reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2023 🎅

Dzisiaj 7+2, ale nadal nie wiem czy kończę wątek listopadowych czy zaczynam grudniowych. Cykl nieregularny ( a mój gin bierze go pod uwagę). Więc albo 29.11 albo 1.12 😁 Wizyta we wtorek a mnie kusi odpalenie detektora na kilka sekund i spróbowanie poszukać serduszka samej 🤷‍♀️
Lepiej poczekać, nie wiem czy ktoś już obalił tą teorię o której słyszałam w pierwszej ciąży, ale wtedy czytałam że za wcześnie się nie powinno słuchać serduszka.
Mama ginekolog miała artykuł na ten temat, wiem że to postać kontrowersyjna ale jednak zawsze podaje naukowe źródła więc mi kwestia jej egzaminu i innych prywat nie przeszkadza :p
Moje drogie, kochane. Przyszłam się pożegnać. Pisze do Was ze szpitalnego łóżka. Wczoraj pojawiła się żywa krew na papierze. Podczas badania już tej krwi było wiele.
Opiekę mam super i na razie spotkałam się z samym zrozumieniem i współczuciem. Nikt nie zbagatelizował tego, ze to 5+3. Tyle w tym dobrego.
Mam nadzieje, ze oczyszcze sie sama. Nie będzie konieczny zabieg.
Trzymam za was wszystkie mocno, mocno kciuki. I za wasze słodkie różowe bobasy. ❤️
P.S. @Owulacja masz jakieś szósty zmysł. Jak wczoraj mnie wywołała to wchodziłam do szpitala.
No nie :( bardzo mi przykro. Ja dobrze pamiętam że przyrost u Ciebie był na początku za niski, potem już dobry? Cholera tak bardzo liczyłam że już będzie wszystko ok :(
Cześć dziewczyny 😘

Dostałam właśnie wyniki z wczoraj(13.04) progesteron 14.10 a beta 843, (11.04) robiłam betę i wynosiła 309 więc rośnie, ale szczerze martwi mnie ten progesteron, niby mieści się w skali, ale niepokoi mnie on .
Może się skontaktuj z gin, niby prog w normie ale może lekarz uzna że warto go trochę podnieść.
Jeżeli ja jeszcze mogę ;) z technicznymi radami to polecam, aby forum prywatne założyła administratorka całego baby boom (aniaslu) bo jak coś się popsuje, założycielka zniknie itp. to zawsze Ania może zadziałać, a kiedy forum jest utwożone przez użytkowniczkę to niestety nie.

Kolejna sprawa co do kalendarza - oczywiście opcja z 1 stroną jest spoko, ale ja nie ukrywam, że dla mnie jest zdecydowanie średnia bo nie chce mi codziennie zaczynać od tej pierwszej strony (teraz jest ich 61, ale pomyślcie, że na prywatnej grupie będą ich tysiące), a potem klikać na ostatnią by trzymać kciuki za wizytę (a potem szukać gdzie skończyłam bo może nie miałam czasu być na bieżąco). Uważam, że najfajniejsza opcja jest na kto po in vitro - czyli po prostu ktoś codziennie prowadzi kalendarz jak to wygląda możecie zobaczyć np. tu https://www.babyboom.pl/forum/temat/kto-po-in-vitro.26936/page-47804#post-23758205
W sumie spoko opcja, pytanie czy ktoś jest chętny to wrzucać bo chyba dla tej osoby trochę większy kłopot codziennie skądś kopiować listę. Chociaż w sumie niewielka różnica :p
Ale ja też polecam na te "pierwsze strony" sobie otworzyć np dwie karty w Chrome (mówię o korzystaniu z tel, ale na pc też można czy to kartami czy zakładkami) i na jednej mieć pierwszą stronę, na drugiej ostatnią którą się czytało i tylko odświeżać. Ktoś kiedyś mówił że tak robi z kilkoma wątkami i zrobiłam podobnie, dużo mi ułatwiło.
 
reklama
Lepiej poczekać, nie wiem czy ktoś już obalił tą teorię o której słyszałam w pierwszej ciąży, ale wtedy czytałam że za wcześnie się nie powinno słuchać serduszka.
Mama ginekolog miała artykuł na ten temat, wiem że to postać kontrowersyjna ale jednak zawsze podaje naukowe źródła więc mi kwestia jej egzaminu i innych prywat nie przeszkadza :p

No nie :( bardzo mi przykro. Ja dobrze pamiętam że przyrost u Ciebie był na początku za niski, potem już dobry? Cholera tak bardzo liczyłam że już będzie wszystko ok :(

Może się skontaktuj z gin, niby prog w normie ale może lekarz uzna że warto go trochę podnieść.

W sumie spoko opcja, pytanie czy ktoś jest chętny to wrzucać bo chyba dla tej osoby trochę większy kłopot codziennie skądś kopiować listę. Chociaż w sumie niewielka różnica :p
Ale ja też polecam na te "pierwsze strony" sobie otworzyć np dwie karty w Chrome (mówię o korzystaniu z tel, ale na pc też można czy to kartami czy zakładkami) i na jednej mieć pierwszą stronę, na drugiej ostatnią którą się czytało i tylko odświeżać. Ktoś kiedyś mówił że tak robi z kilkoma wątkami i zrobiłam podobnie, dużo mi ułatwiło.
pisałam SMSa z wynikami i czy byłaby możliwość spotkania się dzisiaj w gabinecie. Dostałam zwrotnego SMSa zapraszam w ten poniedziałek na wizytę :-)
 
ja już mam to za sobą, moje dzieci się same bawią 😝
u mnie w sumie nie ma z tym problemu ładnie się sama bawi ale rozłożyło mnie i brak mocy zatoki 🙈 dzisiaj tak cicho w pokoju a ona na miśku siedzi 🤣 i gryzie końcówki od czapki 🙈😅
 

Załączniki

  • 3a418bb7-cf50-4556-9126-6411badb1a8f.jpeg
    3a418bb7-cf50-4556-9126-6411badb1a8f.jpeg
    39 KB · Wyświetleń: 109
reklama
Śledzę was od początku i nie zamierzam się odzywać do puki badań prenatalnych. Piszę tylko dlatego że uważam że prywatny wątek jest bez sensu teraz jest dużo osób które nie odzywają się bo poroniły nie raz I czekają do badań prenatalnych aby podzielić się dobra nowina a nie pisać po raz kolejny że się żegna. Sama straciłam 3 ciąże w 12 tyg. I jedna w 7. Bylam w liocowych mama gdzie było dużo osób po przejściach i prywatny weekend dopiero był po badaniach prenatalnych także poczekajmy.
Doskonale Cię rozumiem i jestem podobnego zdania - z wyjątkiem może kwestii udzielania się, bo jednak wymiana doświadczeń tutaj jest dla mnie jednak czymś przydatnym... Nie mówimy przecież koniecznie o wyprawkach czy porodach, ale też i o początkach ciąży.
Ja też się na nic na razie nie nastawiam, bo mam za sobą złe doświadczenia...
Jestem też na innym forum, tylko dla kobiet po wspomaganym rozrodzie, i tam generalnie nie ma wątków "mamuś" dla dziewczyn z kreską na teście czy po jednej becie... na początku jest np.po prostu grupa "Pozytyw w marcu" . A potem po ok.3 miesiącach sobie zmieniają nazwę na "mamusie". Taki to już ostrożny optymizm 😉
 
Do góry