reklama
Antiope
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Październik 2006
- Postów
- 11 228
Super wieści. Bardzo się cieszę.Buuu Dzis bez usg [emoji19]
Dzis skupili sie na badaniach.
Juz kuli mnie dwa razy morfologia I cos jeszcze , teraz wypilam glukoze. Bardzo smaczny soczek winogronowy. Ale cholera jakos mi teraz zle sie robi .jakby słabo mi. A jeszcze pol godziny mam czekac. I znowu beda kuc.
Waze 63,8 kg . Ostatnia wizyta 4 tyg temu 62,4 .takze bardzo ladnie. Cisnienie 120/80 ksiazkowe. Zwiekszyl mi dawke dzienna magnezu do 1000 mg.
Bialka w moczu brak wiec zadna gestoza u mnie sie jak narazie nie zaczyna.
Zalecil plywanie na bol kregoslupa. No nic trzeba bedzie regularnie basen odwiedzac Filip bedzie mial radoche [emoji7]
Zrobil badanie ginekologiczne. Nigdy mi tam nie grzebal. A Dzis jak nigdy. Oczywiscie mnie to bolalo. Macica bardzo ladnie urosla powyzej pepka ( to akurat wiedzialam bo Sama czuje) no I najwazniejsze szyjka twarda I zamknieta.
Czekam az mi krew pobiora po tej glukozie I jutro mam dzwonic rano o wynik pytac. Jak zly bedzie jutro do powtorki druga dawka. Z Filipem mialam podwyzszony cukier I diete bez insuliny. Oby tym razem nic nie wyszlo gorszego.
Za to posluchalam najpiekniejszej melodii na swiecie bicie serduszka mojego synka [emoji7][emoji7][emoji7][emoji7] cale 20 minut.
Skurczow dzieki Bogu brak [emoji41]
Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
Ja w pierwszej ciąży chodziłam zarówno na NFZ jak i prywatnie, na NFZ, żeby mieć skierowania za darmo. I powiem Ci, że kompletna beznadzieja na NFZ. Ona nawet nie miała usg w gabinecie. Skierowania dawała tylko na podstawowe badania typu morfologia, czy mocz. W tej ciąży stwierdziłam, że szkoda mojego czasu na państwowe wizyty, bo tyle co zaoszczędziłam na skierowaniach, to nie było tego warte. Pomimo, że miałam problem z tarczycą, to mi nawet skierowania na tsh nie chciała dać. W tej ciąży sobie odpuściłam i dobrze.Jest lekarzem prowadzącym moją ciąże na nfz - heh i może to u mnie niefart ale ciąża prowadzona na nfz i prywatnie to na prawdę przepaść....
u tej lekarki wizyta trwa max 5 min - ważenie, króciutkie usg ograniczone tak na prawdę do tętna dzidziola i zwykłe badanie max 1 minutowe... jeśli się o coś zapytam to zazwyczaj odpowiada chyba, że jej się zapomni... jakieś 1,5 miesiąca temu badać szyjkę miała, ja jej na to, że dyskomfort mam i chyba jakaś infekcja się przyplątała, wzięła wziernik, dobrze nie wsadziła i mówi, że faktycznie... poszła do biurka receptę wypisać i tyle by było z zbadania szyjki... nawet mi się to śmieszne wydaje ale poważnie to tragedia - gdyby nie to, że mam też prywatnie wizyty raz na czas u lekarki, która mi prowadziła pierwszą ciąże to czarno to widzę ..... spokoju bym nie zaznała! także USG genetyczne robiłam razy 2 każde i u lekarki do której dostałam skierowanie od mojej prowadzącej i prywatnie dla pewności... chciałam po prostu oszczędzić na badaniach ale suma sumarum i tak większość robię prywatnie dla spokoju sumienia bo ona skierowanie daje raz na "ruski rok".....
trytytka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Lipiec 2012
- Postów
- 545
Ja po wizycie: szyjka długa trzyma, tak jak myślałam dziecka nie ma potrzeby mierzyć ale wygląda, że wszystko dobrze serce bije (jeszcze nie spotkałam lekarza, który potrafi orzec, że przyrost dziecka jest w porządku jedynie przykładając głowicę do brzucha - a tu proszę a jednak), badania ok. Całość z ważeniem, wypisaniem L4 i papierologią inną 8 min z zegarkiem w ręku....
ta druga lekarka mierzy zawsze dokładnie przepływy, mierzy wszystko dokładnie, wywiad itp a ta ręce opadają, jak nikogo nie obsmarowałam w necie jeszcze to się zastanawiam dziewczyny poważnie....
Antiope ta USG ma ale co z tego jeśli korzysta z niego 30s ja w pierwszej chodziłąm tylko prywatnie. Oszczędności tyle, że nie muszę na te prywatne wizyty chodzić co 3 tyg tylko dużo rzadziej bo od biedy coś ta na nfz też mnie zbada.... + trochę badań (ale tak jak mówisz nie wzystkie hehe)
ta druga lekarka mierzy zawsze dokładnie przepływy, mierzy wszystko dokładnie, wywiad itp a ta ręce opadają, jak nikogo nie obsmarowałam w necie jeszcze to się zastanawiam dziewczyny poważnie....
Antiope ta USG ma ale co z tego jeśli korzysta z niego 30s ja w pierwszej chodziłąm tylko prywatnie. Oszczędności tyle, że nie muszę na te prywatne wizyty chodzić co 3 tyg tylko dużo rzadziej bo od biedy coś ta na nfz też mnie zbada.... + trochę badań (ale tak jak mówisz nie wzystkie hehe)
Antiope
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Październik 2006
- Postów
- 11 228
Moja nie dość, że nie miała usg, to jeszcze takie coś do mierzenia tętna jej się zepsuło, więc się tylko zapytała, czy się ruszaJa po wizycie: szyjka długa trzyma, tak jak myślałam dziecka nie ma potrzeby mierzyć ale wygląda, że wszystko dobrze serce bije (jeszcze nie spotkałam lekarza, który potrafi orzec, że przyrost dziecka jest w porządku jedynie przykładając głowicę do brzucha - a tu proszę a jednak), badania ok. Całość z ważeniem, wypisaniem L4 i papierologią inną 8 min z zegarkiem w ręku....
ta druga lekarka mierzy zawsze dokładnie przepływy, mierzy wszystko dokładnie, wywiad itp a ta ręce opadają, jak nikogo nie obsmarowałam w necie jeszcze to się zastanawiam dziewczyny poważnie....
Antiope ta USG ma ale co z tego jeśli korzysta z niego 30s ja w pierwszej chodziłąm tylko prywatnie. Oszczędności tyle, że nie muszę na te prywatne wizyty chodzić co 3 tyg tylko dużo rzadziej bo od biedy coś ta na nfz też mnie zbada.... + trochę badań (ale tak jak mówisz nie wzystkie hehe)
elifit
Moderatorka
Ja chodzę na nfz i nie narzekam ale ja mam bezproblemową ciążę i nie czuję potrzeby co miesięcznego usg.
Jednakże wybieram się na dwie wizyty prywatne do ordynatora szpitala w którym chcę rodzić
Jednakże wybieram się na dwie wizyty prywatne do ordynatora szpitala w którym chcę rodzić
trytytka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Lipiec 2012
- Postów
- 545
Moja nie dość, że nie miała usg, to jeszcze takie coś do mierzenia tętna jej się zepsuło, więc się tylko zapytała, czy się rusza
hehehe to dobre nie wiem czy uda mi się przestać śmiać...
reklama
Ale dużyja juz po wizycie.....
mlody wazy... 1500g
[emoji38][emoji38][emoji38][emoji38][emoji38][emoji38]
Napisane na SM-G357FZ w aplikacji Forum BabyBoom
Ja chodzę na NFZ. Wizyta ok 10 min. u jednego i ok. Pół godz u drugiego. Do tego badania- nie tylko mocz i morfologia. Ciąża niby bez powikłań i dobrze się całkiem czuje ale z każdym tygodniem coraz ciężej. Coraz bardziej zmęczona. Mam problemy z przekreceniem się na drugi bok, w wejściem na schody- unikam ich jak tylko mogę. Zdjąć i założyć buty to wyczyn a jeszcze zostało 8 tyg. Spacer do szkoły aby odebrać synów to wyczyn choc szkoła jest 300m od bloku. Muszę później odpoczywać 15-20min. Obiad robię na siedzący.
Napisane na E5603 w aplikacji Forum BabyBoom
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 28
- Wyświetleń
- 8 tys
- Odpowiedzi
- 20
- Wyświetleń
- 8 tys
Podziel się: