ok ok
czekajcie...
Marzka ten sam biszkopt zrobiłam w shreku, tak więc dam przepis na shreka, a Ty możesz sam biszkopt z niego spróbować
postaram się to ładnie wytłumaczyć Ci
LUŹNY SHREK
(Bo jak Wam wiadomo - zapomniałam kupić Pysia
)
Biszkopt:
- 6 jaj
- 1,5 szklanki cukru
- 1,5 szklanki mąki tortowej
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
Białka z 6 jaj oddzielić od żółtek. Białka ubić na sztywno, a na sam koniec dodać cukier. Do ubitych i osłodzonych białek dodać zółtka i miksować chwilę (aż się zrobi jednolita masa). W osobnej misce połączyć wszystkie suche składniki (mąkę tortową, ziemniaczaną i proszek do pieczenia). Mączny mix wsypywać stopniowo po 1 łyżce do słodkiej masy białkowo-żółtkowej i mieszać łyżką! Dzięki temu masa będzie puszysta
Gdy wszystko będzie zmieszane, wylać masę na natłuszczoną blachę (ja używam papieru do pieczenia - wtedy rzaaadko coś mi się przypali
piec 30 min w temp 180 st. Gdy ciasto ostygnie - przekroić na pół.
Masa dolna:
- 3 budynie śmietankowe lub wanilinowe (jak kto lubi)
- kostka margaryny do pieczenia
- 3/4 szklanki cukru
Budynie ugotować wg przepisu na 2 budynie (chodzi o to, żeby budyń wyszedł bardzo gęsty - wręcz taka gruda budyniu powinna się zrobić). Gdy ostygnie zmiksować go z kostką margaryny i cukrem. Masę rozłożyć na rozkrojony biszkopt.
(wg orginalnego przepisu powinno się dodać sok Pysio...)
Masa górna:
- 400 ml śmietanki kremówki (30%)
- 1 galaretka kiwi lub agrestowa (ja osobiście uwielbiam agrestową ;-))
Śmietankę ubić na sztywno. Galaretkę rozpuścić i odłożyć, żeby lekko stężniała i dodać ją do śmietanki - ubijać trochę i wylać na drugą część biszkopta.
Włożyć do lodówki, żeby masa się ścięła.
Dodatkowo na masę potarłam czekoladę gorzką i pokroiłam pomarańcz w plastry. Wszystko zalałam dwiema galaretkami agrestowymi
Włala