktycznie nie pozwalam jej zajmować się małą, bo się boję że zasłabnie czy coś w tym stylu. Tłumaczę jej że chcę się nacieszyć swoim dzieckiem, ona miała swoje. Ale wciąz coś ma do powiedzenia - jej dzieci nigdy nie płakały, tylko moja córka płacze "drze się cały dzień"(co jest bzdurą totalną), żebym karmiła na drewnianym "stołeczku" (to było zabawne zwłaszcza po wyjściu ze szpitala kiedy siedzieć nie mogłam). Poza tym pytania w czasie karmienia : czemu ona tak mruczy?? może jej nie leci?? a może za szybko?? Do tego przedrzeźnia małą, gdy ta sobie mruczy. Można wyjść z siebie. Tylko ja się już nie potrafię opanować i jej odpowiadam, w stylu "mruczy, bo mam takie pyszne mleczko, że nie może wyjść z zachwytu" lub "nie denerwuj mnie jak karmię, bo faktycznie przestanie mleko jej lecieć".