reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDZIEŃ 2005

wiecie co Cyprianek znowu jest strasznie marudny.chyba go znowu cos pobolewa.W ogole mam takiego strasznego nerwa ze szkoda gadac!!!otusz mieszka z nami moja 82 letnia babcia co sama nie bardzo funkcjonuje.praktycznie juz nic nie widzi i w ogole.jak maly placze to sie tylko modle zeby nie weszla do nas do pokoju bo zawsze wyglada to w nastepujacy sposob:wchodzi bierze mi go na swoje rece i chodzi po pokoju a ja tylko patrze kiedy go upusci i gada"ta twoja matka to nie umie sie nawet toba zajac...ona nigdy nic nie wie"a jak jej mowie zeby tak nie mowila do niego to ona"mam prawo mowic co mi sie chce!!!!!"a teraz na przyklad siedzi z nim na tapczanie ma go polozoego na kolanach,glowka mu spada do tylu i nim trzesie ale oczywiscie sie nie moge odezwac bo albo powie ze on trzyma dobrze albo go odlozy i wyjdzie obrazona!!normalnie mnie roznosi.!!!!
 
reklama
oooo jeezusku..kamila wspolczuje Tobie strasznie i wcale sie nie dziwie ze Cie roznosi..ja jzu chyba toczylabym piane z buzi jak jakies chore na wscieklizne zwierze..no a jak ja jestem juz w takim stanie to tylko mnie trzymac albo najlepiej przywiazac bo moge zagryzc..>:D...wiem co przechodzisz ale cale szczescie ja juz mam spokoj i ale mioalam podobnie tylko nie slyszalam takich komentarzy na glos..ale widzialam tez wzrok...
 
no ale moja babcia uwaza ze ona moze wszystko powiedziec i zrobic.na dodatek ona wszystko wie najlepiej i we wszystko sie wcina i mnie poucza we wszystkim.czasmi bym ja tez zagryzla >:D i czasami juz hukne na nia ale wtedy wkracza Adrian i mowi:"nie krzycz na babcie"a potem do mnie "daj spokuj ona jest juz stara"w sumie ma racje ale czy to ze stara znaczy ze wszytsko jej wlno?? o wszystko ma pretensje np. zawsze mowi ze mamy jej isc po recepte jak jej sie skoncza leki i pozniej gada ze juz kilka dni ich nie bierze i w sumie juz wcale moze nie brac.pomijajac fakt ze nie moze przestawac ich brac nawet na 1 dzien bo moze nawet dostac zawalu ale "no to umre najwyzej" >:D
 
hehe sluchajcie tego.babcia siedzila z malym na kolanach a ten oczy jak 5 zl.wzielam go od niej,zaczelam lulac,dalam herbatke i zasna przy smoku za moment a babcia na to " WIDZISZ USPILAM CI DZIECIAKA" ;D
 
mamaCyprysia wspłóczuje ogromnie, bo najgorsze jak ktoś sie wtrąca i twierdzi że wie najlepiej a ty nic powiedziec niemożesz ::) Myslę że w skrajnych przypadkach jak np. opisałaś że babcia źle trzyma dziecko i główka wisi to ja bym cos powiedziała i poprostu dziecko zabrała ;) nawet jak miała by sie obrazić, trudno >:D A z tym gadaniem najwyżej umrę to normalka ;D mój ojciec tez często gada że jak umrze to będziemy mieli spokój ::) a po mnie to spływa ;D ;D

Mała dzisiaj ztrasznie marudzi, chyba kupy niemoże zrobić :( nic na nią niedziała ::) a już dobrych pare dni nierobiła :(
 
Hejka :)

Najpierw musze napisac, ze jakies pol godziny walczylam z kompem, jego kabelkami itp bo neta nie mialam !!! Myslalam ze kur.... dostane !!!! Normalnie wsciekla bylam ze nie moge tu wejsc - no i jak juz doszlam do tego ze ja mam wszystko ok i ze to Ci od ktorych kabelkiem ciagne caly swiat nawalili, to juz naprawili swoja szkode i bylo wszystko ok :)

Gabi - no musi byc zima, b o wtedy Pati bedzie ;D
Donia - tez od razu pomyslalam o busie, no bo przeciez bedzie ekonomiczniej ;D Chociaz ja juz byc moze bede z Poznania jechac :p hehe

No to teraz brykam kapac Paliunke bo woda stygnie ;D
 
No tak ja się tak zachwysiłam tym spotkaniem że już nie doczytałam że Pati będzie na święta sorcia PATI no to w takim razie będzie zima i bedą sanki ;D
 
Ale zla jestem chcialam mamie kupić bilet żeby przyleciała na święta a tu dupa blada skończyła się promocja akurat dzisiaj i doszla opłata pasażerska i bilet kosztuje 2x więcej buuuu i co mam czekać czy może jeszcze zrobią promocję ??? a jak już braknie miejsc w samolocie :( że to akurat ja mam takiego echa no :(
 
to znowu ja tez przed kapiela  ;)
Gabi no bez Pati nie da rady  ;) :) :
Cyprysiowa no musisz tu dostac porzadny opier... jak widzisz, ze babcia zle trzyma i malemu sie krzywda dzieje to przy calym szacunku dla babci zabierz jej Cyprysia  :mad: no ja bym nie dala i juz, Ty jestes matka i decydujesz co i jak, a niech sie obrazi  :p przepraszam, ze buntuje ale to chodzi o dobro dziecka, a nie widzimisie babuni jaka kochana by nie byla  :-[
Gabi nie licz na promocje bo napewno sie skonczyla ! bilety najczesciej sa drozsze im blizej lotu :) a gdzie mama mieszka ??? moja tez chciala przyjechac na swieta ale ceny biletow masakra a to bylo miesiac temu :p
 
reklama
JENY ALE MNIE OPIEPRZACIE! ;) gdyby dziala sie malemu krzywda to bym jej go zabrala i miala bym gdzies co ona na to.ja caly czas zerkam katem oka co sie dzieje i jak cos nie tak to zwracam najpierw spokojnie uwage,ona poprawi ale zawsze pojdzie juz jakas docinka,ale coz musze z tym zyc.czasem biore to na smiech ale jak nie mam dnia to normalnie az sie we mnie gotuje.jak maly dzis plakal to tylko nasluchiwalam czy idzie i niestety uslyszala ;Dwtedy nie dosyc ze jestem zdenerwowana bo niewiem jak malemu pomoc to jeszcze ona sie wtraca... :mad: a i przed chwila robilam malemu mleczko w kuchni i mu studzilam a on sie niecierpliwil i plakal a tu teksty"ale cie ta matka glodzi nie SYNUS..biedny synus...itd."jak tu sie skupic na studzeniu ;D
 
Do góry