GRUDZIEŃ 2005

[ziemzia]

cześć laseczki, ja wczoraj też nie mogłam wejść...

Słuchajcie, ja mojej Misiurce daję tylko D3 i pediatra nie mówiła nic o dodatkowych witaminach, tylko kazała mi łykać te zestawy dla matek karmiących i w ciąży, więc ja łykam a małej już nic poza D3 nie daję.... no i teraz już zwątpiłam, bo może powinnam??

 

[didi]

czesc dziewczynki

ja juz po sniadanku....moje chlopaki spia....maly nie spal w nocy ..w ogole caly dzien wczorajszy to byla z noiego straszna maruda....a tatus odsypia noszenie i niunianie synka w nocy ...bo mamusia nie miala sil i do tego bolal mnie brzuszek jakos dziwnie....teraz zostalo mi tylko klucie w boku ale juz troszke lepiej....

a my jutro jedziemy na USG bioderek....jestem ciekawa czy wszystko jest dobrze...bo jak na moje to jest super....

 

[wanda_23]

Witajcie
Ziemzia - mysle ze nie ma problemu, bo powinno sie dawac tylko D3... takze tym bym sie nie martwila... mi lekarz zalecil dla Wiktorka jak byl maly Cebionmulti dodatkowo, ale nie bezpodstawnie - Wiktorek mial i pewnie nadal ma dosyc niska morfologie i stad on bral te witaminki. teraz tez kupilam cebionmulti, ale nie zamierzam go podawac az do wizyty pediatry, takze od dzis zaczynam podawanie tez tylko D3

Didi - ja tez jutro jade na USG bioderek ;D A dokad jedziesz ??? bo ja do Intercoru na 11:20 A Ty ??

 

[ziemzia]

Wanda - no to mnie uspokoiłaś! A jeśli chodzi o tą twoją pchełkę, to ja nie mogę się napatrzeć na nią! Normalnie nie mogę wyjść z podziwu, że ona taki blondasek, tak się przyzwyczaiłam do mojej czarnulki, że blondyneczka jest dla mnie zaskoczeniem... :laugh:

 

[wanda_23]

Ziemzia - no ona wcale az taki blondasek nie jest jakby sie ze zdjec moglo wydawac, no ale czarnutka tez nie jest - ma takie jakies szaro-bure te wloski - trudne do zidentyfikowania
A dla mnie z kolei sa szokiem dzidziusie z dlugasnymi i czarnymi wloskami hehe

 

[klucha]

Nam lekarka też zaleciła podawanie tylko wit D3 (jednej kropelki). Wcześniej obejrzała ciemiączko i powiedziała, że w zasadzie nie ma potrzeby, ale w ramach profilaktyki. Może ilość zalecanych kropelek zależy od "miękkości " główki, sama nie wiem. Siorka moja kazała mi w 3 tyg iśc do lekarza własnie po Vigantol. Innych witamin nie podajemy, ale na nastepnej wizycie spytam się. W końcu jest zima i jedzonko mało urozmaicone witaminowo jest. Pisałyście dziewczyny też o ulewaniu. My miałysmy mały problem, bo gabrysia ulewala raz na jakiś czas, ale od wczoraj to po każdym jedzeniu, zanim ją wezme do odbicia ulewa i to całkiem pokażne ilości. Od dzisiaj podajemy Debridat, mam nadziję ze pomoże.
Pamciaw, tez mam różne, delikatne przejścia z teściową. Moja teściowa jest położna, ale starej daty. Pracowała wieki temu w szpitalu, a potem w przychodni i żadne nowinki chyba tam do niej nie docierały. I jak tylko się u nas pojawiła, zaczęła nam udzielać przedpotopowych rad. Stwierdziła właśnie, tak jak piszesz w wątku pielęgnacja, że powinnam dać sobie spokój z karmieniem piersią i dawać butle. Bede wtedy widziała ile malutka zjadła. A poza tym to szybciej urośnie, bo jest taka mizerna. Obrazila sie nawet na mnie, jak jej powiedziam, że bede karmić naturalnie (chociaż wcale mi nie jest łatwo), a Gabrysia mikra po mnie jest (bo ja mimo niku klacha, wcale klucha nie jestem ;D). Ale ona wie lepiej, prawda. Uważa, że mała urodziła sie "za mała" przeze mnie, bo na diecie byłam. I nie ważne, że ta dieta była spowodowana cukrzycą i mnie samej z nią zle było i nad wszystkim czuwł i ginekolog i diabetyk. Po prostu juz w brzuchu głodziłam dziecko i dalej to robie. Nie ma to jak butla. A jk wyniknęły te moje problemy z latacją i pediatra kazała się zastanowic nad dokarmianiem, to wyraznie była szczęsliwa. Ale ja się uparłam i dalej karmie naturalnie. Mała przybiera teraz w tyg 200 g i w sumie w miesiącu przybrała 800 g, pomimo tej jednotygodniowej wpadki.  Nie jest więc żle. A co na to moja teściowa? Za mało. Na szczęście była u nas tylko dwa tyg. i wróciła do siebie. Bo jakby dłużej posiedziała, to chyba bym w depresje wpadła. Juz nie miałam siły pietnaście razy tłumaczyć jej, że dziecko karmi się na żadanie.( Po każdym karmienu pytała się mnie " to teraz kiedy karmimy?" a ja " jak będzie głodna"). I najgorsze wtym wszytskim jest to, że miała dobre intencje. Wyżaliłam się.
Wanda, połozna ma rację. Musisz więcej odpoczywać. Moja babcia mówiła zawsze, że kobieta po porodzie powinna mieć 6 tyg wolnego od prac domowych. Ja wiem, ze to dziś nierealne, ale przynajmniej sie postaraj znaleźc czas na odpoczynek.
A z innej beczki. Gaba przyzwyczaiła się już do tej uprzęży i się nie kokosi, nawet nie marudzi specjalnie jak jej zakładam po przewinięciu.
Paula mam pytanie prywatne. Czy Ty przypadkiem nie pracujesz w Urzędzie Patentowym. Oglądałam zdjęcia i wydaje mi się, że znamy się z pracy z widzenia.
pozdr wszystkie Mamusie i Maleństwa

 

[wanda_23]

Oj Klucha - wspolczuje takiej tesciowej !!! Nie ma to jak dobre przedpotopowe rady !!! A mi mala w ciagu 5 dni przybrala 110 gram i polozna powiedziala ze za malo i ze za tydzien musi przybrac 210 gram minimum !! Nie wiem jak to zrobimy, bo chyba zaczyna sie do braciszka upodabniac i robic sie niejadkiem
Z moja tesciowa jest podobnie - tzn tutaj akurat z jej niewiedzy... bo np ciagle sie pyta co ma mi zrobic na obiad i proponuje dania typu kapusniak czy golabki !!! Ja bym miala straszliwie wielka ochote na golabki wlasnie, ale niestety nie moge, a ta tu mi smaku robi... Albo sie podnieca ze Mala sie usmiecha - to mnie dobija !!! Ja jestem z nia przez 24 godziny na dobe wlasciwie a tesciowa przychodzi do mnie na godzinke lub dwie i akurat wtedy mala non stop sie smieje !!! No ale ja mowie, ona poprostu jest w niebowzieta, bo w koncu ma wnuczke ;D ;D a najbardziej to mnie wkurza, jak ta sie zaczyna drzec na Wiktorka (no moze nie drzec, zwraca mu tylko uwage;D ) zeby np nie krzyczal bo Paulinke obudzi, zeby nie skakal bo Paulinke obudzi !!!! No wczoraj to juz nie wytrzymalam i jej powiedzialam zeby przestala mu tak mowic, ze przeciez tak nie mozna !!!! Przeciez Mala tak czy siak sie nie obudzi a Wiktorek moze sie zle poczuc w koncu jak mu sie bedzie naokraglo gadac ze tego nie, tamtego nie bo Paulinka !!! No przeciez ja juz bym sie wsciekla na miejscu Wiktorka !!!

No nic - tez sie wyzalilam

 

[klucha]

Moja też się cieszy, że ma wnuczkę, ale to jej pierwszy wnuczek/wnuczka, tak w ogóle. A z zachowaniem w stosunku do Wiktorka to masz świetą racje. On teraz też jest zagubiony, że mama nie jest tylko jego.
A jesli chodzi o przybieranie dzieci, to ja teraz jestem specjalistka. Dziecko powinno przybrać od 120 - 240 g, na tydzień i min 500 g w miesiącu, a w trzecim tyg. od urodzenia powrócić do wagi urodzeniowej. Podaje adres na stronę, gdzie można dużo poczytać o karmieniu piersią i podaja dużo takich właśnie informacji - www.laktacja.pl. Więc się Wandziu nie stresuj, bo popadniesz w taką paranoje jak ja i zaczniesz dziecko trzy razy dziennie ważyć. Dzisiaj musze oddac wagę i będę chyba bardzo nieszczęsliwa, jak stwierdził mój mąż.

 

[wanda_23]

hehehe - Klucha, niezla jestes z tym wazeniem Nie no ja na pewno nie popadne w zdna paranoje - wg mnie Mala jest akurat A wczoraj byla wazona (a wczoraj konczyla rozno 2 tygodnie) i wazyla juz 3970 gram a jak sie urodzila wazyla 3880 gram - wiec chyba polozna nie ma racji ze za moalo przybrala
A z Wiktorkiem staram sie jak najwiecej bawic Cale szczescie Paulina jest bardziej aktywna rano (jezeli mozna mowic o jakiejs aktywnosci ;D ) a wtedy mam tylko ja a ona ma tylko mnie, wiec popoludniami jak ona spi, to my sie z Wiktorkiem bawimy w najlepsze... Problem tylko zaczal polegac na tym, ze mam juz dosyc wszystkich jego ulubionych zabaw - ile razy na dzien mozna grac w piotrusia i udawac ze sie przegrywa hehehe No i ile razy dziennie mozna bawic sie samochodami na tej samej macie i jezdzic w te same miejsca i robic dokladnie te same rzeczy hehehe no nudne te zabawy na dluzsza mete Musze mu cos nowego wymyslec

 

[agnes.kol]

Cześć mamuski
Wczoraj byłam tak zabiegana, że nie miałam czasu wejść Wkońcu wyszłam do ludzi, kupilismy z mężem albumy do zdjęć, byliśmy załatwiac chrzciny i trochę się przewietrzyłam ;D
No i bylismy wczoraj z małą u lekarza Ogólnie wszystko z małą ok tylko od wyjścia ze szpitala mało przybrala tzn ok 13 dni od wyjścia przybrała 300 gr to mało???..o ale widze że Klucha juz dala mi odpowiedź ;D pediatra powiedziała że w granicach normy, ale mogła więcej Kazała ja karmic na żądanie, niedopajać i odstawić nabiał 9 bo troche serka sobie podjadałam :-[) i za tydzien mamy przyjść na kontrole wagi
Najsmieszniejsze jest to że jak powiedziałam o tym mamie, to sie obraziła że mała dopajać herbatkami nie mozna : no kurcze czyje to dziecko?? doceniam jej pomoc przy małej, ale nie może mi narzucac jak mam ja karmić :
I tez chyba zdecyduje sie na tą szczepionke skojarzoną..u nas kosztuje ta 5w1 110 zł i jest juz w przychodni także niemusze latać po aptekach
Co do przytulania to tez mam ogromna ochotę, ale dół jeszcze niewrócił całkowicie do normy..a mąz się domaga pieszczot ;D ;D cos trzeba z tym zrobić > ;D

Nam pediatra zaleciła witaminke Vigantol podawać od przyszłego tygodnia, czylo 21 dnia zycia i 2 kropelki na wieczór po kapieli pod języczek ale o D3 nic niewspomniała

Zdjęcia z cesarki czaderskie ;D