Grudnióweczki u lekarza

[Tuiles]

Wczoraj byłam na wizycie, wsio ok. Podniosłam sobie w miesiąc hemo z 10,5 na 11,5. Niestety już 10kg na plusie od czasu przed ciążą a się pilnuję, jem dużo warzyw i owoców, piję wodę, słodyczy prawie wcale, a fast foody omijam z daleka. Tyję tak jak w poprzedniej ciąży żrąc co popadnie. I to by było na tyle jeśli chodzi o mój plan nie przekroczenia 70kg. Nie wierzę, że w 3 trymestrze zacznę przybierać mniej
@joshi wpisz mi proszę wizytę na 26.09 na 16.30

Gratki udanej wizyty.

Z przybieram na wadze mam to samo. Nigdy nie byłam przy kości, wręcz przeciwnie, szczupła. Nie jem fast foodów, frytek, chipsów i tego typu przekąsek, piję wodę niegazowaną, jem owoce, warzywa, ze słodyczy w zasadzie budyń albo gorzką czekoladę. Czaaaasem jakieś ciasteczko, ale bez przesady. Przed ciążą pochłaniałam słodycze tonami. I co? 8,5 kg na plusie! Także nie jesteś sama

Łykasz może żelazo na tę hemoglobinę? Mi właśnie przepisał lekarz żelazo w płynie (spada mi morfo niestety) i tak się zastanawiam, czy płynne żelazo nie wpływa czasem niekorzystnie na zęby? Straszą, że się szkliwo psuje o zęby ciemnieją

 

[MyDream]

Wczoraj byłam na wizycie, wsio ok. Podniosłam sobie w miesiąc hemo z 10,5 na 11,5. Niestety już 10kg na plusie od czasu przed ciążą a się pilnuję, jem dużo warzyw i owoców, piję wodę, słodyczy prawie wcale, a fast foody omijam z daleka. Tyję tak jak w poprzedniej ciąży żrąc co popadnie. I to by było na tyle jeśli chodzi o mój plan nie przekroczenia 70kg. Nie wierzę, że w 3 trymestrze zacznę przybierać mniej
@joshi wpisz mi proszę wizytę na 26.09 na 16.30

Gratki udanej wizyty!
Z tyciem nie jestes sama. Mam wrazenie, ze ja przybieram z powietrza. Jem naprawde male i czeste porcje, w porownaniu do tego ile i jak jadlam przed to teraz jem mikro ilosci. Nie jem slodyczy, smieciowego jedzenia, chipsow etc jedynie owoce i warzywa. Ograniczam smazone, pije 2.5l wody dziennie, zero slodkich lub gazowanych napojow a juz 7kg na plusie... Mialam niedowage przed i tym sie pocieszam, ale o planowanych 10kg tez moge zapomniec. Jak tak dalej pojdzie to mam nadzieje, ze w 15 sie zamkne :O

 

[perla8]

Ja też mam już 7.5kg na plusie. W poprzedniej ciąży skończyłam na 15 i teraz tyje dokladnie tym samym tempem:/ ostatnio bardzo się pilnowalam i tyłam autentycznie z powietrza hehe a teraz jem na co mam ochotę i jest tak samo. Ale 3 dni po porodzie miałam już tylko 6kg na plus. Ale ja miałam za dużo wód plodowych i to robiło ciężar. Teraz też tak chyba będzie...


Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[elifit]

Dziewczyny to jest normalne. W zdrowej ciąży tyje się ok 10-15 kg. Tym więcej im większa niedowaga była przed.
Żadna dieta tego nie zmieni.
Teraz miesięcznie 2-3kg będzie normą i trzeba to zaakceptować zrzucicie po porodzie

Ja zawsze tyłam 17 kg i wracałam do wagi wyjściowej w ciągu kilku msc

 

[Nonkatoja]

Ja ze 2 tygodnie na wadze nie byłam i już się boję, a chudzielcem nie byłam. . No ale trudno, zrzucę po ciąży.
Bonusowe jak podniosłas hemoglobinę, bo ja jem buraki, pije pokrzywę, starm się jesc produkty bogate w żelazo i pije płynne żelazo i du*a. Hemoglobina stoi w miejscu.

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[kleo93]

Z tą wagą u mnie też dziwna sprawa, startowałam 74kg, mialam ok 8kg nadwagi. Schudłam do 67kg w I trymestrze, czyli tyle ile powinnam mniej więcej ważyć od początku i na dziś dzień mam 74kg. Ale jem wszystko dosłownie. Nie pije słodkich rzeczy, ale słodkiego ogólnie nie odmawiam sobie, a tryb życia mam raczej stacjonarny. Ciekawe do ilu dobije, dałam sobie granice 80kg..

 

[Tuiles]

Ja ze 2 tygodnie na wadze nie byłam i już się boję, a chudzielcem nie byłam. . No ale trudno, zrzucę po ciąży.
Bonusowe jak podniosłas hemoglobinę, bo ja jem buraki, pije pokrzywę, starm się jesc produkty bogate w żelazo i pije płynne żelazo i du*a. Hemoglobina stoi w miejscu.

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom

Ponoć nalepiej wcinać czerwone mięso. Ja akurat nie jestem mięsożercą, więc ratuję się burakami itp. Ale chyba też niewiele to pomaga niestety.

 

[Nonkatoja]

Ponoć nalepiej wcinać czerwone mięso. Ja akurat nie jestem mięsożercą, więc ratuję się burakami itp. Ale chyba też niewiele to pomaga niestety.

Ja czasem jem wołowina, ale też bez przesady, bo mięsa nigdy nie jadłam dużo.

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[aneta_ck]

U mnie hemoglobina to chyba jedyna rzecz z ktora nie mam problemu. Wyniki ostatnio w okolicach 14.5 przy normach 12-16

 

[bonusowa]

Bonusowa a miałaś przed ciążą niedowagę? Ja też teraz nadrabiam i pewnie 70 kg przekrocze. W 75 kg myślę że się zamknę

Nie no coś Ty, waga na moje oko idealna. Po 1 ciąży ważyłam 54kg i byłam chuda. Takie 58-60kg to dla mojego samopoczucia super waga. Także znowu pewnie z 2 dyszki pękną

Łykasz może żelazo na tę hemoglobinę? Mi właśnie przepisał lekarz żelazo w płynie (spada mi morfo niestety) i tak się zastanawiam, czy płynne żelazo nie wpływa czasem niekorzystnie na zęby? Straszą, że się szkliwo psuje o zęby ciemnieją

Bonusowe jak podniosłas hemoglobinę, bo ja jem buraki, pije pokrzywę, starm się jesc produkty bogate w żelazo i pije płynne żelazo i du*a. Hemoglobina stoi w miejscu.

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom

Brałam co następuje : 2x1 Szelazo, 1x B kompleks z Solgara, 1x2 burak w kapsułkach. Przy braniu żelaza ważne jest łączenie go z Wit c i Wit z grupy B - bez tego nawet tona żelaza nie podniesie hemoglobiny. W preparacie szelazo juz jest Wit c i b12 zdaje się, ale miałam po nim sporą zgagę więc dodałam jeszcze ten b kompleks i jak ręką odjął. Słyszałam tez w superlatywach o preparacie Floradix. No ja teraz wracam do Omegamed (tam jest actiferol) I 1x szelazo i będę kontrolować. U mnie nie może spaść poniżej 10 bo to warunek do porodu domowego.