reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

GRUDZIEŃ 2005

oj my akurat wybieramy sie po 11 do rodziców ale zaraz nastawię magnetovid ;D
age.png

[/url]
 
reklama
jak zawisiłyscie karuzele centralnie nad główką malucha czy bardziej po środku? Bo powiedzieli mi ze nie nad małym tylko bardziej z boku ale on jest nią wtedy średnio zainteresowany a z kolei jak powiesze nad nim o misie o niego zachaczaja :p
age.png

[/url]
 
Cześć!

Dziewczyny pani doktor ze szpitala dzwoniła do oddziału toksykologii w Gdańsku i jak się okazało nie jest to jakaś dawka toksyczna. Ale ma teraz hiperwitaminozę, a co się z tym wiąże mogą występować bole brzuszka, nasilać się kolki jelitowe, może tracić apetyt, mieć nudności, wymioty. Narazie widzę, że brzuszek go boli, ale nie wiem czy to od tej witaminki, bo wczesniej tez tak było... :p

Poza tym mamy nie dawać witaminy D3 przez miesiąc! ::)

Po miesiącu zrobić badania na wapń, fosfor i fosfor alkaliczny. Podobno powinno byc wszystko ok, bo mały jest spory jak na swój wiek! Jak wychodził ze szpitala ważył 2900, a teraz ma 5300g! Także przybiera w niesamowitym tempie. Chyba przoduje w nabieraniu masy wsród forumowych koleżanek i kolegów! ;D

No i to tyle.

Wanda - no właśnie tak jak Pamcia napisała. Devikap trzymamy na półce w kuchni, obok Sab Simplexu. To znaczy juz teraz sie to zmieniło, bo Devikap nie bedzie przez miesiąc potrzebny... :p

Pamcia - tak jakos wyszło w szpitalu, że jest Mikołaj a nie Nataniel. Cały czas zastanawialiśmy sie nad : Filipem, Natanielem i Mikołajem. Ale jak się urodził, jak go zobaczylismy to jakoś tylko to ostatnie nam pasowało... ;D . Ja tez koniecznie nidługo włączam tv! Musze zobaczyc Twoją rolę! ;D
 
Dzień dobry :)
Wstalismy dzisiaj wyjątkowo wcześnie o 9 bo tak to spalismy zazwyczaj do 11-11:30 ::) :) no a potem długo wieczorem nie chce mi sie spać i musze sobie poprzestawiać a poza tym dzień taki krótki jak sie tak długo śpi.
Kacperek własnie sobie śpi w leżaczku to ja mam chwilke na forum :)

Pamciaw to ja też muszę obejrzeć tę Twoja wielką rolę :) Kto wie może kiedys zostaniesz wielka gwiazdą a to właśnie będzie Twój debiut :D

ooo już się naspał.... ::)

 
aOla no właśnie ja tez nie mam jak przymocować karuzeli, przymocowaliśmy ją na środku łożeczka ale Kacperek jej nie widzi, bo jeszcze się nie patrzy w tą stronę, bardziej w bok, nad główką nie mamy jak przymocowac bo jest baldachim, dlatego Kacperek zazwyczaj słucha tylko pozytywki. Nieraz kładę go odwrotnie w łożeczku to wtedy ma karuzele nad główką i sobie na nią patrzy :) Ale myslę, że większy z niej pożytek będzie jak Kacper będzie trochę starszy.
A jak to z tą karuzelą jest u Was dziewczynki ???

 
fajnie ze poruszyłyscie temat karuzelki, myslałam ze tylko ja taka sierota jestem ze nie wiem jak dziecku karuzelke zawiesić ;D Ida ma ją tak bardziej nad brzuszkiem niz nad główką bo jak podnieśliśmy jej ten materacyk to juz sie wcale pod nią nie mieściła, ja po prostu ją przesuwam na środek łóżeczka kiedy załączam karuzelke , jest wtedy niżej i doładnie pod karuzelką. Ale faktycznie niezbyt jest nią na razie zainteresowana, chyba rzeczywiście, tak jak Paula napisała, jak nasze dzieciaczki będą nieco starsze to będzie wiecej pożytku z tych karuzelek ;) w kazdym razie jesli któraś ma jakiś dobry patent na tą karuzelke to ja tez chętnie skorzystam ;D
 
co do karuzelki to ja kiedys slyszalam ze nie wolno na poczatku jej zakladac jak dzidzius nie skonczy przynajmniej miesiaca.kiedy wy zalozyliscie?
 
Cześć mamuski
Ale się rozpisałyście od wczoraj :)
Pamcia zaraz włączam telewizor i będę ogladać ;D

Muszę się wam pochwalic , że dzis w nocy moja kruszynka przespała prawie całą noc u siebie w łóżeczku :D bo cały czas spała z nami ( niechciało mi się wstawac do niej :p) Damian spał niespokojnie, bo sie do małej przyzwyczaił w łóżku a jej niebyło ;D ;D ale ja sie wyspałam ;D, chociaż o 4 rano sie zbuntowała i musiałam ją zabrac do nas ;) :D

Co do karuzelki to jeszcze nie mam zawieszonej, bo mała niezwraca na nią uwagi, podobno po m-cu dziecko zaczyna ragować :) i wiesza sie na na wysokości brzuszka, żeby dziecko zabardzo główki nienadwyreżało ;)

Beacia współczuję historii z tymi witaminami, ale co się stalo to się nieodstanie. Twój mąż i tak pewie cały nerwowy chodzi że sie pomylił ;) Trzymam kciuki, aby wszystko było ok :)
 
Hej hej!
Agnes gratuluje nocki!!!Szacuneczek dla córeczki ;)
Beacia - ale historia, Twój mąż napewno okropnie sie teraz czuje!!!Moze malutki jakoś łagodnie przejdzie to przedawkowanie

Pamcia oglądałam wczoraj "na wspólnej" musze ci powiedzieć że pięknie zgasiłaś to światło,naprawde ;D ;D ;D

U nas karuzela nad brzuszkiem - młody juz sie ogląda za króliczkami, wcześniej interesowała go tylko pozytywka

Juz sie nie moge doczekać aż sie obudzi i pójdziemy na spacerek - ojjj, my to sie nachodzimy!Uwielbiam takie spacerki, podejrzewam ze wiosną ciezko nas będzie zastać w domku!!! Jak pracowałam jako niania ::) prawie cały dzień spędzałam z maluchami na świeżym powietrzu - i oni sie lepiej czuli i ja ;D ;D
 
reklama
Do góry