reklama
hehehehe - tak jest, proponuje Bydgoszcz - albo nie... Poznan, bo juz w grudniu powinnam tam mieszkac - jest w centrum polski no nie ??? hehehe 
Zartuje oczywiscie, ale faktycznie trzeba by cos w centralnej polski wymyslec
Zartuje oczywiscie, ale faktycznie trzeba by cos w centralnej polski wymyslec
Nathalie
Fan(ka)
Acha, teraz dopiero przeczytałam. A jaka byłaby cena?
No i cały czas podtrzymuję to co powiedziałam wcześniej, że do Krakowa na 1 dzień mi się nie opłaca jechać, za daleka wyprawa. :-[
No i cały czas podtrzymuję to co powiedziałam wcześniej, że do Krakowa na 1 dzień mi się nie opłaca jechać, za daleka wyprawa. :-[
paaricia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Maj 2005
- Postów
- 1 630
Hej to w takim razie moze bb mogloby nam znalezc sponsorow? ;D
Co do lokalizacji to jestem fleksybilna. Bede u rodzicow na Slasku a do poodwiedzania mam rodzinke w Lublinie, Poznaniu i Wroclawiu. Ale byloby superancko!! ;D ;D
Wanda - jeszcze raz dzieki za smska i super ze tez entuzjastycznie podchodzisz do spotkaniu bo jestes kobieta czynu!
Co do lokalizacji to jestem fleksybilna. Bede u rodzicow na Slasku a do poodwiedzania mam rodzinke w Lublinie, Poznaniu i Wroclawiu. Ale byloby superancko!! ;D ;D
Wanda - jeszcze raz dzieki za smska i super ze tez entuzjastycznie podchodzisz do spotkaniu bo jestes kobieta czynu!
klucha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2006
- Postów
- 552
WItam, dziękuję za miłe słowa, zrobiło mi się od razu lepiej, bo ostatnio jakieś doły łapie.
Pati, obserwuj tę chorą pierś i staraj sie ściągać mleczko tyle ile się da, i rób zimne okłady np z kapusty czy nawet kostek lodu (żeby zahamowac produkcje), a przed karmieniem ciepły prysznic (zeby lepiej leciało). Ale pociesze Cię, ze jak Ci gorączka spada to antybiotyk zaczął działać, moze tylko wolniej. A jak nie bedzie przechodzić to moze idz na usg, niech zobaczą co jest. Jak mi sie robił ropien to goraczka mi nie spadała ani po antybiotyku ani po paracetamolu a piers zrobiła się fioletowa i dwa razu większa od drugiej. Ale obserwuj, bo jak nie bedzie przechodzić to moze trzeba podac cos silniejszego. Trzymaj się i staraj się sciągnąc pokarm z tej chorej piersi (a uzycie męza jako laktatora polecili mi w laktacyjnej).
Paula, mam podobne do Twoich refleksje na temat dokarmiania. Ja podaje Gabrysi dwie butle (po 60 ml) przed spacerem i wieczorem. Pięknie przybywa i pediatra powiedziała zeby stopniowo jej zmniejszać ilośc sztucznego o 10 20 ml dzeinnie. Ale jak malutka płacze i rzuca sie na butelkę to co ja mam zrobić, pewnie ze jej dam te 60. Ale mi sie teraz to całkiem w głowie pokręciło. Przez ten cholerny ropirń straciłam cały zapał do karmienia i czasami sobie nawet myśle ze nie bede się martwić jak m i pokarm zaniknie. Z drugiej strony zaraz zaczynam myśleć, ze jestem egoistką, która myśłi o sobie nie patrzać na dobro dziecka i tak w koło macieju. I nie wierze już w te gadki ze karmienie piersią jest takie naturalne, mi nie wychodziło od poczatku, ciagle miałam mało pokarmu, Gaba cały dzień jadła (przystawiałam ją do piersi co godzina jak zalecają w laktacyjnej), ja brałam rózne specyfiki na pobudzenie laktacji, a przyrost wagi był bardzo mały. Po prostu nie zawsze jest to takie naturalne. Ale chciałabym jak najdłuzej utrzymać ten sytsem mieszany jeśli nie uda mi się wrócić do karmienia tylko piersią. Smece dzisiaj.
Mam pytanie ile spia w dzień wasze Maleństwa. GAba śpi raz w tyg dwa razy po 3 godziny, a w inne dni dwa trzy razy po godzince. Nie mam pojęcia od czego to zależy. A jak nie śpi to ciagle chce zeby się nią zajmować, dlatego w dzień mam mało okazji zeby cos napisac. Ale czytam regularnie.
A i jeszcze jedno - straszliwie się slini. Tez nie wiem dlaczego, przeciez na zęby stanowczo za wcześnie.
Miałam coś jeszcze napisać. Aha spotkanie, ja bardzo chętnie. A i byłam u fryzjera i obciełam włosy. Moja siostrzenica stwierdziła ze głupio zrobiam bo miałam długie włosy a teraz mam krótkie. Ale tak jest wygodniej, a zreszta miałam bardzo zniszczone włosy po ciązy i wypadały, a tak to sie wzmocnią i wrócą to normalnego stanu.
Ale się rozpisałam. Miego dnia.
i podaje mój numer gg 1162383
Pati, obserwuj tę chorą pierś i staraj sie ściągać mleczko tyle ile się da, i rób zimne okłady np z kapusty czy nawet kostek lodu (żeby zahamowac produkcje), a przed karmieniem ciepły prysznic (zeby lepiej leciało). Ale pociesze Cię, ze jak Ci gorączka spada to antybiotyk zaczął działać, moze tylko wolniej. A jak nie bedzie przechodzić to moze idz na usg, niech zobaczą co jest. Jak mi sie robił ropien to goraczka mi nie spadała ani po antybiotyku ani po paracetamolu a piers zrobiła się fioletowa i dwa razu większa od drugiej. Ale obserwuj, bo jak nie bedzie przechodzić to moze trzeba podac cos silniejszego. Trzymaj się i staraj się sciągnąc pokarm z tej chorej piersi (a uzycie męza jako laktatora polecili mi w laktacyjnej).
Paula, mam podobne do Twoich refleksje na temat dokarmiania. Ja podaje Gabrysi dwie butle (po 60 ml) przed spacerem i wieczorem. Pięknie przybywa i pediatra powiedziała zeby stopniowo jej zmniejszać ilośc sztucznego o 10 20 ml dzeinnie. Ale jak malutka płacze i rzuca sie na butelkę to co ja mam zrobić, pewnie ze jej dam te 60. Ale mi sie teraz to całkiem w głowie pokręciło. Przez ten cholerny ropirń straciłam cały zapał do karmienia i czasami sobie nawet myśle ze nie bede się martwić jak m i pokarm zaniknie. Z drugiej strony zaraz zaczynam myśleć, ze jestem egoistką, która myśłi o sobie nie patrzać na dobro dziecka i tak w koło macieju. I nie wierze już w te gadki ze karmienie piersią jest takie naturalne, mi nie wychodziło od poczatku, ciagle miałam mało pokarmu, Gaba cały dzień jadła (przystawiałam ją do piersi co godzina jak zalecają w laktacyjnej), ja brałam rózne specyfiki na pobudzenie laktacji, a przyrost wagi był bardzo mały. Po prostu nie zawsze jest to takie naturalne. Ale chciałabym jak najdłuzej utrzymać ten sytsem mieszany jeśli nie uda mi się wrócić do karmienia tylko piersią. Smece dzisiaj.
Mam pytanie ile spia w dzień wasze Maleństwa. GAba śpi raz w tyg dwa razy po 3 godziny, a w inne dni dwa trzy razy po godzince. Nie mam pojęcia od czego to zależy. A jak nie śpi to ciagle chce zeby się nią zajmować, dlatego w dzień mam mało okazji zeby cos napisac. Ale czytam regularnie.
A i jeszcze jedno - straszliwie się slini. Tez nie wiem dlaczego, przeciez na zęby stanowczo za wcześnie.
Miałam coś jeszcze napisać. Aha spotkanie, ja bardzo chętnie. A i byłam u fryzjera i obciełam włosy. Moja siostrzenica stwierdziła ze głupio zrobiam bo miałam długie włosy a teraz mam krótkie. Ale tak jest wygodniej, a zreszta miałam bardzo zniszczone włosy po ciązy i wypadały, a tak to sie wzmocnią i wrócą to normalnego stanu.
Ale się rozpisałam. Miego dnia.
i podaje mój numer gg 1162383
mamaCyprysia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2006
- Postów
- 1 804
och a myslalam ze dzis bede pierwsza przewaznie wstaje ok 10 woec nie mam szans byc pierwsza a dzis jak akurat wstalam tak wczesnie to bach...i klucha mnie wyprzedzila ;D
ide z malym do lekarza bo nie dosc ze wczoraj pol nocy tak go bolal brzuszek ze az sie z krzyku zapowietrzal to jeszcze dzis zwymiotowal bardzo solidnie zaraz po sniadanku moje biedactwo.a no i jeszcze te zielone kupki.
ola jak bedziesz juz po wizycie u lekarza to napisz jak tam u was.
przewaznie wstaje ok 10 woec nie mam szans byc pierwsza a dzis jak akurat wstalam tak wczesnie to bach...i klucha mnie wyprzedzila ;Dide z malym do lekarza bo nie dosc ze wczoraj pol nocy tak go bolal brzuszek ze az sie z krzyku zapowietrzal to jeszcze dzis zwymiotowal bardzo solidnie zaraz po sniadanku
moje biedactwo.a no i jeszcze te zielone kupki.ola jak bedziesz juz po wizycie u lekarza to napisz jak tam u was.
didi
Fanka BB :)
Czesc laski..
my mielismy supernoc..Al zasnal zaraz po kompaniu a byla gdzies 21:30....i tak juz zostalo spal do 7 cosik ..przebralam ,mu dupcie pofikal troszeczke nozkami ..dostal amku i spi dalej ...jejku taki kochany jest i takl slodko sie smieje przez sen....ale widac strasznie wymeczyly go wczorajsze odwiedziny u babci....bo tak jeszcze zmeczony to nie byl niczym....nawet kolki go tak nie wymeczyly jak mial..
Wanda....jak na moje to super pomysl z tym spotkaniem w Poznaniu....i nawet Pati pasowaloby..
a tak w ogole Pati..biedulko Ty nasza kochana...bardzo Ci wspolczuje ze tak cierpisz..oby szybko cycki wrocily Tobie do normy..
my mielismy supernoc..Al zasnal zaraz po kompaniu a byla gdzies 21:30..
..i tak juz zostalo spal do 7 cosik ..przebralam ,mu dupcie pofikal troszeczke nozkami ..dostal amku i spi dalej ...jejku taki kochany jest i takl slodko sie smieje przez sen....ale widac strasznie wymeczyly go wczorajsze odwiedziny u babci....bo tak jeszcze zmeczony to nie byl niczym....nawet kolki go tak nie wymeczyly jak mial..Wanda..
..jak na moje to super pomysl z tym spotkaniem w Poznaniu....i nawet Pati pasowaloby..a tak w ogole Pati..biedulko Ty nasza kochana...bardzo Ci wspolczuje ze tak cierpisz..oby szybko cycki wrocily Tobie do normy..
didi
Fanka BB :)
kamila..biedny Cyprys..daj znac co Kolodziejeowa powiedziala jak wrocisz..:0..jejku ze te nasze maluszki musza tak czasami mocno cierpiec az serce peka
reklama
Zdrastwujtie ;D
Przez weekend jak zauważyłyście byłam na małym forumowym odwyku i wcale mi się to nie podobało ale z drugiej strony weekend spędziłam wspaniale : i pysznie (obiadki babcine, mmmm)
A teraz czeka mnie ciężka praca nadrabianie - więc tymczasem - miłego dzionka życzę jeszcze
Przez weekend jak zauważyłyście byłam na małym forumowym odwyku i wcale mi się to nie podobało
ale z drugiej strony weekend spędziłam wspaniale : i pysznie (obiadki babcine, mmmm)A teraz czeka mnie ciężka praca
nadrabianie - więc tymczasem - miłego dzionka życzę jeszcze